Ruda RudElla - już nie w schronisku! :)))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw maja 20, 2010 23:55 Ruda RudElla - już nie w schronisku! :)))

EDIT: RudElla pod koniec maja wyprowadziła się ze schroniska! :D :ok: :ok:

Na Paluchu mieszka takie cudo... Przedstawiam Wam RudEllę :kotek:

Obrazek

RudElla to superkotka! Kto ją weźmie, na 100 % będzie miał z niej ogromną pociechę! Jest fantastyczna! Jak tylko w pobliżu schroniskowego boksu na kociarni znajdzie się człowiek, Rudella dostaje totalnej fiksacji :twisted: Pcha się do kratek pierwsza, wspina do góry, żeby "wziąć" ją na ręce, gada jak najęta :D Na Paluchu wypowiadają się o niej w samych superlatywach. Kocia ma miękkie, delikatnie dłuższe, królicze futerko. Uwielbia się miziać. Jak weźmie się ją na ręcę, to robi się z niej mieciutki, mruczący worek ;)

Ciężko jej zrobić zdjęcia, bo maniakalnie pcha się do głaskania. Zresztą co będę opowiadać... Poniżej moje próby uwiecznienia RudElli z ostatnich weekednów ;)


Obrazek Obrazek



Obrazek Obrazek Obrazek



Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


RudElla jest młodziutka, ruda i jest kotką... Koci ideał... ALE... RudElla trafiła do schroniska bez oczka. Sprawa jest stara, z przed miesięcy - tzn. pod powiekami są resztki oczka, ale bez żadnych stanów zapalnych, paprania się, czegokolwiek. RudElla ogólnie jest w dobrym stanie, ale od pierwszego dnia w schronie jest ciągle leczona, bo z nosa leci jej glut. Dostała już całą baterię antybiotyków. Teraz dostaje Unidox. Niewykluczone, że glucik ma związek z oczkiem, bo glut leci głównie z tej strony, gdzie oczka nie ma. Może pomogłoby wyłuszczenie resztek, ale na pewno byłoby dużo lepiej, jeśli odbyło się to w warunkach domowych, a nie w schronisku. Najlepiej gdyby zobaczył ją Garncarz. Jedno jest już pewne - RudElla jest zagrożona recydywą. Dlatego PILNIE szuka domu :!:

UWAGA! Zdaje sobie sprawę, że ruda kotka to spora pokusa ;) Ale szukam dla niej odpowiedzialnego opiekuna, który zdaje sobie sprawę, że z RudEllą nie muszą, ale mogą się wiązać większe nakłady energii i finansów, a także osoby, która wywiąże się z zobowiązań tzw. umowy warunkowej, czyli wysterylizuje kotkę, w perspektywie zaszczepi na wściekliznę i rozliczy się ze schroniskiem.

Oczywiście w miarę możliwości wspomogę finansowo :ok:
Ostatnio edytowano Wto cze 01, 2010 12:17 przez alareipan, łącznie edytowano 1 raz

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 20, 2010 23:59 Re: Ruda RudElla na PALUCHU - TYLKO DOM JEJ POMOŻE!

Zapomniałam dodać, że RudElla dobrze dogaduje się z innymi czworonogami :D

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 21, 2010 7:29 Re: Ruda RudElla na PALUCHU - TYLKO DOM JEJ POMOŻE!

Banerek dla ślicznotki

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/rudellaw][img]http://tnij.org/rudellab[/img][/url]


Kciuki za szybkie znalezienie domku :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 21, 2010 7:36 Re: Ruda RudElla na PALUCHU - TYLKO DOM JEJ POMOŻE!

alareipan pisze:Mam pytanie, czy z któregoś z tych, powiedzmy sobie szczerze, kiepskich zdjęc da się zrobić banerek dla RudElli ze schroniska na Paluchu?

viewtopic.php?f=13&t=111574&p=5988745#p5988745

Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/gyxs][img]http://tnij.org/gyxr[/img][/url]

Może taki?...
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Pt maja 21, 2010 9:41 Re: Ruda RudElla na PALUCHU - TYLKO DOM JEJ POMOŻE!

Śliczna kicia :kotek: Trochę podobna do mojego (też rudego) Bronisława - łapki i ogonek pręgowane do tego jasna krawatka :1luvu: Kciuki za dobry domek :ok:
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 21, 2010 12:44 Re: Ruda RudElla na PALUCHU - TYLKO DOM JEJ POMOŻE!

Dziewczyny jesteście boskie! Dziękuję bardzo za banerki! :1luvu: :1luvu:

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 21, 2010 13:08 Re: Ruda RudElla na PALUCHU - TYLKO DOM JEJ POMOŻE!

Mam to szczęście, ze poznałam RudEllę osobiście i... Oszalałam na jej punkcie. Gdybym mogła wziąć dwa tymczasy naraz tym drugim na pewno byłaby RudElla.
Ona jest absolutnie fantastyczna!!! Lezie do ludzia jak opętana, pomiaukuje, aż się trzęsie.
Jest wesoła, pogodna, wcale nie robi wrażenia chorej.
Brak oczka jej absolutnie nie przeszkadza; ona jest tak świetna, ze tego braku w ogóle się nie zauważa.
Słodka, kochana kicia. Da człowiekowi mnóstwo pociechy!

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt maja 21, 2010 18:12 Re: Ruda RudElla na PALUCHU - TYLKO DOM JEJ POMOŻE!

Hop
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 22, 2010 8:43 Re: Ruda RudElla na PALUCHU - TYLKO DOM JEJ POMOŻE!

też hop

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Sob maja 22, 2010 13:52 Re: Ruda RudElla na PALUCHU - TYLKO DOM JEJ POMOŻE!

Podrzucam RudElle!

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Sob maja 22, 2010 14:20 Re: Ruda RudElla na PALUCHU - TYLKO DOM JEJ POMOŻE!

ja ją wezmę ale dopiero po 5 czerwca, bo wyjeżdżam, może ktoś chętny wcześniej?
AnielkaG
 

Post » Sob maja 22, 2010 16:15 Re: Ruda RudElla na PALUCHU - TYLKO DOM JEJ POMOŻE!

Piękna jest... Tylko to oczko :(
Ale na pewno ktoś się zakocha :ok:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 22, 2010 21:23 Re: Ruda RudElla na PALUCHU - TYLKO DOM JEJ POMOŻE!

AnielkaG pisze:ja ją wezmę ale dopiero po 5 czerwca, bo wyjeżdżam, może ktoś chętny wcześniej?


Kto chce uprzedzić Anielę? :twisted:

A zaświadczam Wam, że warto! RudElla dzisiaj znowu przywitała mnie na wybiegu :D Krzyczała, tańczyła, wspinała się na kratki, żeby ją drapać po brzuszku! Ładnie wyglądała, tylko to oczko. Nadal dostaje antybiotyk. Jak się ją odpicuje, to będzie superkotka! :D

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 24, 2010 11:44 Re: Ruda RudElla na PALUCHU - TYLKO DOM JEJ POMOŻE!

Domku RudElli hop, hop! :kotek:

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 24, 2010 12:04 Re: Ruda RudElla na PALUCHU - TYLKO DOM JEJ POMOŻE!

Do Garncarza zabiorę :D
Kurczę, moze by ją zabrać już teraz do lecznicy? bo do okulisty niedługo będę umawiac wizytę, to by się zabrała z innymi kotami?
Bardzo poodba mi się imię - Rudella :mrgreen:

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości