Szaraki - kotki - wszystkie mają DS

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw kwi 29, 2010 20:56 Szaraki - kotki - wszystkie mają DS

Cześć
Jakieś pół godziny temu, góra 45 minut, mój chłop znalazł pod klatka na chodniku pięć kotków w worku na śmieci. Na szczęście jeden wypełzł, więc zobaczył że to stworzonka, a nie śmieci. Koty są ślepe, uszka mają zamknięte, niektóre jeszcze suche pępowiny. Zapatulone już na ciepło, chłop pojechał do weta po żarełko.
I tu problem. Mam dwie kotku, 8 lat i 10 miesięcy, ale zero doświadczeń z takimi maleństwami. Co powinnam wiedzieć? Co robić? Wieźć je jutro do swojej wetki, czy oszczędzić im nerwów? Czy pozwalać rezydentkom na kontakt z nimi? Jak często karmić? Na co zwracać uwagę? I najtrudniejsze chyba pytanie - jaką mają szansę na przeżycie?

Przepraszam jeśli założyłam ten wątek nie tam, gdzie trzeba, ale do tej pory miau tylko podczytywałam, a teraz jestem dość zdesperowana.....
Ostatnio edytowano Pt lip 09, 2010 20:51 przez babazgaga, łącznie edytowano 4 razy

babazgaga

 
Posty: 237
Od: Czw kwi 29, 2010 20:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 29, 2010 21:02 Re: Pomoc - znalezione kotki ślepe i głuche jeszcze

Oczywiście, że mają szansę! Właśnie im ja dałaś. Karmić takie maleństwa trzeba co 2-3 godziny. Po karmieniu masować brzuszki tak jakby kotka je lizała. Ja to robiłam watką zmoczoną w ciepłej wodzie, aż pojawiły się siuśki ewentualnie cos więcej :wink: Trzymać w cieple. Co do kontaktu z Twoimi kotkami to nie wiem, ale nastaw się na intensywną opiekę nad maluchami. Kochani z was ludzie :1luvu:
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Czw kwi 29, 2010 21:06 Re: Pomoc - znalezione kotki ślepe i głuche jeszcze

ja też zbytnio doświadczenia z zupelnie maleńkimi kotkami nie mam, ale skoro są takie maleńkie to jeść napewno nie będą. Pozostaje karmienie mleczkiem z butli <takim specjalnym dla kociąt> albo takim jak dla małych dzieci sprzedają do rozrabiania w wodzie, ale nie ma gwarancji, że kotki będą pily. nie doradzam kontaktu z rezydentami, bo po pierwsze to nie wiadomo po jakiej matce są kotki i czy nie przeniosą jakiejś choroby a po drugie duże koty mogą im zrobić krzywdę...

ja bym narazie izolowala, a co do weta to nie mam pojęcia...

biedaki...

relacjonuj...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Czw kwi 29, 2010 21:09 Re: Pomoc - znalezione kotki ślepe i głuche jeszcze

takie maluchy :( jalepiej jakby im znaleźć gdzieś mamkę , może napisz w tytule wątku, jaka miejscowość i potrzebna kotka karmiaca
może miałby ktoś kotkę karmiącą która by przyjęła maluszki - inaczej - mają małe szanse
z jakiego jesteś miasta?

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Czw kwi 29, 2010 21:17 Re: Pomoc - znalezione kotki ślepe i głuche jeszcze

obok mnie leży właśnie prawie 8kg potwór którego znalazłam jeszcze z krwawiącą pępowiną. Mógł mieć dzień albo 2. Także szanse są. Wiadomo, że najlepsza byłaby mamka, ale raczej trudno będzie ja znaleśc o tej porze, a w przypadku takich maluszków liczy sie każda godzina. Karmcie, masujcie i grzejcie. Teraz od was wszystko zależy.
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Czw kwi 29, 2010 21:19 Re: Znalezione kotki ślepe i głuche - potrzebna mamka Wrocław

Super pomysł, nie wpadłam na to. Już przez tę godzinę się nastawiałam na maluchy,
Zmieniłam tytuł wątku
Jestem z Wrocławia, ale jak będzie trzeba, jakby się znalazła mamka, to dowiozę kociaki na cały Dolny Śląsk, do Poznania czy na Górny Śląsk,. Jak się nie znajdzie, to będę walczyć sama.

babazgaga

 
Posty: 237
Od: Czw kwi 29, 2010 20:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 29, 2010 21:53 Re: Znalezione kotki ślepe i głuche - potrzebna mamka Wrocław

karmiłaś już malce?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Czw kwi 29, 2010 21:53 Re: Znalezione kotki ślepe i głuche - potrzebna mamka Wrocław

i ile ich jest?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Czw kwi 29, 2010 22:23 Re: Znalezione kotki ślepe i głuche - potrzebna mamka Wrocław

Basia (od Kruszyny) ma tylko jednego kociaka, tylko że ona jest w zakładzie na portierni to nie wiem jak to by było. Ale zapytać można :ok:

EDIT: Gdybyście mogli np. wziąć Basie i maluszka na tymczas (jeśli Basia by przygarnęła młode) to byłoby super no ale wiem że to różnie z tym jest i ciężko. Napisałam PW do Ciebie.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 29, 2010 22:30 Re: Znalezione kotki ślepe i głuche - potrzebna mamka Wrocław

Ufff
Piątka
W sumie to spokojne, nie drą paszczy, chcą się tulić i spać
Właśnie nakarmiłam, o tyle o ile, strzykawką bo nic innego nie było
Po ok 2ml mleka, z poprawką na rozlewanie jakieś 1.5ml
Pomasowane, dwa zrobiły siku, pozostałe nie
Idę spać, bo jak na złość mam jeszcze do komplety anginę i 38 stopni gorączki
Trzymajcie kciuki

babazgaga

 
Posty: 237
Od: Czw kwi 29, 2010 20:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 29, 2010 22:33 Re: Znalezione kotki ślepe i głuche - potrzebna mamka Wrocław

:ok: :ok: :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 29, 2010 22:34 Re: Znalezione kotki ślepe i głuche - potrzebna mamka Wrocław

Wziąć kotkę na DT będzie cięzko, bo ja mam już dwa swoje koty, i jedna z nich jest baaardzo anty na dorosłe koty, nawet na tą mniejszą była anty. Teraz ją ledwo toleruje.
Na razie walczymy z kociakami:)

babazgaga

 
Posty: 237
Od: Czw kwi 29, 2010 20:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 30, 2010 7:28 Re: Znalezione kotki ślepe i głuche - potrzebna mamka Wrocław

babazgaga pisze:Wziąć kotkę na DT będzie cięzko, bo ja mam już dwa swoje koty, i jedna z nich jest baaardzo anty na dorosłe koty, nawet na tą mniejszą była anty. Teraz ją ledwo toleruje.
Na razie walczymy z kociakami:)

uważam że bez kocicy to cieżka sprawa :( bo takie maluchy to nie tlyko karmienie, ale masowanie, codzienna toaleta....

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pt kwi 30, 2010 7:45 Re: Znalezione kotki ślepe i głuche - potrzebna mamka Wrocław

Donoszę
Kotki przespały całą noc, usiłowałam je w nocy nakarmić ale o dziwo protestowały, dopiero o 6 rano wciągnęły mleko
Teraz część śpi, część się awanturuje i ewidentnie szuka (mamy?)
Rezydentki bardziej zainteresowane gołębiami za siatką na balkonie

babazgaga

 
Posty: 237
Od: Czw kwi 29, 2010 20:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 30, 2010 8:32 Re: Znalezione kotki ślepe i głuche - potrzebna mamka Wrocław

Babazgaga ja też opiekowałam się kociakami wiele razy i serdecznie polecam poduszkę elektryczną. Mozę masz, a może mogłabyś od kogoś pożyczyć? Odkąd zaczęłam trzymać moje maluchy na poduszkach, są zawsze w o wiele lepszej formie. Nastaw poduszkę na pierwszy stopień grzania, połóż na niej jakąś szmatkę jeszcze i na tym poukładaj maluchy. Ciepło jest dla nich równie ważne co regularne karmienie.

Trzymam kciuki za maleństwa.

Gosia B

 
Posty: 1136
Od: Nie maja 17, 2009 9:35
Lokalizacja: Gliwice

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości