DYMNIACZKI - adopcyjny wątek zbiorczy

Piękna Kropeczka, piękna :1luvu:

Aż się serce kraje i wyrywa...

nie widać tych zdjęc... ja taka fanka kotów i ostatnio widziałam takiego dymniaka pod blokiem i centralnie zaniemowiłam... myslałam ze to jakis tygrys rosyjski ;p chce takiego albo czarnego... tyle z Zielonej Góry jestem... jakby ktoś cos wiedział o tygrysach w mojej okolicy to pisac

To ja mam jeszcze jedna szarutką kicię do adopcji - Amelię.
Cały czas szukamy jej domku, najlepiej miłej spokojnej starszej pani, ale każdy kochający dom będzie lepszy niż jego brak.

Tu ma swój wątek: viewtopic.php?f=13&t=144232&e=0

Mały leniuch:
http://img825.imageshack.us/img825/3586 ... idamie.jpg
Obrazek

edit: zmniejszyłam zdjęcie :)

Bluemental, chyba sie kwalifikuje na dymniaczka, kocurek.

Za krótko go widziałem żeby tu wyrokować jaki ma charakter, jak na pierwsze dni w schronisku trzyma się nieźle, ma apetyt, ale widać że to nie jest kot który się będzie nachalnie domagał pieszczot, raczej jest spokojny.
To zdrowy, młody kocur, wiek około 3 lat.
Gdyby kogoś złapał za serce niebieski Bluemental jest do adopcji w schronisku w Orzechowcach, ja moge pomóc w formalnościach i zorganizować transport, albo sam dowiozę jak się dobrze złoży.Kontakt 607332996

piekny!

Nawet nie wiedziałam, że jest wątek dymniaczków a mam takiego jednego do adopcji, najlepiej razem z burasią viewtopic.php?f=13&t=145927

Szedł za mną bez żadnej zachęty, szedł, szedł i przyszedł ... na 2 piętro. Nie byłam tym wcale zachwycona, bo w domu było już 19 kotów

Usiadł w przedpokoju i wyczekująco patrzył w oczy. Mąż powiedział: "no i kolejna afera" i tak kot dostał imię Amber Gold. Zaprosiłam go do klatki, wszedł bez oporów, pojadł, popił i ułożył się do snu. Po dwóch dniach stracił klejnoty i został wypuszczony "na pokoje". Nikt go nie szuka, nie było żadnego odzewu na ogłoszenia. Amber jest spokojnym, zrównoważonym kotem, nie używa pazurów, nie wdaje się w bójki z innymi kotami, chociaż ostatnio ma chyba na pieńku z innym kocurem z naszego stada, ale krew się nie leje, Chłopaki dadzą sobie czasem po razie i rozchodzą się każdy w swoją stronę. Poza tym Amber to pies w kociej skórze, chodzi za człowiekiem krok w krok, towarzyszy nam w każdej czynności. Jest odrobaczony, zaszczepiony, ma książeczkę zdrowia.

andrzej780 pisze:Malinka, dymno - niebieska kotka z Bielska-Białej z wątku viewtopic.php?f=1&t=148126&start=30 szuka domku

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

dymny kocurek z wątku viewtopic.php?f=13&t=147337 szuka domku

Draugia pisze:Do adopcji kuwetkowy, ok. 3 letni kocurek (kastrat), trochę w typie syberyjczyka - długowłosy lub raczej pół-długowłosy, dymny (od skóry srebrno-biały, końcówki włosów ciemno-szare do czarnego). Do najmniejszych nie należy, co sprawia że robi jeszcze piękniejsze wrażenie - normalnie waży ok. 7 kg, ale niedawno przeszedł drożdżycę układu pokarmowego i schudł prawie o połowę. Teraz jest już zdrowy, ale trzeba troszkę poczekać zanim wróci do najatrakcyjniejszej formy.

Jest kochanym przytulakiem (mimo długiej sierści lubi spać pod kołdrą), ale jest też kotem bardzo aktywnym - uwielbia się bawić, szczególnie wędką z myszką i zakrętkami od butelek plastikowych.
Chętnie korzysta z drapaka i bawi się kocimi zabawkami.
Toleruje inne koty i uwielbia się z nimi bawić, dlatego byłby idealnym kompanem na dokocenie Dogaduje się także z psami i królikiem.
Nie jest kotem wybrednym - je suchą karmę z wielkim apetytem i nie trzeba mu urozmaicać diety.

Odrobaczany systematycznie, szczepiony, testy FIV/FelV ujemne (-).
Jedyny mankament zdrowotny to wrodzona wada 1 z nerek, ale jego organizm nauczył się funkcjonować z tylko 1 nerką sprawną i nie ma żadnych objawów tej wady - tak w badaniach jak i stanie ogólnym.

Jego futerko nie kołtuni się, więc nie wymaga zabiegów pielęgnacyjnych, ale mimo wszystko znosi dość grzecznie kąpiele, czesanie, a nawet dał się ogolić bez premedykacji.

Tak wygląda po ogoleniu:

A tak z futerkiem na swoim miejscu:

Kocurek przebywa obecnie w Warszawie, ale jest możliwość zaadoptowania poza stolicę.
Jeśli znajdzie dom w Warszawie, będzie miał zapewnione szczepienia oraz ewentualne leczenie w klinice, w której pracuję.

Białystok, Bunia grafitowa kotka szuka dt/ds wątek tu viewtopic.php?f=1&t=149090&start=105

Randa pisze:BUNIA przepiękna koteczka o grafitowym umaszczeniu, około 1,5 roku

andrzej780 pisze:dymny kocurek z wątku viewtopic.php?f=13&t=147337 szuka domku

Draugia pisze:Do adopcji kuwetkowy, ok. 3 letni kocurek (kastrat), trochę w typie syberyjczyka - długowłosy lub raczej pół-długowłosy, dymny (od skóry srebrno-biały, końcówki włosów ciemno-szare do czarnego). Do najmniejszych nie należy, co sprawia że robi jeszcze piękniejsze wrażenie - normalnie waży ok. 7 kg, ale niedawno przeszedł drożdżycę układu pokarmowego i schudł prawie o połowę. Teraz jest już zdrowy, ale trzeba troszkę poczekać zanim wróci do najatrakcyjniejszej formy.

Jest kochanym przytulakiem (mimo długiej sierści lubi spać pod kołdrą), ale jest też kotem bardzo aktywnym - uwielbia się bawić, szczególnie wędką z myszką i zakrętkami od butelek plastikowych.
Chętnie korzysta z drapaka i bawi się kocimi zabawkami.
Toleruje inne koty i uwielbia się z nimi bawić, dlatego byłby idealnym kompanem na dokocenie Dogaduje się także z psami i królikiem.
Nie jest kotem wybrednym - je suchą karmę z wielkim apetytem i nie trzeba mu urozmaicać diety.

Odrobaczany systematycznie, szczepiony, testy FIV/FelV ujemne (-).
Jedyny mankament zdrowotny to wrodzona wada 1 z nerek, ale jego organizm nauczył się funkcjonować z tylko 1 nerką sprawną i nie ma żadnych objawów tej wady - tak w badaniach jak i stanie ogólnym.

Jego futerko nie kołtuni się, więc nie wymaga zabiegów pielęgnacyjnych, ale mimo wszystko znosi dość grzecznie kąpiele, czesanie, a nawet dał się ogolić bez premedykacji.

Tak wygląda po ogoleniu:

A tak z futerkiem na swoim miejscu:

Kocurek przebywa obecnie w Warszawie, ale jest możliwość zaadoptowania poza stolicę.
Jeśli znajdzie dom w Warszawie, będzie miał zapewnione szczepienia oraz ewentualne leczenie w klinice, w której pracuję.

Ten piękny kocurek nadal jest do adopcji! Może komuś pięknego puchacza? :ok:

Bielsko-Biała, wątek viewtopic.php?f=1&t=148126
Szarusia to ok. 5-letnia kotka, która do tej pory nie miała łatwego życia. Nigdy nie miała domu, żyła na osiedlu, codziennie szukając pożywienia. Regularnie rodziła kocięta, wie co to głód i zimowe mrozy.. Szarusia jest bardzo dzielną i wspaniałą kotką. Odznacza się niezwykłą urodą. Ma piękne grafitowe futerko i smukłą sylwetkę. To wrażliwa, delikatna kotka, potrzebująca spokojnego domu. Ma naturę nieśmiałego pieszczocha. Szarusia czeka na wyjatkową osobę , która da jej wymarzony dom i nowe życie.
Przed wydaniiem zostanie wysterylizowana.
kontakt w sprawie adopcji:
tel. 507 681 442
adopcjazwierzaki@o2.pl

Wirtualny Opiekun : BRAK
fundacja zmieniamy los http://www.zmienmylos.pl/nasi-podopieczni/koty-zdrowe

Uploaded with ImageShack.us

Bielsko-Biała, watek viewtopic.php?f=1&t=148126
Marian to imponujący kocur o pięknym dymnym umaszczeniu. Na dodatek ma wspaniały charakter, kocha ludzi i uwielbia być głaskany. Do nowego domu z pewnością wniesie wiele radości. szukamy dla Mariana bezpiecznego domu i kochającego właściciela.
Obowiązuje wizyta przedadopcyjna w domu przyszłego właściciela oraz podpisanie umowy .
kontakt w sprawie adopcji:
tel. 507 681 442
adopcjazwierzaki@o2.pl

Wirtualny Opiekun: BRAK
fundacja zmieniamy los http://www.zmienmylos.pl/nasi-podopieczni/koty-zdrowe

Uploaded with ImageShack.us

Kotka Czarna a raczej taki nietypowy czarno dymny kolor, Mama kicia jest bardzo drobna, pewnie i ta duża nie będzie. Śliczna okrągła główka, mięciutkie futerko i ogromne kocie serducho - czego chcieć więcej. Gdy widzi obcego to trochę z niej tchórz i chce się chować ale na ręce dała się brać i miziać bez problemu! Jestem pewna że będzie kochanym kocim towarzyszem!
Przy fleszu mała mrużyła oczka no i przyznam że wyszła dość niekorzystnie.. ( zdjęcia w ogóle nie odzwierciedlają jej urody!) Natomiast na zdjęciach bez flesza czarna plama

Ale zapewniam że urocza i kochana z niej kotka, która zasługuje na dom. Ma ok 3-4 miesiące, do odebrania Lublin i okolice, lu możliwy transport po dogadaniu się z odpowiednimi osobami. Kontakt polska.anna.95@gmail.com

<-- jej braciszek również szuka domu więcej o nim w wątku o BURASKACH.

andrzej780 pisze:Białystok, Bunia grafitowa kotka szuka dt/ds wątek tu viewtopic.php?f=1&t=149090&start=105
Randa pisze:BUNIA przepiękna koteczka o grafitowym umaszczeniu, około 1,5 roku

Bunia raz jeszcze

a tu jej kolega - Siwek
Obrazek

razem mieszkają w bardzo trudnych warunkach - mieszkanie nieogrzewane, lada dzień właścicielka będzie przeniesiona do lokalu, gdzie nie można mieć zwierząt... POTRZEBNE DOMY TYMCZASOWE

DYMNIACZKI - adopcyjny wątek zbiorczy

Kto przegląda forum