LĘBORK-30 kotów w liwkidowanej TYMCZASOWEJ kociarni!! str3&4

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 26, 2010 0:16 LĘBORK-30 kotów w liwkidowanej TYMCZASOWEJ kociarni!! str3&4

Jest już północ i teraz tak w telegraficznym skrócie, a poprawki, bardziej precyzyjne info itp jutro.

Kopiuję wprost z dogomanii gdzie psom pomaga się już od miesiąca - koty nadal czekają.

"Lębork - niewielkie miasto w województwie pomorskim, 80 km od Gdańska. Jeden z najgorszych na Pomorzu regionów dla bezdomnych zwierząt: w okolicy działa pseudoschronisko-mordownia, bez wolontariatu i wstępu dla osób postronnych ("to nie zoo"), bez żadnej zewnętrznej kontroli nad tym co się tam dzieje, za to z handlem psami zamiast adopcji.

Właśnie tam nominalnie trafiają porzucone zwierzaki z lęborskich rejonów. Na szczęście nie wszystkie - kilkanaście z nich trafiło w różnych odstępach czasu pod skrzydła działającej tam Agnieszki. A teraz potrzebują naszej pomocy.

W Lęborku pod opieką Agi przebywa obecnie około 20 psów i 30 kotów. Nie ma tam schroniska ani choćby wydzielonego terenu dla nich. Zwierzęta są w dramatyczny sposób umieszczone na prywatnych posesjach, parkingach, placach budowy. W rozwalających się kojcach, na łańcuchach przy rozpadających się budach. Zamiast misek mają garnki i plastikowe wiadra. Zwierzęta są rozmieszczone w kilku punktach miasta, co dodatkowo utrudnia opiekę nad nimi.

Na miejscu sa dwie wolontariuszki - Agnieszka i Asia. Same, bez żadnej pomocy z zewnątrz, od kilku lat opiekują się psami. Codziennie muszą obejść kilkanaście takich miejsc, nakarmić, posprzątać, podrapać zwierzaki za uchem. O spacerach nie ma mowy, brak czasu, więc dla tych psów życie to cztery ściany malutkiego boksu, trochę ciepłego jedzenia raz dziennie... i tyle.

Weterynaryjną opiekę opłaca OTOZ, wszystkie psy są zaszczepione i odrobaczone, z książeczkami zdrowia. Ale poza tym nie ma tam NIC. Brakuje dosłownie wszystkiego, poczynając od karmy. Dziewczyny nie dostają ani grosza od nikogo, więc zadłużają się, same gotują dla psów jakieś kasze, rosoły, kurze korpusy, czasami sucha karma, cokolwiek uda im się zdobyć. Nie dają rady ani finansowo, ani fizycznie. Każda pomoc jest dla nich bezcenna.

Większość kotów jest wysterylizowana,..."

Dziewczyny, na których barkach spoczął ten futrzany dobytek pragną ulokować swoich podopiecznych w bezpiecznych DS i zakończyć swoją działalność na lęborskim gruncie. Pomóżmy!


I parę linków:

Pierwszy informacyjny wątek o zaistniałej sytuacji:
http://www.dogomania.pl/threads/180462- ... woja-pomoc

Bazarek dogo na lęborskie zwierzaki:
http://www.dogomania.pl/threads/181198- ... st14238431

A może komuś lęborskiego piesa?
http://www.dogomania.pl/threads/180940- ... rzypadkA-w

Dopytam o więcej kocich szczegółów i postaram się jak najszybciej nimi z Wami podzielić.


OTOZ ANIMALS ODDZIAŁ LĘBORSKI
BANK MILLENNIUM S.A.
68 1160 2202 0000 0001 4005 3418
NR KRS 0000069730

w tytule przelewu proszę wpisywać przeznaczenie datku, czyli NA KARMĘ DLA LĘBORSKICH KOTÓW!
Ostatnio edytowano Czw kwi 01, 2010 22:47 przez wszpasia, łącznie edytowano 2 razy

wszpasia

 
Posty: 205
Od: Wto mar 11, 2008 18:46
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt mar 26, 2010 1:03 Re: LĘBORK-30 kotów w liwkidowanej TYMCZASOWEJ kociarni!!

"Biały budynek za samochodem to kociarnia
Obrazek

Wnętrze kociarni, po półgodzinnym sprzątaniu - gdy weszliśmy, podłoga zasłana była odchodami.
Obrazek

Dużym problemem jest ogrzewanie pomieszczenia dla kotów
Obrazek

Wybieg kociarni, a za nim ruda jamniczkowata Berta
Obrazek"

A tutaj nowe kocie nieszczęście:

"Wczoraj z koleżanką "na chwilę" wpadłyśmy do Agnieszki i..... Aga dostała telefon od faceta, że na jednej z ulic Lęborka leży i płacze w niebo głosy kot. Na miejscu okazało się, że kotek został uderzony w głowę, albo przez samochód, albo kamieniem....Musiał długo leżeć, bo był przymarznięty do ziemi. Agnieszka nie mogła go oderwać od podłoża! Wczoraj miał drgawki, dziś już lepiej, ale czy przeżyje, czy obrzęk mózgu minie?
Obrazek

Obrazek"

wszpasia

 
Posty: 205
Od: Wto mar 11, 2008 18:46
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt mar 26, 2010 8:49 Re: LĘBORK-30 kotów w liwkidowanej TYMCZASOWEJ kociarni!!

Chyba dobrze byłoby przenieśc wątek na Koty, tam zagląda więcej osób :roll:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 26, 2010 9:52 Re: LĘBORK-30 kotów w liwkidowanej TYMCZASOWEJ kociarni!!

Zrobię tak Bazyliszkowa skoro radzisz:) Dziękuję!

Takie pytania zadałam na dogomanii, kiedy tylko padną odpowiedzi przytoczę je tutaj. Postaram się również wejść w bezpośredni kontakt z opiekunkami kotów.
"Czy wiecie coś więcej o kotach tam przebywających? Przebywają wszystkie w jednej kociarni czy są rozproszone jak psy? Czy są jakieś szczególne przypadki - koty kalekie, chore, wymagające szczególnej opieki? Czy byłaby możliwość aby ktoś im porobił fotki? Same dorosłe koty czy maluchy również by się znalazły? Nie wiem o co jeszcze pytać.. śpię na siedząco."
"A jak w ogóle wygląda sytuacja z kocią karmą? Dostają takową czy zadowalają się tym co psy?
Czy w kociarni (jak niestety zazwyczaj w schronach) panuje epidemia kociego kataru? "

Nie wiem jeszcze o co Was tutaj prosić oprócz karmy, która ZAWSZE jest potrzebna oraz już niedługo pomocy w szukaniu DS i ogłaszaniu kociarni!

OTOZ ANIMALS ODDZIAŁ LĘBORSKI
BANK MILLENNIUM S.A.
68 1160 2202 0000 0001 4005 3418
NR KRS 0000069730

wszpasia

 
Posty: 205
Od: Wto mar 11, 2008 18:46
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt mar 26, 2010 12:37 Re: LĘBORK-30 kotów w liwkidowanej TYMCZASOWEJ kociarni!!

:( biedny kicuś

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pt mar 26, 2010 13:04 Re: LĘBORK-30 kotów w liwkidowanej TYMCZASOWEJ kociarni!!

Boże jaki biedny :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
ale mam nerwy, jak on cierpi :cry: :cry: :cry:

co mówi wet?
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 26, 2010 13:21 Re: LĘBORK-30 kotów w liwkidowanej TYMCZASOWEJ kociarni!!

Jak się ma koteczek?
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt mar 26, 2010 15:14 Re: LĘBORK-30 kotów w liwkidowanej TYMCZASOWEJ kociarni!!

Cześć dziewczyny :D Mieszkam w Rumi i pomagam Agnieszce i jej zwierzakom. Niestety nie znam się na kotkach. Psiaki są już opanowane, obfocone i ogłaszane. Teraz czas na kotki.

Dzięki wszpasia za założenie wątku. Pytania wszpasi:
"Czy wiecie coś więcej o kotach tam przebywających? Przebywają wszystkie w jednej kociarni czy są rozproszone jak psy? Czy są jakieś szczególne przypadki - koty kalekie, chore, wymagające szczególnej opieki? Czy byłaby możliwość aby ktoś im porobił fotki? Same dorosłe koty czy maluchy również by się znalazły? Nie wiem o co jeszcze pytać.. śpię na siedząco.

Proszę o każde (mniej czy bardziej istotne) info o kotach.
A jak w ogóle wygląda sytuacja z kocią karmą? Dostają takową czy zadowalają się tym co psy?
Czy w kociarni (jak niestety zazwyczaj w schronach) panuje epidemia kociego kataru? "

Kociaków nie ogarniam :oops:
Ale są koty wymagające szczególnej opieki: niewidomy, kotka nie trzymająca moczu i szary kotek, którego zdjęcia wstawiła wszpasia.
Jest Dt u Agnieszki i kociarnia.
Mogę zrobić fotki, mogę je ogłaszać tylko ktoś musiałby napisać teksty do ogłoszeń.
Chyba są same dorosłe.
Mają kocią karmę plus Agnieszka im gotuje plus puszki.
Wiem, że koty chorują, pewnie to jest koci katar.


W niedzielę jedziemy do Agnieszki. Wyruszam ok. 9.45 z Rumi. Jeśli ktoś chciałby z nami jechać byłoby super. Ktoś kto mógłby poprowadzić wątek na Miau. Będę sie starałam odpowiadać na Wasze pytania na ile będę mogła (czyt. będę wiedziała o co pytacie :lol: )


Szary kotek
16.03 z koleżanką "na chwilę" wpadłyśmy do Agnieszki i..... Aga dostała telefon od faceta, że na jednej z ulic Lęborka leży i płacze w niebo głosy kot. Na miejscu okazało się, że kotek został uderzony w głowę, albo przez samochód, albo kamieniem....Musiał długo leżeć, bo był przymarznięty do ziemi. Agnieszka nie mogła go oderwać od podłoża! Wczoraj miał drgawki, dziś już lepiej, ale czy przeżyje, czy obrzęk mózgu minie?

Tutaj jeszcze filmik:

http://www.youtube.com/watch?v=A1oF-N978Uk


A tu filmik z 21.03 :)

http://www.youtube.com/watch?v=d86NRSa7Wh0

Wiem też, że zaczyna chodzić, ale biedak przewraca się.
Obrazek

Fiks

 
Posty: 100
Od: Pt mar 26, 2010 8:09
Lokalizacja: Rumia

Post » Pt mar 26, 2010 15:23 Re: LĘBORK-30 kotów w liwkidowanej TYMCZASOWEJ kociarni!!

Fiks pisze:Ale są koty wymagające szczególnej opieki: niewidomy


Jeśli będą fotki i więcej informacji, to proponuję zgłosić kotka na wątku kotów niewidzących i niedowidzących (wejście przez banerek w moim podpisie). Czy on zupełnie nic nie widzi? Czy może leczenie pozwoliłoby uratować wzrok?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 26, 2010 15:31 Re: LĘBORK-30 kotów w liwkidowanej TYMCZASOWEJ kociarni!!

Bazyliszkowa pisze:
Fiks pisze:Ale są koty wymagające szczególnej opieki: niewidomy


Jeśli będą fotki i więcej informacji, to proponuję zgłosić kotka na wątku kotów niewidzących i niedowidzących (wejście przez banerek w moim podpisie). Czy on zupełnie nic nie widzi? Czy może leczenie pozwoliłoby uratować wzrok?



Dzięki. W niedzielę spytam się Agnieszki dokładnie co mu jest i zrobię foty.
Obrazek

Fiks

 
Posty: 100
Od: Pt mar 26, 2010 8:09
Lokalizacja: Rumia

Post » Pt mar 26, 2010 16:27 Re: LĘBORK-30 kotów w liwkidowanej TYMCZASOWEJ kociarni!!

biedne kiciusie..

:cry:
ObrazekObrazek

77renifer

 
Posty: 699
Od: Śro lut 11, 2009 21:09
Lokalizacja: 3 city

Post » Pt mar 26, 2010 19:50 Re: LĘBORK-30 kotów w liwkidowanej TYMCZASOWEJ kociarni!!

Dziewczyny, nie ma co żałować kotów tylko trzeba zakasać rękawy i zacząć ogłaszać. Na razie nie bardzo jest kogo, ale w niedzielę pojadę z Fiks do Lęborka i skupię swoją uwagę na kotach tak aby możliwie najrzetelniej przekazać Wam stan rzeczy. Należy również ustalić czy i na kiedy potrzebne byłyby DT.

Póki co może ktoś miałby ochotę wspomóc ten koci przybytek karmą? Można zamówić w sklepie internetowym i wysłać na adres opiekunek kotów w Lęborku (adres podam tylko na PW) lub przekazać do niedzieli mi i ja osobiście dowiozę go na miejsce (dodam, że mieszkam w Gdańsku).

Nie zapominajcie o tym wątku proszę. Do niedzieli wieczór nic szczególnie interesującego nie będziemy pewnie w stanie z Fiks napisać, ale po weekendzie trzeba będzie ruszyć pełną parą i liczę cichutko, że pomożecie przyciągnąć osoby, które mogłyby pomóc do tego wątku.

wszpasia

 
Posty: 205
Od: Wto mar 11, 2008 18:46
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt mar 26, 2010 19:58 Re: LĘBORK-30 kotów w liwkidowanej TYMCZASOWEJ kociarni!!

Wszpasia, może poproś na wątku banerkowym o zrobienie banerka dla kotów z Lęborka.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 26, 2010 20:05 Re: LĘBORK-30 kotów w liwkidowanej TYMCZASOWEJ kociarni!!

Czy jest szansa, że chciałoby Ci się podesłać link do tego wątku.. Nie bardzo wiem gdzie go szukać. Z góry dziękuję.

wszpasia

 
Posty: 205
Od: Wto mar 11, 2008 18:46
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt mar 26, 2010 20:25 Re: LĘBORK-30 kotów w liwkidowanej TYMCZASOWEJ kociarni!!

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], puszatek i 1618 gości