Szylkretowy KOCUREK - pojechał do Funi

Krecik jest wybrykiem natury. To szylkretowy kocurek. Urodził się w stodole na wsi. Trafił szybko do domu stałego, jednak ze względu na wyjazd właścicielki za granicę wrócił z adopcji. W tej chwili szuka nowego domu stałego. Ma 2 lata, jest wykastrowany. Jest bardzo drobniutki i malutki. Śmiesznie wypada mu języczek i robi zeza. Jest wesoły i wszędobylski. Lubi towarzyszyć człowiekowi we wszelkich zajęciach, najchętniej siedząc na ramieniu jak papuga. Jak się schylisz, to możesz być pewnien, że Krecik wskoczy Ci na plecki i będzie sie wspinał na ramię. W nocy Krecik śpi przytulony do człowieka jak dziecko. Jest zdrowy, odrobaczony, zaszczepiony. Ma ujemne testy FelV/FiV. Korzysta bez żadnych problemów z kuwetki. Kiedy się emocjonuje, to się ślini. Ma chorobę lokomocyjną. Po podaniu leków, może bez problemu podróżować, choć nie bardzo to lubi i zawsze załatwi się w transporterze. Czułby się dobrze w domku wychodzącym, chociaż w mieszkaniu nie domaga się wychodzenia na zewnątrz.
Marzy mi się dla niego dom forumowy.

Oto Krecik Szylkrecik:

Obrazek

Fiodorek [*]19.11.2014

Trzymam kciuki za ten rozkoszny wybryk natury
przydałoby się mu jakieś wierne ramię dużego
do góry kreciku!!!!! :kotek:

Fajny Krecik

A dogaduje się z kotami?

Ooooo, szylkretowy kocurek

PIĘKNY!

bossssski!!!
Tak brzydki, że aż piękny . I rozwaliła mnie informacja, że jak się za bardzo emocjonuje to się ślini!!! Zabiło mnie:) Tylko kochać:)

UniKOT

**Adopcje: 1 >>**

cudo

Agulas74 pisze:Fajny Krecik A dogaduje się z kotami?

Dogaduje się bardzo dobrze. Uwielbia koty, nie boi się psów. W stodole na wsi mieszkał z ponad 40 kotami, trzema psami, krowami i sarenką - ich tez się nie boi :mrgreen: