
Taki kotek jest wszechstronnie utalentowany. Kotek potrafi bezbłędnie odnajdywać ciepłe posłanko, miękkie kolanka, kochające pieszczące dłonie. Prawie po omacku odnajduje wabiące kusząco dobrą zabawą stópki śpiących Dużych. A jak oni wtedy krzyczą z radości…

Czy to jednak potrafi kotek bez jednej dobrze wykształconej łapki?? Oczywiście, że TAK!
Justin trafił do opolskiego schroniska mając właśnie trzy miesiące. Został przyniesiony z braćmi (Jeremim i Jokerem - oni są już w domkach) gdzieś pod koniec października ub. roku. Justin nie ma dobrze wykształconej lewej przedniej łapki
Kotki trafiły na naprawdę fatalny okres w schronisku. Na kociarni zapanowała panleukopenia i w związku z tym dopiero po miesiącu, kiedy minęły około 3 tygodnie od drugiego szczepienia, zostały przeniesione do pomieszczeń dla młodzieży.
Już na początku Justin, biało czarny kocurek, dał się poznać wszystkim jako niezrównany „Chcem, ale siem bojem” koteczek, któremu ułomność bynajmniej nie przeszkadzała w wyrażaniu i zaspokajaniu swoich potrzeb. Kotek dobrze adaptował się do innych pobratymców. Był też przez nich akceptowany i tolerowany. Wspólne zabawy, wspólne posiłki, nawet banalne kuwetkowanie to dla postronnych obserwatorów źródło nieustannej radości i śmiechu.

Jednakże- Justin to też strachulec. Potrzeba było dużo miłości i cierpliwości, aby przekonał się, że nikt go nie chce skrzywdzić. Jest bardzo posłusznym kotkiem. Jako trzymiesięczny maluszek nieco wystraszony, pozwalał się głaskać. Niestety przenosiny do boksu kociarni przytłoczyły Kocurka. Małego straszy czasami cała ta ilość wrażeń, zapachów; inne równie biedne koty. Justin nieco się wycofał. Posmutniał.

W kotku nie zanikła na szczęście energia, radość, chęć do zabawy i mizianek. Justin na kolankach, kiedy się na nich znajduje mógłby mruczeć i ugniatkać, ugniatkać i ugniatkać wszystkimi swoimi zdrowymi trzema łapkami…
Justin- rezolutny, wesoły koteczek. Wiele potrafi. Jednak najczęściej w ciszy tęskni za kochającym go domkiem…
Kocurek jest zaszczepiony i odrobaczony.
Prosimy o pomoc w znalezieniu mu domu.