» Pon mar 15, 2010 13:30
Re: Śliczna KOLIA znowu w Schronie! Ponownie szukamy domku!
Wieźliśmy Kolię do Warszawy. Kotka w skiperku była bardzo s[pokojna, czasem "zagadywała" jakby chciała zapytac co zamierzamy z nią zrobić. Rozmawialiśmy z nią, ona naprawdę odpowiadała.
Pan który adoptował Sosenkę przywiózł nam Kolię do Warszawy - był tak uprzejmy i zabrał ją z jej adopcyjnego domku. Kobieta która Kolię zaadoptowała stwierdziła nagle że ma za dużo kotów i nie da rady / Kolia miała być trzecia/. Szkoda komentować. Poza tym niepokojąco sygnalizowała że kotka usiłuje... uciec. Przerabialiśmy już to z Mikitką, stąd tak szybka decyzja o zabraniu kotki do Konina.
Kolia wieziona do Konina też urzekła pana, ponieważ pan miał bardzo malutki koszyk wiklinowy, kotce było w nim ciasno. Prosiła bardzo chyba o to by ja wypuścić. Pan ją wypuścił, tzn. otworzył koszyk, kotka spokojniutko całą drogę jechała na siedzeniu pasażera jakby to była nazwyklejsza pod słońcem rzecz dla kotki.
Jest naprawdę wspaniała, kochana, śliczna. Bardzo zapadła mi w serce.
Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)
MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!