Murcia - marmurkowy 8-tyg. kociak. Powrót z adopcji!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon sty 04, 2010 15:45 Murcia - marmurkowy 8-tyg. kociak. Powrót z adopcji!!!

Historia Murci jest owiana tajemnicą i świadczy o tym, że czuwały nad nią siły wyższe.

Zaczęło się 15 grudnia. Podpiaseczyńka typowo sypialniana miejscowość, w rozbudowie. Dom juz wybudowany, jeszcze nie wykończony, nie zamieszkały, trochę na peryferiach. Zimno jak diabli. Jeden z mieszkańców wyszedł ze swoimi owczarkami na spacer i przechodził powoli obok tego domu. W tym czasie podjechał właściciel, przyjeżdżał regularnie raz w tygodniu. Otworzył garaż i w tym momencie zza wrót wyskoczyło coś malutkiego, pognało w kierunku ogrodzenia. Biegło, lecz było tak wycieńczone, że nie mogło wspiąć się na podmurówkę. Po paru próbach pobiegło wzdłuż ogrodzenia i zniknęło z oczu.
Obaj panowie wzruszyli ramionami i zajęli się swoimi sprawami, pan z psami przeszedł jeszcze 100 m i wszedł do domu.

19 grudnia. Ten pierwszy pan coś robił w swoim domu i parę razy zajrzał do budynku gospodarczego, wchodził, wychodził, nie domykał drzwi. Psy, aby nie przeszkadzały, były zamknięte w kojcu. Jedyna droga wejścia na tę posesję to szczelina pod bramą wjazdową, brama natomiast znajduje się nie z frontu posesji, lecz z boku. W najbliższej okolicy nie ma innych domów.
Każdy kto wchodzi na posesję musi przejść obok kojca, z ostrymi czujnymi wilkami.
Popołudnie. Syn pana, będący z wizytą, po powrocie z budynku gospodarczego, zameldował, że coś tam piszczy. Żona pana po paru godzinach uznała, że jednak pójdzie sprawdzić, co się tam zalęgło. Usłyszała płacz. Zaczęła szukać. Nie widziała źródła płaczu, nie potrafiła zlokalizowac. W końcu postanowiła wkładać patyk pod szafki i to coś wypłoszyć.
I nagle, już spod pierwszej wyskoczyło, i pognało w inny kąt. Zdążyła zauważyć, że to jest maleńkie kocię, ciemne. Próbowała złapać. Została pogryziona. Machnęła ręką, przyniosła jedzenie i wodę, i dała spokój.
Następnego dnia, ciepło okutana (budynek nieogrzewany) ponowiła próbę złapania. Nie udało się, została podrapana. W środku było -8 st. Zrobiła więc z kartonu maleńki domeczek, napchała polaru, zostawiła jedzenie i poszła.

21 grudnia. Przypadkowo dowiedziałam się o tej historii, że tam jest STRASZNIE DZIKI KOT. Spakowałam sprzęt i pojechałam.
Nic nie zobaczyłam, ale sprzęt rozstawiłam i przez okno rozpoczęłam obserwację. Akcja trwała około 1 minuty. Nie wierzyłam własnym oczom, że tak może wyglądać STRASZNIE DZIKI KOT.

W domu z zachwytem rozpakowałam zdobycz.
Strasznie dziki kot okazał się ok. 6-tygodniową marmurkową koteczką, z w grubym zimowym futrze. Po minucie od przytulenia zacząła mruczeć, a po 10 już spała wtulana w polarek na moim podołku.

Po dokładniejszych oględzinach okazało się, że pod tym zimowym futrem jest zagłodzone, chudziusieńkie ciałko.

Nie rozumiemy, jakim cudem to maleństwo przeżyło. W mrozie, śniegu, bez jedzenia i wody, ani jak długo błąkało się. Nie wiemy skąd w ogóle tam się wzięło.
To naprawdę cud! Tak rozumiem wpływ sił wyższych.

Państwo zgodzili się przetrzymać ją 2 tygodnie. W Wigilię zaszczepiłam, wcześniej odrobaczyłam i profilaktycznie odpchliłam.
Wczoraj przywiozłam do Warszawy, choć nie powinnam, mam kwarantannę po pp.
Mam nadzieję, że już ma odporność, jednak bardzo pilnie poszukuje domku.
Ostatnio edytowano Śro cze 23, 2010 22:32 przez delfinka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon sty 04, 2010 15:50 Re: Murcia - marmurkowy 8-tyg. kociak

Śliczna Murcia.
Choć ani trochę nie podobna do mojej Mir Murki (zdrobniale - Murci).
Kciuki za najwspanialszy dom :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29521
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 04, 2010 15:53 Re: Murcia - marmurkowy 8-tyg. kociak

Bazyliszkowa, jak Ty to robisz?
Myślałam, że spokojnie zdążę w kolejnym poście wstawić fotki kociaka,
ale Ty masz chyba jakieś turbo-doinformowanie :ryk:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon sty 04, 2010 16:01 Re: Murcia - marmurkowy 8-tyg. kociak

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon sty 04, 2010 16:06 Re: Murcia - marmurkowy 8-tyg. kociak

Śliczna puchata kluseczka :1luvu:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29521
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 04, 2010 16:07 Re: Murcia - marmurkowy 8-tyg. kociak

Jejkuuuuu! Jaka śliczna! Będziesz przebierać w domkach,bo adopcje ruszyły,a tu takie cudo!
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55073
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sty 04, 2010 16:08 Re: Murcia - marmurkowy 8-tyg. kociak

Śliczności:), piękne umaszczenie, z Frodo świetnie zdjęcie

Gu

 
Posty: 1754
Od: Wto mar 24, 2009 14:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 04, 2010 16:09 Re: Murcia - marmurkowy 8-tyg. kociak

Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon sty 04, 2010 16:11 Re: Murcia - marmurkowy 8-tyg. kociak

Ale cudo ! :1luvu:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 04, 2010 16:14 Re: Murcia - marmurkowy 8-tyg. kociak

ewar pisze:Jejkuuuuu! Jaka śliczna! Będziesz przebierać w domkach,bo adopcje ruszyły,a tu takie cudo!


eh, wcale niekoniecznie to będzie takie łatwe.
Ja już dałam ogłoszenie i rozdzwoniły się telefony. Nawet niektóre osoby są fajne.
Ale określiłam pewne kryteria, których jak na razie nikt nie chce spełnić.

Gdy malutka po raz pierwzy zobaczyła rezydentke tych państwa, zrobiła wielgachne oczyska, w których malował sie zachwyt, niedowierzanie i nadzieja: MAMUSIAAA???!!!
Murcia potrzebuje kociego opiekuna, kotkę lub kocurka, dorosłego lub podrostka,
potrzebuje kota, który ją umyje, przytuli, ogrzeje, pobawi....

Oczywiście wykluczam również domki wychodzące.
I domki, które będę karmić karmą marketową.
Kupiłam jej na wstępie weaninga, teraz dosteje babycata 34.
Pięknie na tym rośnie, futerko ma przedniej jakości, jest zdrowa
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon sty 04, 2010 16:26 Re: Murcia - marmurkowy 8-tyg. kociak

Gu, ja wiem, że nigdzie nie będzie jej tak dobrze jak u mnie,
koci opiekuni zawiedli się w tym roku, znaczy w tamtym,
Sari to juz nie wie, gdzie ma język wsadzić,
no i właśnie do Frodo ładnie pasuje,

ale musi iść swoją droga, taką jaką Los jej przeznaczył.
Bo przecież musi mieć jakąś misję do wypełnienia po tym wszystkim co przeszła.
Pewnie jeszcze nie odezwał się ten właściwy domek.

Wyślę wiadomość do pani, która w sierpniu adoptowała chłopców marmusiów.
Przed świętami jeden odszedł, na FIPa 8O :placz:
To wspaniały dom, ludzie.

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon sty 04, 2010 16:27 Re: Murcia - marmurkowy 8-tyg. kociak

Boziu jakie cudo... Po tym co przeżyła MUSI mieć jak najlepszy dom!

A może...

viewtopic.php?f=1&t=105708

Ja wiem, ze tam potrzebne są oseski... Ale może ta kotka mogłaby zastąpić mamę tej małej? A dzięki niej, dzięki temu, że jest już podrośnięta, laktacja u kotki ustałaby spokojniej? Chodzi mi o to, że może ona by tak ssała jeszcze kotkę, ale tak raczej tylko troszkę? Nie mam pojęcia czy to dobry pomysł, ale podaję pod rozwagę...

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Pon sty 04, 2010 16:46 Re: Murcia - marmurkowy 8-tyg. kociak

Cud marmurek.

elzak3

 
Posty: 2531
Od: Pon lis 19, 2007 11:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 04, 2010 16:48 Re: Murcia - marmurkowy 8-tyg. kociak

Kolejne kryterium to oczywiście zabezpieczone okna i balkon,
a to często okazuje sie nie do przeskoczenia :cry:

a Murcia jest jak żywe srebro, szybko, zwinna, pomysłowa
(no, w końcu przeżyła w ekstremalnych warunkach :lol: )
zdjęcia musieliśmy robić przy pomocy szybkiej migawki :smiech3:

Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek Obrazek ]Obrazek

Serotoninko, byłam tam, Murcia jest za duża, już chyba nie będzie ssać obcej kotki,
choć gdyby ta persiczka była w Wawie, to można byłoby sprawdzić.
Ale persiczka opłakuje swoje dziecko.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon sty 04, 2010 22:11 Re: Murcia - marmurkowy 8-tyg. kociak

Śliczna!!! A tą pasiasta piżamkę szył jej jakiś szalony/szczęsliwy krawiec :lol: :lol: :lol:
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości