Szelka i Kora wDS.Beza i czarna zostają u właścicielki.H-END

[kinia098]

Do oddania są 4 wspaniałe kociaki. 2 młodziutkie szylkretki, ich matka oraz jakaś 'dziwna" kicia, która jest chyba na coś chora. Możliwe, że na zaburzenie błędnika. Najpierw właścicielka chciała oddać tylko 2 młode szylkrecie, ale mówi, że byłoby też fajnie, jakby poszły wszystkie koty. Żaden z kotów nie jest wysterylizowany, ani zaszczepiony. Odrobaczony też raczej nie. Kociaki znajdują się w jakiejś miejscowości obok Szczecina, Kliniski ?? Jeszcze dopytam dokładnie. Super byłoby, gdyby 2 szylkretki poszły razem do jednego domku, bo chyba zżyte są ze sobą. Kociaki ponoć uczą się kuwetkować. Kociaki nie mają tam źle, są karmione, zadbane. Ale Pani nie chce już tylu kotów. Zostawia sobie tylko jednego czarnego kocurka- brata szylkretek. Imionka im wymyśliłam ja

PS: Beza i czarna kotka będą dostawały tabletki antykoncepcyjne, ze względu na to, że ich właścicielka nie jest zbyt przekonana do sterylizacji Ale będzie pilnować, żeby nie pojawiły się maluchy Happy end


Czarna kotka, czyli matka szylkretek, zostaje u właścicielki.

Beza- zostaje u właścicielki






Teraz młodziutkie szylkretki

Kora- ma domek w Szczecinie Będzie wycacanym kotkiem do mieszkania








Szelka- ma już domek dzięki martaslupsk Trafi do bardzo dobrego domku Będzie mieszkać w Słupsku

[kinia098]

Podniosę

[sebriel]

no więc
Czy mozna poprosić na e-mail zdjęcia kotków do adopcji: sebriel@wp.pl Czy też któreś z tej czwórki, mam losowo wybrać? Wstawię gołoszenie na stronę TOZ, kociaki są zjawiskowe, szybko znajdą domki. Tylko muszę mieć: wiek, płeć( to chyba kotki?), stan zdrowia, telefon do opiekunki(ew. inny kontakt).
W kwestii sterylizacji- panią nie stać na sterylizację? Podejrzewam, że dało by się załatwić sterylkę, tylko muszę dokładnie znać sytuację Czy pani miała by coś przeciwko ew. przez załatwienie tej sprawy przez TOZ>?

[kinia098]

no więc
Czy mozna poprosić na e-mail zdjęcia kotków do adopcji: sebriel@wp.pl Czy też któreś z tej czwórki, mam losowo wybrać? Wstawię gołoszenie na stronę TOZ, kociaki są zjawiskowe, szybko znajdą domki. Tylko muszę mieć: wiek, płeć( to chyba kotki?), stan zdrowia, telefon do opiekunki(ew. inny kontakt).
W kwestii sterylizacji- panią nie stać na sterylizację? Podejrzewam, że dało by się załatwić sterylkę, tylko muszę dokładnie znać sytuację Czy pani miała by coś przeciwko ew. przez załatwienie tej sprawy przez TOZ>?

Nie mam jeszcze fotek. Dzisiaj dostanę pełne info i zdjęcia kotów do oddania i do sterylki. Dzisiaj będę wszystko wiedzieć. JAK NA RAZIE WIEM TYLKO TYLE, CO W PIERWSZYM POŚCIE.

[sebriel]

ok, to jak będą jakieś szczegóły, to poproszę TOZ o założenie interwencji, i być może uda się załatwić darmowe sterylki Bo przecież nie można pozwolić, aby koty rozmnażały się bez nadzoru

[kinia098]

A więc: do oddania są te dwie kotki szylkretowe z tyłu. Kocur zostaje u właścicielki, a ta szylkrecia na pierwszym planie chyba wydana. Koty nie są ani zaszczepione, ani wysterylizowane. One znajdują się w okolicy Szczecina, w jakiejś miejscowości.

[kinia098]

Jak na razie nic nie wiem

[sebriel]

Tak jak pisałam: TOZ wysterylizuje i wykastruje kotki, które są pod opieką pani. Za darmo. I niestety będę potrzebowała jednak konkretów( czyli dane pani, adres, telefon), na priva podam mój telefon, gdyby pani zechciała do mnie zadzwonić- bo trzeba będzie umawiać się na termin i wszystko wyjaśnić, jak również chciała bym obejrzeć koty "na żywo", tym adopcyjnym porobić lepsze zdjęcia, bo te co jest, powiedzmy, jest... średniej jakości.
I teraz pozadaję pytanie, gdyż zaczynam się zabierać do ogłoszeń, i do myślenia również.
To są kociaki, prawda? tylko te 2 szylkretki? Czy one są małe, czy już może np. 5-6 miesięczne, ze je również będzie można przed ew. adopcją wysterylizować?
Czyli pani zostaną 4 koty w domu? Wiesz może w jakiej są kondycji ogólnej? Czy tylko sterylizacja będzie potrzebna? Czy może również jednorazowe odpchlenie i odrobaczenie się przyda, albo trochę karmy suchej?
A jaka to miejscowość pod Szczecinem? Kurczę, żeby pomóc, potrzebuję teraz konkretów Wirtualnie nie dam rady. Czy pani jest chętna na jakąkolwiek współpracę? Jeżeli nie da rady na razie kontaktu do pani, to może do twojej kuzynki?

[kinia098]

Będę dzisiaj dzwonić do tej Pani, bo dostałam numer Dowiem się wszystkiego

[sebriel]

No to czekam na wieści

[nika28]

Ja też czekam na wieści...

[kinia098]

Przed chwileczka dzwoniłam A więc:
Do oddania są dwie koteczki szylkretowe. Sama nie wiem już które Na pewno ta pierwsza u góry po lewej stronie. Pani postara się zrobić fotki każdemu z osobna, to wtedy będziemy wiedzieć Czarny kocurek zostaje, a jedna z trzech szylkretek jest już chyba gdzieś oddana. Pani tak samo chce, aby kociaki trafiły w dobre ręce. Nie chce oddać ich byle gdzie. Rozmawiałam z córką tej Pani co ma kociaki Kiciaki są zdrowe, latają po podwórku i mają około 3 miesiące. Są przyzwyczajone do psów, bo nawet do nich podlatują. Uczą się robić do kuwetki. Już im to wychodzi, ale czasami gdzieś tam jeszcze zdarzy się im załatwić W sumie są tam maluchy i ich matka. Mamuśka została zabrana z jezdni, więc serduszko jednak mają Ona ma coś z błędnikiem chyba. Dowiedziałam się także, że ze sterylizacją matki nie będzie problemu. Ona już dostaje jakieś tabletki anty Bo tamta Pani też nie chce, żeby się jej mnożyły. Dowiedziałam się też o jakiejś malutkiej suni, którą ktoś trzyma na dworze na łańcuchy krótkim. Ale to nie tu.
Także potrzebne są tylko domki dla dwóch szylkretek

[kinia098]

Transport w okolicach Szczecina może zapewnić córka tej Pani, co ma kociaki Także domki, gdzie jesteście?
Ja postaram się dopilnować sterylki mamuśki.

[sebriel]

Wolała bym pogadać z panią sama przez telefon, porozmawiać o sterylizacji I o suczce może też, czy jest wysterylizowana może? To też da się załatwić

[kinia098]

Wolała bym pogadać z panią sama przez telefon, porozmawiać o sterylizacji I o suczce może też, czy jest wysterylizowana może? To też da się załatwić

Jeżeli chodzi o sterylizację, to myślę, że dam radę to załatwić Pani powiedziała, że to nie są wcale takie duże pieniądze. Będę ją przekonywać Z tą sunią sama nie wiem co i jak. Pogadam i wtedy założę wątek i napiszę. Ona nie jest chyba po sterylce.