Brzydalek FIV+ prosi o dom... Już w DT :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw gru 17, 2009 12:28 Brzydalek FIV+ prosi o dom... Już w DT :)

Smutny Brzydalek czeka na wigilijny CUD!

W ciężkim stanie, z depresją, chory na FIV, PILNIE potrzebuje domu stałego lub tymczasowego!!!!! Kocurek ma depresję, dawno stracił już nadzieję na własny, wymarzony dom... Do tego jest ciężko chory - ma FIV (atakujący tylko koty), i całymi dniami siedzi samotnie w małej klatce, wpatrzony w ziemię... Czy już naprawdę nie ma dla niego nadziei? Czy nie zdarzy się malutki, wigilijny cud...? Prosimy... Maluszek jest w bardzo złym stanie, cierpi na depresję i już nie walczy z chorobą... Mógłby wygrać, ale on już się poddał... Jeśli szybko nie trafi do ciepłego, troskliwego domu pod opiekę, to boję się, że nie uda się go uratować :(

PILNIE!!! Potrzebny dom tymczasowy lub stały!

Kocurka najczęściej widać, jak siedzi wpatrzony w podłogę z przymkniętymi oczami. Jest mu wszystko jedno, już stracił nadzieję na dom, którego tak bardzo potrzebuje... Już mu nie zależy, czeka tylko na śmierć, która może niedługo nadejdzie. Bo choć w ciepłym domu koty z FIV mogą żyć długie lata w dobrym zdrowiu, on nie ma dla kogo żyć, nikt go nie kocha, nikt na niego nie czeka...

Był dla niego domek, lada dzień maluch miał jechać do swojego własnego, wymarzonego domu, ale ze względu na chorobę stało się to niemożliwe. Szansa na dom, na życie, była tuż tuż, ale niestety przeszła obok... Jak zawsze... Kocurek już się nie stara nikogo oczarować swym mruczeniem albo blaskiem oczu. Jakby się poddał i wiedział, że nie ma po co, że zostanie tu na zawsze... Ma koci katar, ale jako tako opanowany, i świerzba, czyli schroniskowy standard. Jest bardzo smutny, ale garnie się do człowieka, wyraźnie potrzebuje jego bliskości, i kiedy się go przytuli, zaczyna mruczeć - myślę, że wielki miziak z niego będzie. ALE nie ma dla niego domu i jest skazany na ciasną, schroniskową klatkę do końca życia...

Czekamy na wigilijny cud! Niech odmieni się smutny los samotnego kota!

Czy zdarzy się jednak cud, i ktoś przygarnie do serca tego niewielkiego, starającego się zniknąć, kocurka...? Czy tylko dlatego, że jest brzydki, brudny i chory nikt nie chce go przygarnąć do serca? Przecież tak na prawdę on jest rozmruczanym miziakiem, który za chwilę uwagi i dotknięcie ciepłej dłoni odwdzięcza się najpiękniejszym mruczeniem pod słońcem. A pod odpowiednią opieką zamieni się z brzydkiego kaczątka w pięknego Pana Kota.

Ale niestety nikt się nie przekona, jaki z niego piękny kot, choć w nieco zniszczonym futerku, i jak potrafi się przytulać i ugniatać kluseczki na kolanach, nikt nie usłyszy jego mruczenia ani nie zobaczy, jakie ma piękne, niestety niemal zawsze przymknięte oczy...

Nikt go nie chce, nikt go nie kocha, bo nie ma lśniącego, czystego futerka, ani wielkich, radosnych oczu... Nikt go nie chce, bo nie jest już małym kociakiem, tylko ciężko doświadczonym przez los kocurkiem. Nikt go nie che, bo nie łasi się do nóg jak inne koty, tylko siedzi w kącie pogrążony w swoim smutku... Czy jednak komuś drgnie serce na widok tego bezgranicznie smutnego, zrezygnowanego pysia, i sprawi, aby kocie futerko znów lśniło a w oczach zagościły iskierki szczęścia...?

Koty z FIV żyją nieraz długie lata, ale potrzebują ciepłego domu i dużo serca...

To koty, które będąc bezdomnymi są skazane na szybką śmierć - wykańcza je depresja, zimno, choroby, na które są o wiele mniej odporne niż zdrowe koty. Koty z FIV to koty wyjątkowe, które moga żyć tylko dzięki opiece człowieka - bez niego zginą...

Czy pojawi się Ten wyjątkowy człowiek, który ofiaruje Brzydalkowi jeszcze conajmniej kilka szczęśliwych lat w swoim własnym domu? On wiele nie potrzebuje... Ciepły kąt, delikatne ręce do głaskania, pełna miseczka... Czy to tak wiele? Dla niego to szansa na życie, ratunek, który od dawna nie nadchodzi.

Kocurek nie może mieszkać w domu z innymi kotami ze względu na możliwość (małą, ale jednak) zarażenia ich FIVem. Dlatego szukamy domu bez kotów albo z kotami też chorymi na FIV. Choroba ta nie jest groźna dla innych zwierząt, ludzie czy psy nie mogą na nią zachorować.

Czy ktoś da smutnemu kocurkowi ciepły dom...? On tak bardzo tego potrzebuje. BEZ DOMU NAJPEWNIEJ WKRÓTCE UMRZE!

UWAGA!!! Jeśli znalazłby się dobry domek, to mogę zorganizować transport kota w dowolne miejsce w Polsce!!!
Ostatnio edytowano Pt lis 19, 2010 13:04 przez jhet, łącznie edytowano 5 razy

jhet

 
Posty: 1491
Od: Wto lip 14, 2009 23:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 17, 2009 12:41 Re: Brzydalek FIV+ prosi o dom na święta... UMIERA ZE SMUTKU! :(

:ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53


Post » Czw gru 17, 2009 12:59 Re: Brzydalek FIV+ prosi o dom na święta... UMIERA ZE SMUTKU! :(

melduję się na wątku i strasznie mocno zaciskam kciuki... :cry:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 17, 2009 13:18 Re: Brzydalek FIV+ prosi o dom na święta... UMIERA ZE SMUTKU! :(

Właśnie zauważyłam wątek. Tak bardzo chciałabym, żeby znalazł ciepłe, przyjazne schronienie...

Co za ironia: słowo schronisko pochodzi od chronić
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw gru 17, 2009 13:24 Re: Brzydalek FIV+ prosi o dom na święta... UMIERA ZE SMUTKU! :(

Mam bardzo przyziemne pytanie - czy on jest kastrowany?
Nie mogę znaleźć info.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw gru 17, 2009 13:26 Re: Brzydalek FIV+ prosi o dom na święta... UMIERA ZE SMUTKU! :(

Banerki dla Miziaka, wieczorem poprawię tekst, więc jak wkleicie te, to potem podmieńcie jeśli chcecie.

Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hx6fv][img]http://img265.imageshack.us/img265/4773/miziakmm.jpg[/img][/url]


Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hx6fv][img]http://img265.imageshack.us/img265/4773/miziakmm.jpg[/img][/url]
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw gru 17, 2009 13:41 Re: Brzydalek FIV+ prosi o dom na święta... UMIERA ZE SMUTKU! :(

Jestem. Nie mogę przestać o nim myślec :-(
Obrazek

atrophy

 
Posty: 992
Od: Śro lip 05, 2006 21:57
Lokalizacja: Warszawa - Młynów

Post » Czw gru 17, 2009 13:48 Re: Brzydalek FIV+ prosi o dom na święta... UMIERA ZE SMUTKU! :(

Ja też. I niestety wyobrażam sobie w jakim jest obecnie stanie...
Może ktoś go widział w ten weekend?
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa


Post » Czw gru 17, 2009 14:04 Re: Brzydalek FIV+ prosi o dom na święta... UMIERA ZE SMUTKU! :(

Info ze schroniska: nie wiadomo, czy kot jest kastrowany, ale prawdopodobnie tak... :? Bo się ponoć nie dał zbadać lekarzowi. A lekarzowi się wydawało, że kocurek był wykastrowany jak trafił do schroniska jakiś czas temu :roll:

jhet

 
Posty: 1491
Od: Wto lip 14, 2009 23:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 17, 2009 14:52 Re: Brzydalek FIV+ prosi o dom na święta... UMIERA ZE SMUTKU! :(

on jest w schronisku?

nie mam jak izolować, nawet gdybym mogła go zabrać (ale przy 9 kotach w domu i tak nie mogę...)

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 17, 2009 14:56 Re: Brzydalek FIV+ prosi o dom na święta... UMIERA ZE SMUTKU! :(

Agn pisze:Mam bardzo przyziemne pytanie - czy on jest kastrowany?
Nie mogę znaleźć info.



Agn...?

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 17, 2009 16:22 Re: Brzydalek FIV+ prosi o dom na święta... UMIERA ZE SMUTKU! :(

on jest w schronisku.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 17, 2009 17:33 Re: Brzydalek FIV+ prosi o dom na święta... UMIERA ZE SMUTKU! :(

Poddasze pisze:on jest w schronisku.

Szkoda :cry: :cry: :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56095
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości