Zaginął rudy kot ŁÓDŻ Szukam karmicielek z ok. ul. Solskiej

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro paź 28, 2009 19:23 Zaginął rudy kot ŁÓDŻ Szukam karmicielek z ok. ul. Solskiej

ZAGINĄŁ KOT
w Łodzi w centrum (ok. Słowiańskiej). Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki i pomoc w szukaniu. Kot uciekł z domu stałego. Kot był przed operacją!

PROŚBA DO OSÓB Z ŁODZI I OKOLIC

Kot na obecną chwilę może być blisko ulicy Słowiańskiej, ale może tez już być w zupełnie innym miejscu.
Ja niestety nie dam rady objechać lecznic w regionie Łodzi.

Jeśli ktoś z Was wybiera się w najbliższym czasie do lecznicy, bardzo proszę o napisanie ogłoszenia o zaginięciu kota i umieszczeniu w lecznicy.

Treść ogłoszenia może być następująca:

"Zaginął rudy, wykastrowany kocurek w wieku ok. 1,5 roku.
Kot jest lekko pręgowany.
Jest w trakcie leczenia, w jego uchu znajduje się polip / narośl.
Na wolności sobie nie poradzi!

Będziemy wdzięczni za wszelkie wskazówki i informacje.
Bardzo nam zależy na jego znalezieniu.
Tel. 519-421-876"




---------------------------------------------------------------------------------------

Rudziel to kocurek w wieku 1 roku. Został przez nas przygarnięty, ponieważ był bardzo chory, a na wolności nie dałby sobie rady. Kot spał na terenie należącym do spółdzielni mieszkaniowej, pod kupą blach, złomu i innych tego typu rzeczy. Aż żal było patrzeć na to zimą:(

Ale na szczęście kot przebywa już w naszym domku tymczasowym. I z dnia na dzień oswaja się z dobrymi zamiarami człowieka. Jednakże proces ten będzie trwał jeszcze długo.
Kocurek świetnie obsługuje kuwetę. Jest odrobaczony i ma założoną książeczkę zdrowia. Niedługo będzie wykastrowany. Niestety w uchu Rudka znajduje się polip, który będzie usunięty podczas kastracji. Liczymy na to, że nie będzie powikłań.

Rudziel jest bardzo pięknym kotem, jednakże wymagającym dużo czułości, opieki i spokoju. U mnie w domu jest za dużo kotów, dlatego proces oswajania trwa tak długo. Myślę, że w domu stałym, przy stałej, dużej dawce miłości, kot bardzo szybko by się oswoił.

Liczę na to, że znajdzie się przyjaciel, który pokocha kota pomimo jego płochliwości.

Kontakt w sprawie adopcji

Magda 519-421-876


Obrazek
By mucha123443, shot with VLUU NV10, NV10 at 2009-10-07

Obrazek
By mucha123443, shot with VLUU NV10, NV10 at 2009-10-07
Ostatnio edytowano Pon cze 14, 2010 20:24 przez maskota, łącznie edytowano 3 razy
nadal z miauczykotkiem:-) http://www.miauczykotek.pl

maskota

 
Posty: 1968
Od: Czw wrz 17, 2009 22:33
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob paź 31, 2009 0:24 Re: Trudne adopcje - Rudziel dla odważnych ;-) Łódź / Warszawa

mój ci on

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 31, 2009 0:30 Re: Trudne adopcje - Rudziel dla odważnych ;-) Łódź / Warszawa

ale najpierw wytniemy tego polipa / nowotwora co tam u niego siedzi. Dzielny chlopak jest i ladnie zniosl kastracje, to pilipa tez przezyje:)
nadal z miauczykotkiem:-) http://www.miauczykotek.pl

maskota

 
Posty: 1968
Od: Czw wrz 17, 2009 22:33
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob paź 31, 2009 0:31 Re: Trudne adopcje - Rudziel dla odważnych ;-) Łódź / Warszawa

miauczy kotek pisze:ale najpierw wytniemy tego polipa / nowotwora co tam u niego siedzi. Dzielny chlopak jest i ladnie zniosl kastracje, to pilipa tez przezyje:)

srutne ci..... :twisted:

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 31, 2009 0:38 Re: Trudne adopcje - Rudziel dla odważnych ;-) Łódź / Warszawa

ojej, przeciez wiesz, ze krzywdy to ja bym mu nie zrobila zadnej;)

A polipa trzeba wyciac. A ponizej to mozecie zyc dlugo i szczesliwie;)
nadal z miauczykotkiem:-) http://www.miauczykotek.pl

maskota

 
Posty: 1968
Od: Czw wrz 17, 2009 22:33
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob paź 31, 2009 0:42 Re: Trudne adopcje - Rudziel dla odważnych ;-) Łódź / Warszawa

dobra niech wycina nawet i cały kanał ale ma być OK

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 31, 2009 0:45 Re: Trudne adopcje - Rudziel dla odważnych ;-) Łódź / Warszawa

no przeciez ma dwoje uszu, to gluchy przeciez nie bedzie :mrgreen:

Moze byc gluchy, byleby nie mial nowotworu.
nadal z miauczykotkiem:-) http://www.miauczykotek.pl

maskota

 
Posty: 1968
Od: Czw wrz 17, 2009 22:33
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob paź 31, 2009 0:54 Re: Trudne adopcje - Rudziel dla odważnych ;-) Łódź / Warszawa

głuchy może być tylko żeby wyzdrowiał
żebys mi go w końcu dała :roll:

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 31, 2009 20:07 Re: Trudne adopcje - Rudziel dla odważnych ;-) Łódź / Warszawa

jak mój Rudziuś?

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 31, 2009 21:08 Re: Trudne adopcje - Rudziel dla odważnych ;-) Łódź / Warszawa

ma sie dobrze, apetyt mu dopisuje:)

Będziemy zakładać aukcję charytatywną na operacje.
nadal z miauczykotkiem:-) http://www.miauczykotek.pl

maskota

 
Posty: 1968
Od: Czw wrz 17, 2009 22:33
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob paź 31, 2009 23:04 Re: Trudne adopcje - Rudziel dla odważnych ;-) Łódź / Warszawa

pomyślę o czymś na bazarek i takie tam

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 01, 2009 21:07 Re: Trudne adopcje - Rudziel dla odważnych ;-) Łódź / Warszawa

Wystawiłam aukcje charytatywną na Rudziela.

Być może coś się uzbiera na tę operację.


http://www.allegro.pl/item803384922_rudziela_czeka_operacja_prosimy_o_pomoc.html


Beatko będziesz po nocach produkować te magnesiki;)
nadal z miauczykotkiem:-) http://www.miauczykotek.pl

maskota

 
Posty: 1968
Od: Czw wrz 17, 2009 22:33
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lis 01, 2009 21:28 Re: Trudne adopcje - Rudziel dla odważnych ;-) Łódź / Warszawa

miauczy kotek pisze:Wystawiłam aukcje charytatywną na Rudziela.

Być może coś się uzbiera na tę operację.


http://www.allegro.pl/item803384922_rudziela_czeka_operacja_prosimy_o_pomoc.html


Beatko będziesz po nocach produkować te magnesiki;)

mogę wszystko tylko niech on już do mnie przyjedzie

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 02, 2009 20:51 Re: Trudne adopcje - Rudziel dla odważnych ;-) Łódź / Warszawa

i co u Rudka słychać?

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 02, 2009 21:56 Re: Trudne adopcje - Rudziel dla odważnych ;-) Łódź / Warszawa

wszystko w najlepszym porządku :ok:

Rudziel wrócił do zdrowia po kastracji, a apetyt jak zawsze mu dopisuje :lol:
nadal z miauczykotkiem:-) http://www.miauczykotek.pl

maskota

 
Posty: 1968
Od: Czw wrz 17, 2009 22:33
Lokalizacja: Pabianice

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości