VANGogh: czyli egzotyczny persio z ADHD ma DOM

przyjechał do mnie w zestawie gdy jego wlascicielka trafila do szpitala a rodzina pozbywala sie kociej hodowli naprędce: mogl trafic na Paluch albo do rozmnazaczy
oba adresy niedobre i to dlatego pozno w nocy trafil do mojej lazienki
rodzenstwo ma juz domy albo jest w opcji reserved (Gremlinek) zostal tylko Goguś - VanGoguś
tak uroczo nieporadny ze sklonna bylabym go zatrzymac gdybym mogla
ale musze mu szukac domu, dobrego domu
domu ktory nie zdziwi sie ze persio ma ADHD wiec ciagle gdzies goni, czepia sie nóg wlasciciela, wiszacych recznikow itp...
najlepiej to bylo widac gdy bylo ich 4 i VanGoguś próbował jeść z 4 misek
jednocześnie :roll:

w tym pędzie rozrzuca jedzenie dookoła i brudzi sie nieziemsko, ciągle jest ubrudzony i zaśliniony, na dodatek też zasikany :roll:

bo ma długi włos
je rowniez ilosci niesamowite co sprawia ze kupy wali :wink:

kilka razy dziennie
nie zmienilo sie to nawet po odrobaczeniu
ale jest rowniez uroczy, rezolutny, chetnie sie bawi
dzis caly czas go slysze z lazienki bo kupilam mu nowa grzechoczacą zabawkę
na pewno dostarczy wiele radości komuś kto mimo wszystko zechce go pokochać i zaadoptować oraz opiekować sie nim odpowiedzialnie
polecam
kotek jest odrobaczony i zaszczepiony