Pędzelek- ponad 6 letni.... już 3 rok szukamy nowego domku

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie mar 14, 2010 19:09 Re: Pędzelek-już pół roku szuka domu.Kichanie wraca :(

Miziak, miziak 8)
To rasowy facet, uwielbia tulić się do biustu, obmacywać łapkami i co chwila chce dawać buzi- czyli robić szorstki peeling :lol:
Ale to mały zdrajca, bo on woli mają matkę ode mnie :( To ja tu z nim jeździłam do weterynarza, dbałam, by wsadzali mu termometr w dupę, dawali zastrzyki, sama je dawałam, wpychałam tabletki do pyszczka.... dobra, nie dziwię mu się :D

Dostałam od TOZ 20 puszek dla Astry i Pędzla. Jak dobrze pójdzie, to starczą na miesiąc.
A za pieniążki od bemki na dniach kupię 30 kg żwirku :D

Bardzo dziękuję za pomoc :D

A Pędzel dalej kicha :(
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Nie mar 14, 2010 21:04 Re: Pędzelek- Kichamy, zbieramy na papu i żwirek. Pomóż

Zalozylam bazarek dla Pedzelka - viewtopic.php?f=20&t=108973 :)

AprilRain

 
Posty: 2330
Od: Czw lip 02, 2009 20:04
Lokalizacja: Konin

Post » Pon mar 15, 2010 9:20 Re: Pędzelek- Kichamy, zbieramy na papu i żwirek. Pomóż

Dziękuję bardzo :1luvu:
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Pon mar 15, 2010 18:52 Re: Pędzelek- Kichamy, zbieramy na papu i żwirek. Pomóż

Słuchajcie, słuchajcie- dzisiaj miała telefon w sprawie adopcji Pędzla 8O Pierwszy telefon od chyba 2 czy 3 miesięcy.
Kobieta wydaje się spoko, ale jeszcze mąż musi się zakochać i być pewnym na 100% czy "to ten kot" :lol:
Trzymam kciuki, by Pędzel przypadł do gustu- w końcu to kot idealny :D Na razie wysłałam zdjęcia. Zobaczymy jak będzie, ale jeżeli państwo się zakochają... to tylko jeszcze kontrola i być może Pędzel zacznie nowe życie

A mi już smutno, że może będzie szedł do nowego domu :cry:
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Pon mar 15, 2010 20:56 Re: Pędzelek- Kichamy, zbieramy na papu i żwirek. Pomóż

No to mocno trzymam kciuki za domek. Oby to był ten! :kotek:
Balbinka => ObrazekCelinka => Obrazek Obrazek

bemka

 
Posty: 127
Od: Śro wrz 23, 2009 22:38
Lokalizacja: Gdynia/Szczecin

Post » Pon mar 15, 2010 21:15 Re: Pędzelek- Kichamy, zbieramy na papu i żwirek. Pomóż

A więc- to już pewne :crying:
Płaczę przez łzy.


Jutro Pędzelek idzie do nowego domu.
Nie do tego co dzwonił. Muszę zadzwonić i odkręcić akcję.
Zamieszka ze znajomymi mojego wujka.
Super ludzie.
Przez pół roku namawiałam ich na założenie siatek na balkon- bo poprzedni kot im wypadł,a oni zakochali się w Pędzlu i chcieli go wziąć... ale bez siatek nie chciałam wydać.
Prawdziwa miłość nie zna granic- zagorzali przeciwnicy "kratowania się we własnym domu" założyli dzisiaj siatki. Ba, foty wysłali siatek na dowód, że już są.

Więc Pędzel rusza jutro ze mną w swoją Wielką Podróż.
Ja się cieszę.
Tylko po pół roku... jesooo, tak się przyzwyczaiłam :oops:
Ale jemu tam będzie dobrze, idealnie wręcz.
Nie mogę mu tego zrobić, i zostawić go u siebie.

Ciesze się :ryk: A jednocześnie mam ochotę wyć ze smutku :(

Dziękuję wszystkim za pomoc.
Pomoc będzie mi dalej potrzebna :( Już nie dla Pędzelka, tylko dla Astry- też mojego tymczasika. Od jutra- już jedynego.
AprilRain-> czy dochód z bazarku może być przeznaczony właśnie na żwirek dla niej?
bemko-> czy twoje pieniążki również mogę wykorzystać na karmę i zwirek dla Astry, czy może mam przekazać je na inny cel?

Wszystkim którzy wspierali mnie w tej długiej podróży z Pędzelkiem, bardzo dziękuję :1luvu:
Za wsparcie,z rozumienie, podaną dłoń, gdy z bezsilności płynęły już łzy.
Za to, że byliście
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Pon mar 15, 2010 21:21 Re: Pędzelek- Kichamy, zbieramy na papu i żwirek. Pomóż

O boziu, jak to łzawo wyszło 8O :(
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Pon mar 15, 2010 21:33 Re: Pędzelek- Kichamy, zbieramy na papu i żwirek. Pomóż

ale fajnie sie ulozylo! :) Szczesliwej Podrozy Pedzelku!

nie ma problemu, dochod z bazarku pojdzie na Astre - jutro pozmieniam opisy...

AprilRain

 
Posty: 2330
Od: Czw lip 02, 2009 20:04
Lokalizacja: Konin

Post » Wto mar 16, 2010 18:43 Re: Pędzelek- Kichamy, zbieramy na papu i żwirek. Pomóż

Pojechał już do nowego domku :kotek:
:1luvu:
Oby to był ten do końca życia :D
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Wto mar 16, 2010 20:02 Re: Pędzelek-Po 7 miesiącach wreszcie w nowym domu!! :D

Suuuper :D :dance: :balony: :dance2:

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

Post » Pt mar 19, 2010 15:34 Re: Pędzelek-Po 7 miesiącach wreszcie w nowym domu!! :D

O rany, jakie dobre wieści !!! :ryk: :1luvu: Wszystko wskazuje na to, że w tym domku będzie Pędzelkowi cudownie. Oczywiście pieniążki mogą pójść na Astrę :)
Balbinka => ObrazekCelinka => Obrazek Obrazek

bemka

 
Posty: 127
Od: Śro wrz 23, 2009 22:38
Lokalizacja: Gdynia/Szczecin

Post » Pt mar 26, 2010 16:57 Re: Pędzelek-Po 7 miesiącach wreszcie w nowym domu!! :D

pieniadze za bazarek wplynely :) sebriel prosze podeslij mi konto na PW

AprilRain

 
Posty: 2330
Od: Czw lip 02, 2009 20:04
Lokalizacja: Konin

Post » Śro cze 16, 2010 10:54 Re: Pędzelek-Po 7 miesiącach wreszcie w nowym domu!! :D

Miało być tak pięknie... niestety, prawdopodobnie Pędzelek znowu będzie do adopcji :cry: Podobno zdemolował totalnie mieszkanie i państwo nie mogą sobie już z nim poradzić :? Kot demoluje mieszkanie nie jak jest sam, tylko wtedy, gdy są z nim ludzie.
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Nie lip 31, 2011 11:00 Re: Pędzelek- ponad 6 letni.... już dwa lata czeka na dom

Ehhh

Pędzelek do adopcji :( Nic się nie zmienił, tylko strasznie się na nas obraził, jak przyjechał we wrześniu. Po przyjściu po niego popatrzył na mnie z miną: no wreszcie jesteś! Po czym wszedł do transportera sam i nie chciał wyjść, wyraźnie sugerował: jedziemy, wracamy!
To zdemolowanie okazało się lekko naddartą tapetą :? Ręce mi opadły.

A Pędzel po przyjeździe niemożebnie obrażony, niedotykalski był, niemiły, agresywny do obcych... Nas pamiętał, ale mieliśmy wrażenie, ze on... się mocno, bardzo mocno obraził. Ze go oddaliśmy :(
Teraz to już stary, dobry Pędzel, po usunięciu dwóch zębów i czyszczeniu reszty, z wykrytym rozszczepieniem podniebienia dolnego ( w końcu wiem dlaczego ciągle kichał). Więc Pędzel je suchą karmę. i czeka, chociaż nikt po niego nie dzwoni. A to taki fajny kotek :(

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Wto sie 02, 2011 9:36 Re: Pędzelek- ponad 6 letni.... już dwa lata czeka na dom

Pędzel nadal obrażony? Naprawdę oddali kota, bo naddarł tapetę? 8O
Teraz będzie trudno o domek, tyle maluchów czeka; dorosłe koty niestety maja gorzej.
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 138 gości