Właściciele Maszy musieli wyjechać z kraju i nie mogli jej zabrać. Masza ma około 4 lat i dwukrotnie miała potomstwo. Kiedyś miała chore górne drogi oddechowe i być może, dlatego nadal głośno oddycha przez nos i łzawią jej oczy. Jest niezwykle miła, mizista a wręcz namolna w stosunku do ludzi. Za towarzystwem kotów nie przepada i z zazdrości o człowieka potrafi je atakować. Waży około 3kg. W przyszłym tygodniu czeka ją sterylka i czyszczenie zębów. Do adopcji będzie na początku października.
Ostatnio edytowano Pon paź 12, 2009 18:41 przez mirka_t, łącznie edytowano 1 raz
We wtorek ma przyjść zobaczyć Maszę i na spytki pani bardzo koteczką zainteresowana. Właściwie prosiła aby Maszę "zaklepać", ale najpierw musi przekonać mnie, że jest odpowiednią osobą.