Mogotka w domku - postaram sie wkleic zdjecia w najblizszym czasie
jest takze po wizycie u weterynarza - swierzb w uszach ksiazkowy, pobralam krew do badania - wysoka leukocytoza 39 tysiecy , 350 glukoza mam nadzieje ze to ze stresu - reszta w normie
Wetka po zbadaniu stwierdzila ze tchawicy prawie nie widac taki stan zapalny i ze jest ciekawa jak ten kot jadl wogole z taka krtania i tchawica
Niestety przed wyjsciem Mogotka zaostala zaszczepiona i odpchlona fiprexem
Szczepienei w takim stanie zdalo sie na nic bo mogotka dostala zaraz steryd zeby obrzek krtani sie zmniejszyl i stan zapalny przeszedl i po pobraniu wymazu zostanie dobrany antybiotyk zeby nie na pale - bo malasporo juz antyboli dostala
Nie moglam ja zakroplic strongoldem bo dostala fiprex wiec zeby jej nie podtruc czekamy kilak dni
Uszk amiala tak zasyfiala ze trzeba bylo czyscic do krwi - ma zakraplane raz dziennei oridermylem od wczoraj
Do " roboty " zeby - ma trzy na krzyz i w strasznym stanie wiec trzeba bedzie je zoperowac
Chcialam ja zostawic n akilka dni w lecznicy ... ale nie moglam - zabralam do domku i odseparowuje od kotow - Migotka siedzi w klateczce - duzej - psiej klatce 5 wiec moejsca ma - posiedzi chwilke zeby towarzystwo sie zapoznalo a przede wszystkim zeby pozbyc sie swierzba i odrobaczyc za jakis czas zeby weszla sobie do kolezanek zdrowa
tyle narazie wiesci