piekny, rasowy - ciaza, fiodor wrocil z adopcji

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie wrz 12, 2010 11:50 Re: piekny, rasowy, - ciaza, fiodor wrocil z adopcji

tak, nasz fiodorek przyszedl w listopadzie zeszlego roku, wiec to nie moze byc twoj.
co do poszukiwan, wiem jak sie czujesz. wlasnie wczoraj zwial mi midasek. sachmet otworzyla drzwi w nocy i po kocie. :( tez jestem strasznie zgnebiona. chcialam mu pomoc i tak mi wyszlo.
rok temu tez szukalam kota, i to przygarnietego z czestochowy. znalazl sie wtedy u pani, ktora mieszka niedaleko i dokarmia koty. licze teraz, ze ten moze tez sie znajdzie.
trzeba wywieszac ogloszenia, ale to sama wiesz. moze twoj kot tez sie przyjal u jakiegos karmiciela? ja wtedy tez prosilam o pomoc delfinke, ktora stosuje metody niekonwencjonalne. mnie akurat nie zdazyla odpowiedziec, bo kot sie znalazl w miedzyczasie.
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Pt wrz 17, 2010 21:21 Re: piekny, rasowy, - ciaza, fiodor wrocil z adopcji

co u pięknego :D

elwira zięba

 
Posty: 794
Od: Pon maja 26, 2008 20:16
Lokalizacja: częstochowa

Post » Sob wrz 18, 2010 6:45 Re: piekny, rasowy - ciaza, fiodor wrocil z adopcji

a nic nowego. pomieszkuje u mlodej, chodze tam spac, zeby nie czul sie samotny. ale jak dziecie wroci, wykopie mnie stamtad, wezmie kabane, a kabana pewnie wykopie fiodora. i bedzie pewnie koczowal biedny na parapecie cala noc. do nas nie przyjdzie, bo z nami spi cala gromadka, a on nie lubi tloku. :|
wiec z jednej strony przydalby mu sie mniej zakocony dom. z drugiej strony bardzo sie boje, ze znowu go ktos zawiedzie.
ostatnio stwierdzilam, ze mu sie robi bialy przeswit na tylku kolo kregoslupa. od kilku dni zaczelam zauwazac nowy przeswit z drugiej strony. jakby lysial symetrycznie. tz mowi, ze on sobie wylizuje siersc. pomacalam tam. siersc jest, tylko taki krotki jeżyk. nie wiem co to moze byc. jak nie odrosnie, chyba czeka nas wycieczka do weta.
lanie do lozka juz sie nie powtorzylo. oby tak dalej. jest slodki, mily, jak sie obudze, przychodzi dac mi buzi. ale jest tez i humorzasty, jak kotka, o ktorej pisala grazyna. brac na rece nie wolno, miedlic za bardzo tez nie. bo ugryzc moze. w sumie jednak, jesli sie szanuje jego zdanie, jest milutki i lagodny.
tak ze nie szukam mu domu, za to marzy mi sie, zeby dom znalazl jego. zeby ktos go zauwazyl, zachwycil sie i sam sie do mnie zglosil z deklaracja, ze go bedzie kochac i szanowac do konca jego dni. i najlepiej zeby to byl dom forumowy albo dom zdeklarowanych kociarzy, ale niezbyt mocno zakocony. chyba posluzylam sie wlasnie figura stylistyczna zwana oksymoronem. :|
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Sob wrz 25, 2010 18:21 Re: piekny, rasowy, - ciaza, fiodor wrocil z adopcji

nikt tu juz nie zaglada, ale co tam. sobie popisze. moze nawet fiodorowego bloga poprowadze, a co.
nie dalej niz trzy noce temu fiodorkowi znowu cos sie przysnilo. jak zwykle zaczal podrygiwac. tupal lapa, ale ze lezal, to tupal nie o podloze, tylko o moja noge. mnie to tupanie tez sie jakos logicznie wkomponowalo w sen. w koncu sie obudzilam, bo ile mozna dac po sobie tupac. :wink:
a ostatnio stwierdzilam, ze fiodor uprawia stalking. jak wyjdzie z pokoju mlodej, pochodzi troche, a potem staje przed ktoryms (zwykle przed midasem) i sie gapi. nic nie mowi. midas syczy, fuka, stawia dzika. fiodor patrzy. midas sie oddala. fiodor podaza za nim. midas znowu syczy. fiodor patrzy. nic nie mowi.
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Sob wrz 25, 2010 18:34 Re: piekny, rasowy, - ciaza, fiodor wrocil z adopcji

Zaglądam,podczytuję i trzymam kciuki. Nie zawsze mam kiedy na swoim napisać. Ale masz moje ciepłe myśli.
Fiodorkowi mądry i rzeczowy dom potrzebny. Taki,który ma jakie takie doświadczenie a nie taki który bierze kota tylko dla urody. Albo taki, który nie ma wiedzy ale ma duzo miłosci i zapału. Tacy ludzie przetrzymają wsio jak sie zakochają.Są takie domy i mały trafi na swoich.
Nasze własne ,osobiste koty są kuwetkowe. Ale w drodze protestu wyrażaja swoje zdanie w jedyny znany sobie sposób. leja na wszystko co się trafi pod tyłkiem.

Ogłaszałaś go?Bo widziałam ,ze u Cat Angela sie zapisałać na liste :mrgreen:


Jak Midasek?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob wrz 25, 2010 19:01 Re: piekny, rasowy - ciaza, fiodor wrocil z adopcji

zapisalam sie, ale w innej sprawie. nawet mi nie przyszlo do glowy, w inteligencji mojej. :oops: ale masz racje, moglabym pooglaszac i jego. tylko ze naprawde bylabym wybredna i upierdliwa. to kot szczegolny, rasowy i ze zwichrowana psychika. najpierw potencjalny dom musialby sie zapoznac z jego narowami i stwierdzic, co on na to. i jeszcze pewnie bym wpadala z wizytami gospodarskimi. :mrgreen:
a midas powoli nabiera cialka. juz nie czysci misek i musze je myc sama. :mrgreen: choc na apetyt nie narzeka, o nie. a baranki takie strzela, ze tylko czekam, az mi zuchwe zlamie albo oko podbije. ale charakter tez ma, jak mu cos nie pasuje, to i przylac potrafi.
mielismy chwilowe nieporozumienia co do sikania na lozko, ale chyba doszlismy juz do ladu.
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Sob paź 02, 2010 17:28 Re: piekny, rasowy - ciaza, fiodor wrocil z adopcji

zaglądamy czas, tylko czasu i siły nie było, żeby coś napisać :(
jak Fiodorek się czuje?
z sisianiem już dobrze? jak zdrówko?
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Nie paź 03, 2010 5:46 Re: piekny, rasowy - ciaza, fiodor wrocil z adopcji

no sama nie wiem. kilka dni temu ktos nam sie zlal na lozko. podejrzewam bardziej midasa, ale kaluza byla konkretna, co wskazywaloby na wieksze smyczysko, takie jak fiodor. no ale nikogo nie zlapalam, hm, za reke. okazalam swoj wqrw kociostwu, midas troche sie przestraszyl, fiodor zupelnie nie. :twisted: moze to jednak midas, bo juz mielismy rozne scysje na temat, gdzie kuweta jest, a gdzie nie.
no i tak sie boksuje z myslami, bo strasznie go lubie, ale pewnie gdzies, gdzie bylby sam albo przynajmniej w mniejszej gromadce, czulby sie szczesliwszy. tylko tak sie boje, ze ktos znow by go zawiodl. chwilami juz jestem zdecydowana, ze go oglaszam. potem mysle, ze moze jednak nie. :|
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Nie paź 03, 2010 7:00 Re: piekny, rasowy - ciaza, fiodor wrocil z adopcji

Aga puść ogłoszenia Fiodora i zobacz kto sie zgłosi.Przeciez nie musisz wyrazić zgody an adopcję. Ale moze jakiś fajowy dom sie zgłosi z doświadczeniem i miłością. Blusiek po zmarłej sąsiadce poszedł do takiego.A miał 10-12 lat!Ja zaryzykowałabym z ogłoszeniami ,tym bardziej że to twoje zdanie będzie się lizcyło. Kociorek w dobrym domu,otoczony miłością szybko zapomni o złych przejściach.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie paź 03, 2010 9:42 Re: piekny, rasowy - ciaza, fiodor wrocil z adopcji

ciekawe, który to posikuje?

może faktycznie dać ogłoszenia, kota od razu wydawać nie musisz, a może znajdzie się odpowiedni, odpowiedzialny i kochający dom dla niego,
nie jest to łatwe ale może
u nas średnio na 10 telefonów, może jedne jest taki, z którym warto poważniej rozmawiać ale dobre domki są, Maja -siostra Zazu trafiła na taki
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pon paź 04, 2010 20:01 Re: piekny, rasowy - ciaza, fiodor wrocil z adopcji

aga-zgaga pisze:Obrazek


tu pięknie wyszedł, prawdziwy przystojniak :1luvu:
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Sob paź 09, 2010 18:01 Re: piekny, rasowy - ciaza, fiodor wrocil z adopcji

Fiodor jest śliczny, piękny, przystojny niezwykle.
Czy to sikanie było powodem oddania (chyba nie doczytałam)?
Często się powtarza? Są z nim jeszcze jakieś problemy? Porozgłaszam go wśród znajomych...
Chciałam Fiodora jak szukałam kota dla siebie, ale był już oddany...
Obrazek

Patti:)

 
Posty: 379
Od: Wto lis 17, 2009 17:08

Post » Sob paź 09, 2010 18:05 Re: piekny, rasowy - ciaza, fiodor wrocil z adopcji

jakze zaluje ze sie zgodzilam oddac go tam, gdzie go oddalam.
nie, powodem byla histeria okolociazowa. sikanie mu sie tam zdarzylo raz. u nas dwa. od jakiegos czasu juz nie. gdyby znowu zmienil miejsce, byc moze znowu by sie zdarzylo, nie moge gwarantowac. a moze i nie, gdyby trafil na malo zakocony i cierpliwy dom.
bo on humorzasty jest.
ale z drugiej strony przychodzi rano, lize po rekach i po twarzy.
no zwichrowana troche psychika. ale tez i slodki potrafi byc bardzo. wedlug mnie swietny kot, pod warunkiem, ze sie szanuje jego indywidualnosc i zdanie.
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Sob paź 09, 2010 18:21 Re: piekny, rasowy - ciaza, fiodor wrocil z adopcji

Gdyby nie moja Olimpia... (Była pogryziona w hodowli - właściciele nie widzieli zajścia i myśleli, że to ona napadła na nową małą koteczkę, a bengale są strasznie humorzaste... Po kilkakrotnym spotkaniu z kotem mojej mamy okazało się, że ma traumę i panicznie boi się innych kotów...)
Lekarze powinni się doszkalać także w sprawach zwierząt i znajdować inne wyjścia z sytuacji. Przecież wystarczy trochę kontakt z kotem ograniczyć (bez lizania) i być ostrożną w kontaktach z kuwetą... Pisałam o tym do pewnej kobiety, która z tego powodu chciała oddać persa - niestety nic nie wskórałam...
Potem szerzą się takie bzdury... :evil: :evil: :evil:
Ogłosiłam Fiodora na moim facebooku - może ktoś się zdecyduje (najpierw sama sprawdzę ewentualny domek, pogadam...)
Obrazek

Patti:)

 
Posty: 379
Od: Wto lis 17, 2009 17:08

Post » Sob paź 09, 2010 20:31 Re: piekny, rasowy - ciaza, fiodor wrocil z adopcji

On jest identyczny jak mój Filip :-)
Nie ma przypadkiem sladu po tatuazu w uchu? Byla akcja zbierania ok 50 kotow z mieszkania, i wiekszosc to wlasnie takie "ruski" byly.. Ale to jakies 5 lat temu. Jesli kastrowany, to moze ze schroniska albo DT byl?
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości