
Powodzenia Kocinki.

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
-Buffy- pisze:Piękna, ale smutna Nala.
Boo pisze:Domek znalazł się z przypadku można powiedzieć. Pani Luiza napisała do mnie z zapytaniem o Nalę. W rozmowie wyszło, że szukają "parki". Skorzystałam z okazji i "sprzedałam" naszą GówniarzerięOczywiście jak tylko Młodzi pojadą do Bydgoszczy, Nala trafi do nas, mam nadzieję, że uda nam się zwiększyć jej szanse na adopcję.
violavi pisze:-Buffy- pisze:Piękna, ale smutna Nala.Boo pisze:Domek znalazł się z przypadku można powiedzieć. Pani Luiza napisała do mnie z zapytaniem o Nalę. W rozmowie wyszło, że szukają "parki". Skorzystałam z okazji i "sprzedałam" naszą GówniarzerięOczywiście jak tylko Młodzi pojadą do Bydgoszczy, Nala trafi do nas, mam nadzieję, że uda nam się zwiększyć jej szanse na adopcję.
Czy Nala jest już na tymczasie, bo nie wiem czy ją przenieść do działu kotów z dt?
Pani Martyna pisze:Pani Patrycjo,
Nala ma się w nowym domu coraz lepiej, Negra [nasza schroniskowa Amanda sprzed 3 lat] już nie tylko ją akceptuje ale i uważam się nią opiekujeLiże ją, daje dojść pierwszej do miski (daję im w 2 oddzielnych, ale początkowo Negra syczała mimo że sama nie jadla). Wszystko jest na jaknajlepszej drodze i nie ma szans, bym oddała Nalusię w czyjekolwiek ręce, choć wiem, że w schronisku dbano o nią
Z czasem zapewne nabierze pewności, tupetu i ciałka
Pozdrawiam serdecznie Panią i całą ferajnę schroniska
Boo pisze:Dla osób próbujących łapać mnie za słowa i pilnie strzegących mojej prawdomówności i "aby-na-pewno" robienia wszystkiego dla kotówwyjaśniam co następuje...
Boo pisze:To, że jest mnie w tej chwili mniej na forum, z wiadomych względów, nie znaczy, że nie jestem słowna, czy, że przestałam pomagać...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 5 gości