Jedziemy z Jasiem w sobotę z wizytą do domku, który chciałby, zeby u nich zamieszkał

W domku mieszka już mały psiak, brakuje tylko kotka

Domek nigdy kotka nie miał, więc bardzo się cieszy na zakocenie

Jaś jedzie sie przedstawić i poznać pieska (i domowników). Na przeprowadzkę jeszcze za wcześnie, jeszcze kupy nie takie jakie powinny (choć wczoraj już było ładnie w kuwecie - ale po kolacji znów na rzadko

Może za dużo je? albo pasztety kittenki nie słuzą?)
Od wczoraj mam drugiego kociaka

Nie mam pojęcia skąd się wziął - nie mam takich kolorków w okolicy ...
Małe rude coś. Chłopaczek, w wieku prawie jak Jaś - góra 3 miesiace.
Zaniedbany, chudy, zapchlony na maxa, przez co strasznie brudny i podrapany. Na razie go odpchliłam i odrobaczyłam, w niedzielę chyba go wypiorę, bo bez tego długo nie bedzie na kota wyglądał. Na razie nie może być z Jasiem w kojcu, więc dostał maleńką (ostatnią już dostępną) klateczkę - strasznie w niej płakał

Kocio jest bardzo sympatyczny (choć rudy

) - ufny przytulak, za chwilę będzie gotowy do adopcji.
MC Marchewa



