Kochana wydawało mi się, że wysłałam pw...
paczuszka doszła, pięknie dziękuję

Jedna puszka się rozgniotła, ale Toffi od razu spałaszował to, co było0 w rozgniecionej puszeczce

Mój kochany żarłok:)
Jejuuu jak ja się cieszę z tego domku dla Helusia. Pani super, oby tylko Heluś się zaaklimatyzował. Wczoraj jak byłam to posiedziałam troszkę, kocio zwiedzał, nie chował się. W sumie zachowywał się ok.
Mały Fuksik jeszcze fuka, ale daje się brać na ręce i pięknie mruczy. W sumie to imię pasuje do niego z dwóch powodów- miał fuksa , że nic mu się nie stało i fuka jak najęty:)
No i domu jednak dla niego nie ma, Państwo biorą inną kicię, ale śpoko lusss, dom się najdzie
