Bródnowska Banda Bis - Humpal w nowym domu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto gru 16, 2008 18:11

Aleba pisze:A tego bandytę ktoś poznaje?

Obrazek Obrazek Obrazek


że Cypisek? 8)




a ja mam... makabryczne wieści :twisted:



Otóż...



...w piątek...



...w ten co będzie, nie ten co był...



...Rumcajs...



...zostanie...



...pozbawiony...



...męskości... :roll: :twisted:


Tak się wstępnie umówiliśmy z Maćkiem. Na 15.00 lub troszkę "po".
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 16, 2008 22:26

Anika, to straszne 8)
Kciuki będę mocno ściskać. Ale na pewno wszystko będzie ok!

A Humpalek właśnie zrobił sobie kolejne kuku :roll: Zablokował się łapką w dziurze w stołku, potem próbował zeskoczyć i powiesił się na łapce. Było trochę wrzasku i nerwów przy zdejmowaniu kota. No a teraz utyka :?
Ja nie wiem co w tego kota wstąpiło. Myślicie, że jeśli nowi państwo nadal chcieli kota z dziurą w tyłku, to jest szansa, że będą chcieli nie tylko dziurawego, ale też kulawego? :roll:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 17, 2008 9:31

Na szczęście nie stało się nic poważnego. Łapka wczoraj nie spuchła, nie bolała - Humpal pozwolił ją obejrzeć i obmacać, pozginać i porozciągać. Oszczędzał ją trochę, co nie przeszkadzało mu jednak w wieczornym polowaniu na Rezedzię. Na 3 łapkach :roll:
Za to dzisiaj od rana kica swobodnie, łapkę obciąża, skacze na nią. Więc chyba nie ma powodów do niepokoju.
Ufff, ufff, ufff...
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 17, 2008 14:16

Aleba, jak nic, Humpal kombinuje... 8)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt gru 19, 2008 21:08

No i pojechał...

:cry:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 19, 2008 21:42

Rumcajs już "po". Czuje się bardzo dobrze 8) .

W drodze do lecznicy cały czas się darł. W końcu nauczył się miauczeć :twisted: i to jak! Po podaniu pierwszej narkozy prawie od razu zasnął. Potem była druga narkoza i "ciach ciach". No i spał sobie, spał... dłuuugo. Po jakimś czasie zaczął ruszać oczkami, ale nadal jakoś tak nie bardzo kontaktował. Po jakiejś 1,5 h dopiero zaczął podnosić główkę. Wróciliśmy samochodem (znów się darł siedząc mi na kolanach ;) ). A w domu zrobił się tak jakby już zupełnie wybudzony. Nawet się nie zachwiał. Nie wiem czy to normalne ;)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 19, 2008 21:50

Cieszę się, że z Rumcajsem wszystko dobrze :)
Humpal też dobrze zniósł odjajczenie, szybko się wybudził i w domu już rozrabiał jak zawsze ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 19, 2008 23:28

no to mam nadzieję, że już rzeczywiście hepi end :)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 05, 2009 15:45

A tak teraz wygląda Humpal vel Pan Mru 8)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 16, 2009 15:31

Dopiero zajrzałam. Wygląda na zadowolonego :D
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30857
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw cze 30, 2011 14:08 Re:

jopop pisze:no to mam nadzieję, że już rzeczywiście hepi end :)

To nie był happy end, teraz to wiem :(
Humpal traci dom. 3 raz traci dom :(
Fatum jakieś wisi nad tym kotem najwyraźniej :(

Teraz nazywa się Mru.
Traci dom z powodu poważnych komplikacji życiowych właścicieli. Mamy jeszcze trochę czasu, minimum miesiąc na szukanie nowego lokum.
Ja nie mogę go wziąć do siebie, ledwo co uporałam się z opanowaniem szczania przez Kofi, Cyzia i Blusię. Nowy kot = powtórka z rozrywki :?

Mru ma ciut ponad 3 lata. Jest śmiały, towarzyski, lubi pieszczoty, spanie w łóżku, wyglądanie przez okno. Nie niszczy mebli, drapie tylko drapak. Od maleńkości mieszkał z innymi kotami - najpierw z matką i rodzeństwem w piwnicy, potem u mnie z moimi kotami i tymczasami, ostatnio z kocią koleżanką - nadaje się na dokocenie.
I pięknie wyrósł :1luvu:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 30, 2011 15:09 Re: Bródnowska Banda Bis - Humpal traci dom, szuka nowego! :(

tja...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 01, 2011 8:45 Re: Bródnowska Banda Bis - Humpal traci dom, szuka nowego! :(

Miałam mieć miesiąc na szukanie Mru domu, ale właśnie się dowiedziałam, że nie mam miesiąca :?
Jutro kot musi opuścić dotychczasowy dom.
Ja wiem, że to wołanie na puszczy, ale czy ktoś może go przyjąć?

Nie mam już siły. Już nigdy więcej żadnego kota nie wezmę na tymczas, nie tylko ze względu na rezydentów, ale też z uwagi na "porażającą" skuteczność w adopcjach :(
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 01, 2011 10:51 Re: Bródnowska Banda Bis - Humpal traci dom, szuka nowego! :(

Aleba pisze:Miałam mieć miesiąc na szukanie Mru domu, ale właśnie się dowiedziałam, że nie mam miesiąca :?
Jutro kot musi opuścić dotychczasowy dom.
Ja wiem, że to wołanie na puszczy, ale czy ktoś może go przyjąć?

Ale tak nic a nic się nie da wynegocjować? Nawet kilka dni? :(

Zapytam siostry (dziś jak wróci z pracy), w końcu mają brata Humpala, ale czarno to widzę, bo oni nie chcą mieć 3 kotów, ale charaktery wszystkie 3 koty mają podobne, powinny się dogadać ewentualnie (bo to kawalerka jest, więc nie ma możliwości odizolowania).
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 01, 2011 20:49 Re: Bródnowska Banda Bis - Humpal traci dom, szuka nowego! :(

*anika* pisze:Zapytam siostry (dziś jak wróci z pracy), w końcu mają brata Humpala, ale czarno to widzę, bo oni nie chcą mieć 3 kotów, ale charaktery wszystkie 3 koty mają podobne, powinny się dogadać ewentualnie (bo to kawalerka jest, więc nie ma możliwości odizolowania).

Zapytałam, ale niedasię :(
Mają zapytać znajomych, czy ktoś by nie mógł wziąć.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości