co tam u was słychać?
mam nadzieje,ze wszyscy zdrowi a koteczki w jak najlepszym porzadku
jak w szkole
oj tego pytania nie było
mamy nowe tymczasy.Wyrzucona szylkretke Wiki i....druga dzikawa szylkretke Fibi. Ona dopiero w oswajaniu.Ale była chora i nie przezyłaby zimy na dworze. Wiki zas ktos podrzucil na stanowisko dokarmiania kotow (przystanek PKS).Zreszta obie sa z tego miejsca.Wiki ganiala za ludzmi,malo co nie wpadla pod autobus tak chciala isc do domu.Jest domowa i straszna diablica. Jas i Daszek szukaja dalej domu.Jas choruje. Zglaszaja sie chetni,nawet wpraszaja do domu i...cisza.Nie przyjada i nie zadzwonia. Czekamy wiec.
Wiki w podpisie.Fibi jeszcze nie ma.Ale bedzie z niej miziak.