Dostalam dziś bardzo smutnego smutnego maila od domku Pimpusia(teraz Song) i Psotki(teraz Cziczi)) .
Cześć Soniu!
Nie wiem czy nas pamiętasz, ale rok temu wzięliśmy od Ciebie dwa kotki z
jednego miotu, Songa i Cziczi. Niestety sytuacja troche się
skomplikowała, ponieważ okazało się, że mam bardzo silną alergię na
kociaki. Lekarz powiedział, że jeśli ich nie oddam skończę z astmą i
rurką w gardle

Już teraz biorę leki na astmę, ale niewiele
pomagają... bardzo nie chce ich oddawać, ale zdrowie najważniejsze.
Kiedy oddawałaś nam kotki, mówiłaś, że jeśli zdarzy się sytuacja,że
bedziemy musieli je oddać, to mamy Tobie pierwszej dać znać. Może znasz
kogoś, kto chciałby je przygarnąć?? Proszę o kontakt na email <katarzyna-zylinska@wp.pl> albo na
tel 791963388.
Pozdrawiam, Kasia i Jarek
Jestem załamana bo jestem w Łodzi, dostep do internetu mam sporadyczny.
Ogloszeń wiec nie mogę robić , kociaków nie mogę wziać , bo nie mam w łodzi mieszkania swojego jeszcze .Z ta alergią to nie ściema, bo obawiałam sie tego widujac wczesniej Kasię.
Kociaki mają teraz po niecale półtora roku , są na pewno ze sobą zzyte .Wlasciciele w Gdańsku mieszkają od niedawna , nie maja duzo kontaktów .
Prosilam Kasie o wyslanie zdjec aktualnych, jak je dostane to bede serdecznie prosila o zrobienie ogloszen.
A moze ktos moglby skontaktowac sie z Kasia i poradzic jej w sprawie alergii.
Przepraszam za literowki ale klawiatura szwankuje
