Kardamon i przyjaciele (od s. 50) Zojka w DS (od 93)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 14, 2009 20:50 Re: BP: Rudy wielbiciel człowieka czeka na swój prawdziwy dom!

taki piękny kocur :1luvu: ! podobny jest do mojego rudaska. nie moge uwierzyć,że jeszcze nie ma domku.

megyy

 
Posty: 24
Od: Śro lis 12, 2008 22:49
Lokalizacja: Brzeg

Post » Sob lis 14, 2009 21:56 Re: BP: Rudy wielbiciel człowieka czeka na swój prawdziwy dom!

ASK@ pisze: :?: hanelka pewnie zajeta a ma czym!

no...
Najtrudniej trafić do własnego wątku... :oops:

Coraz bardziej odnoszę wrażenie, że Kardamon był karcony w poprzednim domu. Najpierw tylko mi się wydawało, teraz jestem prawie pewna. Kiedy psocił i zauważył, że widzę, kulił się cały, jakby czekał na cios.
W sumie to nic nie znaczy. Wiewiórka tak ma, choć wiem, że małego paluszka nikt w życiu na nią nie podniósł (trafiła do mnie jako małe kociątko od wolontariuszki ze schroniska, gdzie się urodziła)
Za każdym razem, kiedy tak się kulił, głaskałam, całowałam i przytulałam do rozmruczenia. I przeszło. Więc... :?
Moje przewrotne metody wychowawcze przyniosły niezwykły skutek: jak widzi, że widzę, że coś broi, z babanem na pysiu od ucha do ucha i takim radosnym błyskiem w oczach: "co by tu jeszcze zrobić, żeby mnie bardziej kochała..." stara się chłopak ucieszyć mnie ze wszystkich swoich sił :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Wyciąga łepetynkę w poszukiwaniu nowych możliwości, aby sprawić mi przyjemność :lol:

Obrazek

Wchodzenie do i z szafy odbywa się zawsze odgórnie.

Obrazek

I w szafie mam zawsze zaprowadzony wzorowy koci porządek.

Obrazek Obrazek

:mrgreen:

Mój nowy tymczasik biedniuki - oczu prawie nie widać, tak spuchnięte od zapalenia spojówek, zapalenie krtani, dziś leży cały dzień marniutki taki, pobiegłam do weta...
Tylko klejnoty jak brylanty i capi, że ufff...
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 14, 2009 23:56 Re: BP: Rudy wielbiciel człowieka czeka na swój prawdziwy dom!

megyy pisze:taki piękny kocur :1luvu: ! podobny jest do mojego rudaska. nie moge uwierzyć,że jeszcze nie ma domku.

domki dzwonią czasem, ale... oględnie mówiąc to nie są żadne domki. A Kardamon to kot obłędny, jestem w nim zakochana po uszy i domek musi być wart rudzielca. Historia panów J+D potwierdza, że pośpiech nie jest wskazany. O takim domku marzę dla rudego. A i tak serce mi pęknie przy rozstaniu.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 15, 2009 7:01 Re: BP: Rudy wielbiciel człowieka czeka na swój prawdziwy dom!

Obrazek

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lis 15, 2009 19:22 Re: BP: Rudy wielbiciel człowieka czeka na swój prawdziwy dom!

w dalszym ciągu ogromne :ok: :ok: :ok: za najwspanialszy domek dla cudownego rudzielca :) (musi się udać, po prostu nie ma innej opcji)
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie lis 15, 2009 22:00 Re: BP: Rudy wielbiciel człowieka czeka na swój prawdziwy dom!

Obrazek

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lis 16, 2009 8:20 Re: BP: Rudy wielbiciel człowieka czeka na swój prawdziwy dom!

niech domek wreszcie zauważy pięknego rudzielca :!:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon lis 16, 2009 9:59 Re: BP: Rudy wielbiciel człowieka czeka na swój prawdziwy dom!

znajdzie swoich Dużych tylko ten czas i czekanie okropnie sie dłuży!
jest sliczny i przemiziaty bardzo i az dziw,że domki slepe!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55985
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lis 17, 2009 9:11 Re: BP: Rudy wielbiciel człowieka czeka na swój prawdziwy dom!

ślicznie kardamonek wyglada w tej szafie.Postarałąś sie i meble też w kolorze odpowiednim!

Jak nowka sztuka sie miewa?Biedulek mały!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55985
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lis 17, 2009 15:39 Re: BP: Rudy wielbiciel człowieka czeka na swój prawdziwy dom!

ASK@ pisze:ślicznie kardamonek wyglada w tej szafie.Postarałąś sie i meble też w kolorze odpowiednim!

Ta ruda pokraka do wszystkiego pasuje i wszędzie ślicznie wygląda. Jest taki słodki jak się kokosi - robi się taki cieplutki i mięciutki i mruczy tak śmiesznie basem, że po chwili oczy się same kleją :1luvu:
Szkód już też nie wyrządza, bo przestał się wszystkiego tak histerycznie bać. Łobuzuje radośnie jak mały kociak i z takim kocięcym zapałem. Rano siedzi w zlewie jak Jasiek i pilnuje, żebym sprawiedliwie żarełko do misek rozdzielała. Barankuje mi przy tym rękę, ociera się i tuli, mrucząc donośnie. Jest kapitalny! Strasznie kochany! :1luvu:




ASK@ pisze:Jak nowka sztuka sie miewa?Biedulek mały!

Nówka sztuka już lepiej, ale biedniutki jest bardzo. Siedzi w klatce, bo nieszczepiony jeszcze, a ja już nie mam gdzie go odizolować :(
Na szczęście robione wczoraj testy wyszły ujemne :) Pod koniec tygodnia go zaszczepię. Jak się uodporni, wyjdzie do stada, nie będzie już taki smutny. Zanosi się na łagodne wejście, bo stado jakoś spokojnie reaguje, a on też jakoś bez histerii. Wypuszczam go czasem z klatki przy jednym jakimś losowym futrze, żeby kontroli nie stracić i obywa się bez akcji...
Jest bardzo spokojny i łagodny - krople do oczu bez problemu, tabletki bez problemu, inne koty bez probemu (chyba) :) , ale wczoraj przy testach pokazał siłę charakteru. Sznyty mam jak rasowy gitowiec :lol:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 18, 2009 14:17 Re: BP: Rudy wielbiciel człowieka czeka na swój prawdziwy dom!

Daszeczek taki był.Przymilak w domu, bestia u weta :mrgreen:
Oj niejeden giganciarz pozazdrościłby mi fachowo wykonanych sznytów. Widać ten typ tak ma!
Tylko on jescze promocyjnie przy podawaniu leków mnie ozdabiał ,a widać Twój na tej lekcji tatuażu już nie był. :wink:

Niestety te nasze chty nie z gumy, choć serce nam sie rozciaga niemożebnie.
Wygłaszcz wszystkie futra od nas.
A nowy to jak sie nazywa?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55985
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw lis 19, 2009 13:08 Re: BP: Rudy wielbiciel człowieka czeka na swój prawdziwy dom!

co słychać u mojego ulubionego rudzielca :?:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw lis 19, 2009 16:02 Re: BP: Rudy wielbiciel człowieka czeka na swój prawdziwy dom!

Obrazek

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lis 20, 2009 11:53 Re: BP: Rudy wielbiciel człowieka czeka na swój prawdziwy dom!

ASK@ pisze:A nowy to jak sie nazywa?

Ten, tego, no... koncept mi usechł :oops:
W lecznicy zapisali go jako X :oops: :oops: :oops:
Jakby co, pomysły przyjmę z wdzięcznością, albo sam się w końcu nazwie.
To bardzo spokojny, szarobury kotek. Jest niewidzialny prawie. :(

Futra wygłaskane do zdrętwienia rąk :)

Rudzielec kwitnie. Jest już zupełnie jak u siebie. To całkiem inny kot niż na początku.
Teraz prawem zasiedziałego domownika syczy na nowego. Mały czubek. :lol:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 20, 2009 15:08 Re: BP: Rudy wielbiciel człowieka czeka na swój prawdziwy dom!

Prawo takie ma i z niego kozrysta :lol: jakaś gadzina mu sie kreci po domu!

Trudno znaleźć imię niewidzialnemu kotu! Czapka niewidka :wink: może :!:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55985
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 8 gości