no ja tego też nie rozumiem.... zwłaszcza, że chłopak prezentuje się jak tylko może...
inne koty zwiewają a Żbiczek tańczy przed ludźmi... wywala się brzuchem do góry...grucha ile sił w gardle.. i nic..
wszyscy po woli zbierają manatki do domu, a Żbikuś czeka...
Zrobię mu dziś albo jutro allegro...