Małe rudzielce szukają DT/DS

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lip 05, 2014 20:51 Re: 2 miesięczna trikolorka i rudzielce

Moja sąsiadka, która się boi kotów, widząc grubego gamonia, który zawsze radośnie wyskakuje na klatke, kiedys chciala być miła i powiedziala "No łaaadny kot, chociaż rudy" :mrgreen:
A tam, gdzie w DS przy wyborze glos mialy dzieci, z moich doswiadczen rude przegrywaly z buraskami i czarnymi.

Wlaśnie zdążyłam wrzucic ogloszenia, jak dziewczyna napisała, ze bialo-rude mimo uzgodnienia już oddane gdzieś na wsi. Ech, tak tam jest. Jak sie nie odbierze od razu, to sie nie ma na nic wplywu. Szkoda maluchów.

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 7 >>

Post » Nie lip 06, 2014 19:00 Re: 2 rudaski proszą o DT

szkoda :cry:
a co z matkami?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lip 06, 2014 19:47 Re: 2 rudaski proszą o DT

Beznadzieja. To nie są bezdomne koty, a wlaściciele zwykle nie chca wspolpracowac. Poza tym w tej wsi nie ma nikogo, kto by się tym zajmowal. Nie mowiąc o kosztach, bo kto i z czego ma placic za sterylke czyichs kotek... Dziewczyna z Dogo czasem tam bywa i zainteresowala sie kociakami. Chce wziac te kociaki do lecznicy i tez obawia sie kosztow.

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 7 >>

Post » Pt lip 11, 2014 12:32 Re: 2 miesięczna trikolorka

Arcana pisze:Nic na silę. Tym bardziej, ze Daggie chyba szuka kota dla swojej Mamy na emeryturze. :)


Arcana, dokladnie tak :) Dziekuje :)
Moze jestem przewrazliwiona odnosnie tych szczepien, ale niedawno umarl nasz najkochanszy kot, dlatego Mama chce sie zabezpieczyc na wszelkie sposoby. I ja ja rozumiem.

daggie

 
Posty: 1253
Od: Sob cze 19, 2010 15:16
Lokalizacja: Kraków/Częstochowa

Post » Pt lip 11, 2014 12:48 Re: 2 miesięczna trikolorka

daggie pisze:
Arcana pisze:Nic na silę. Tym bardziej, ze Daggie chyba szuka kota dla swojej Mamy na emeryturze. :)


Arcana, dokladnie tak :) Dziekuje :)
Moze jestem przewrazliwiona odnosnie tych szczepien, ale niedawno umarl nasz najkochanszy kot, dlatego Mama chce sie zabezpieczyc na wszelkie sposoby. I ja ja rozumiem.

to może mama powinna poszukać starszaka .Już obmacany, wykastrowany ,poszczepiony z ustalonym charakterem. A i tak nie ma gwarancji ,że nic kotu sie nie stanie chorobowego.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lip 13, 2014 22:03 Re: Rudaski i trikolorka szukają DT/DS

Strasznie nędzny odzew na ogłoszenia :evil:
Najczęściej domy wychodzące pod Wawą...

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 7 >>

Post » Czw lip 24, 2014 17:56 Re: Małe rudzielce szukają DT/DS

Trikolorka ma już dom znaleziony przez Krystynę, podobno fajny.
Rudzielce dostają leki dzięki koleżance z Dogo. Podleczone, z lepszymi fotami może łatwiej znajdą domy.

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 7 >>

Post » Śro sie 06, 2014 21:00 Re: Małe rudzielce szukają DT/DS

Rude rosną, żyją w oborze, a domów nie widac :evil: Mam nowe foty, kotki wygladaja chyba na 4 miesiące

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Do tego bialo-rude oddane komus na wsi wracaja, bo ktos sie znudzil, nie karmil... Wlasciciele chca oddac i kociaki i kotke, ktora podobno jest w typie persa. To jeszcze stare fotki maluchow

Obrazek Obrazek Obrazek

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 7 >>

Post » Pt sie 08, 2014 12:20 Re: Małe rudzielce szukają DT/DS

daggie -możesz przecież wziąć kociaka do siebie, odizolować
odrobaczyć, potem jeszcze raz , potem zaszczepić
w międzyczasie zrobić testy, potem powtórzyć dla bezpieczeństwa
wysterylizować
i sprawdzić czy zdrowy czy chory

i jeśli okaże się że jednak jakoś tam kotek jest nieodpowiedni -poszukać mu domu
pewnie dom bez problemu znajdziesz dla niego
dużo ludzi szuka kota młodziutkiego, rudego, odrobaczonego i zaszczepionego , ze zrobionymi testami (i wynikami ujemnymi) nauczonego mieszkania w domu, zdrowego, z książeczką zdrowia -i koniecznie jeszcze z wyprawką (niektórzy jeszcze sobie życzą worek karmy do kota, albo bezpłatne szczepienia do końca życia kota -różne rzeczy już słyszałam)

niektórzy mówią -to niech go pani odrobaczy i zaszczepi i przetestuje -to ja go po wakacjach wezmę -przecież nie będe sobie robił wydatków i sam płacił za testy czy szczepienie czy kastrację

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28755
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob sie 09, 2014 10:34 Re: Małe rudzielce szukają DT/DS

Takich uprzejmych propozycji, ze ktos wezmie, jak zapewnie obsluge wet., jeszcze nie mialam :mrgreen:
Z moich ogloszen wynika, ze chodzi o ratunek dla zaniedbanych kotków na wsi, wiec roszczeniowi najczesciej olewają. Za to zglaszaja sie wychodzące DS mające nadzieje na szybką dostawę bez zbednych formalnosci.

Daggie pewnie juz wybrala innego kotka lub zrezygnowala.
W przypadku tych kociakow Kolezanka z Dogo deklaruje, ze jesli trafi sie DT lub DS, umiesci kotka w lecznicy w celu odrobaczenia i badań przed oddaniem kota.

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 7 >>

Post » Nie sie 10, 2014 17:33 Re: Małe rudzielce szukają DT/DS

Arcana pisze:Takich uprzejmych propozycji, ze ktos wezmie, jak zapewnie obsluge wet., jeszcze nie mialam :mrgreen:
Z moich ogloszen wynika, ze chodzi o ratunek dla zaniedbanych kotków na wsi, wiec roszczeniowi najczesciej olewają. Za to zglaszaja sie wychodzące DS mające nadzieje na szybką dostawę bez zbednych formalnosci.

Daggie pewnie juz wybrala innego kotka lub zrezygnowala.
W przypadku tych kociakow Kolezanka z Dogo deklaruje, ze jesli trafi sie DT lub DS, umiesci kotka w lecznicy w celu odrobaczenia i badań przed oddaniem kota.

A ja miałam. I to nie raz. Nawet w przypadku Tami gdzie pytano ile na kota dołożę jak trzeba będzie leczyć. O żądaniach wyprawki nie wspomnę. :mrgreen:

W ogóle ludzie często uważają,że jak domu chmarze kotów szukam to na już i na teraz chcę się ich pozbyć. Ale nawet jak kot ma wychodzić to mają aspiracje do posiadania kota już obrobionego.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie sie 10, 2014 19:00 Re: Małe rudzielce szukają DT/DS

O matko, byc moze z takimi DS udaje mi sie tak szybko konczyc rozmowe, ze nie zdązą podac swoich warunkow :mrgreen:
Zdarzalo mi sie zafundowac DS kastracje kotow, ktore oglaszalam, ale to byly wyjatki i uzgodnione w milej atmosferze. I bardzo mi zalezalo na czasie, bo koty byly dojrzale i w towarzystwie chorych na bialaczke.

Cala czwórka rudych ma szanse na bardzo dobry forumowy tymczas, ale za 2 tygodnie. Dziewczyny z Dogo sprobuja wczesniej zgarnac kociaki. Martwie sie, bo bialo-rude ostatnio gdzies ganialy po wsi, szukajac jedzenia, tak ze kolezanka z Dogo ich nie widziala. Oby wszystkie daly sie zgarnac, ech... To ich szansa, zeby juz nie glodowac.
Kotka - matka bialo-rudych jest podobno dlugowlosa w typie persa, tez bede jej probowala cos znalezc. Na razie nie mam nawet zdjecia.

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 7 >>

Post » Nie sie 10, 2014 19:02 Re: Małe rudzielce szukają DT/DS

potrzymam :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie sie 10, 2014 19:08 Re: Małe rudzielce szukają DT/DS

Dzięki. :D
Denerwuje sie, zeby wszystko dobrze poszlo. Kociaki juz podrostki, pewnie w zyciu nie korzystaly z kuwety. DT to dla nich prawdziwa szansa.

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 7 >>

Post » Nie sie 10, 2014 19:11 Re: Małe rudzielce szukają DT/DS

Arcana pisze:Dzięki. :D
Denerwuje sie, zeby wszystko dobrze poszlo. Kociaki juz podrostki, pewnie w zyciu nie korzystaly z kuwety. DT to dla nich prawdziwa szansa.

kuweta to raczej mały problem. Takim dzikom funduję żwirek kupiony w markecie i dosypuję brudny z kuwety moich kotów+ ograniczenie przestrzeni (klatka).
Ale tym martwić się będziesz jak koty trafią do DT.Teraz nie ma co.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości