Strona 163 z 169

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Wto kwi 23, 2024 9:19
przez mir.ka
ewar pisze:Posiedziałam sobie z Bunią, wyprzytulałam kotkę i dałam jeść. Zobaczę, czy ładnie zjadła kolację. Dzisiaj mój dyżur u Kulek. Mam bardzo dużo mięsa, kocia mama jest jego wielką amatorką. Drugi raz podjedzie Dorota wracając z zakupów.
Domowe koty już śpią, jak zwykle. Lucy dostała apelkę, wydaje się, że jej to smakuje 8O Ze wzruszeniem obserwuję, jak Misza podchodzi do kotki i ją liże po główce, kochane kocisko :1luvu:



Elenka sama przychodzi o określonych porach na apelkę więc chyba nie jest najgorsza w smaku

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Wto kwi 23, 2024 10:28
przez ewar
No, właśnie, chyba tak jest. I dobrze :ok:
Bunia zlekceważyła pozostawione wczoraj mięso i mokrą karmę, zjadła tylko suchą. Jak była jeszcze w suszarni, to jadła nawet parówki, a teraz zrobiła się bardzo wybredna. Naprawdę nie wiem, co jej dawać. U Kulek byłam, przyszły trzy kotki. Sreberko jeszcze nie urodziła, kocia mama sporo je. Nie jest chuda, jak czasem karmiące kotki, co nas z Dorotą bardzo cieszy. Nie wiemy, gdzie ma gniazdo i ile jest maluszków. Oby tylko przeżyły. Posadzone przez nas krzaczki rosną, mają też posadzić tuje w miejscu tych wykarczowanych. Chodzi o to, by teren wokół domku był zasłonięty i ludzie tamtędy nie przechodzili. Pamiętam, że kocia mama pomieszkiwała w domku razem z Bąblem, było im ciepło, czysto, ale coś się stało i koty już w domku nie bywają. Może to się zmieni? Domek jest drewniany, ocieplony grubym styropianem, ma dwa wejścia i to zabezpieczone przed wiatrem, w środku są ścinki polarowe. Lepszy jest niż styropianowa budka. Szkoda, że się w sumie marnuje :(

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Śro kwi 24, 2024 6:58
przez ewar
Dostałam maila od Dużej Henia. Półtora roku temu zaginęła Bajka, długowłosa czarna kotka z Ukrainy. Bardzo była zaprzyjaźniona z Heniem. Były intensywne poszukiwania i dopiero teraz trafiła do Straży Miejskiej. Kotka miała czip i tym sposobem trafiła do domu. Jest chuda, skołtuniona, ale z tym domek sobie poradzi. Jeszcze raz sprawdza się to, że kto szuka, ten znajdzie i nadzieja umiera ostatnia. Napiszę, kiedy dowiem się czegoś więcej. Nawet nie wiecie, jak bardzo się cieszę.

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Śro kwi 24, 2024 9:37
przez ewar
Dzisiaj taka kiepskawa pogoda, pada, ale na szczęście niezbyt mocno. Dorota już raz była u kotów. Walenty biegł za jej rowerem środkiem drogi, ale takiej osiedlowej. Oczywiście pobarankował Dorotę , dostał pełną michę. To jamochłon, nie kot :mrgreen: , ale przeuroczy. Nie da się go nie lubić. Trzy Kulki przyszły na posiłek, sporo zjadły. Dorota jeszcze raz do nich podjedzie, chociaż jedzenie zostawiła. Chodzi głównie o kocią mamę, ona musi dużo jeść, przecież karmi małe.

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Śro kwi 24, 2024 13:26
przez mir.ka
ewar pisze:Dostałam maila od Dużej Henia. Półtora roku temu zaginęła Bajka, długowłosa czarna kotka z Ukrainy. Bardzo była zaprzyjaźniona z Heniem. Były intensywne poszukiwania i dopiero teraz trafiła do Straży Miejskiej. Kotka miała czip i tym sposobem trafiła do domu. Jest chuda, skołtuniona, ale z tym domek sobie poradzi. Jeszcze raz sprawdza się to, że kto szuka, ten znajdzie i nadzieja umiera ostatnia. Napiszę, kiedy dowiem się czegoś więcej. Nawet nie wiecie, jak bardzo się cieszę.


czip, oczywiście zarejestrowany to bardzo dobra sprawa

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Śro kwi 24, 2024 13:41
przez ewar
Zdecydowanie. Kotka jest na razie izolowana, u weta była, testy zrobione. Henio próbuje się do niej dostać, bo to jego przyjaciółka. Będzie dobrze, na pewno.
Byłam z Bunią na powtórce testów. Niestety, FeLV+ . Jest bezobjawowa, ale pozytywna i musi szukać odpowiedniego domu. Bunia waży 5,10 kg. Dorodna z niej kotka.

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Śro kwi 24, 2024 14:57
przez Gosiagosia
ewar pisze:Zdecydowanie. Kotka jest na razie izolowana, u weta była, testy zrobione. Henio próbuje się do niej dostać, bo to jego przyjaciółka. Będzie dobrze, na pewno.
Byłam z Bunią na powtórce testów. Niestety, FeLV+ . Jest bezobjawowa, ale pozytywna i musi szukać odpowiedniego domu. Bunia waży 5,10 kg. Dorodna z niej kotka.

Szkoda Buni oby tylko znalazła dobry dom
:ok: :ok:

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Czw kwi 25, 2024 6:44
przez ewar
Nie oddam jej byle komu. To piękna, przemiła i bardzo grzeczna kotka.

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Czw kwi 25, 2024 9:43
przez ewar
Psia pogoda dzisiaj :( Nie leje za bardzo, w nocy natomiast zdrowo popadało. Bunia bardzo mało je. Fakt, jest w cieple, mało się rusza, więc nie potrzebuje chyba dużo jeść. Tak mi jej szkoda, siedzi sama, a bardzo lubi moje towarzystwo. Tylko ja do niej zaglądam, oczywiście. Wiem, że lepiej ma tam niż w suszarni, ale powinna mieszkać w normalnym domu.
Dwie Kulki przyszły na posiłek, Lila i Sreberko. Kociej mamy nie było. Kotki zjadły niewiele, ale miskę zostawiłam pod przyczepą, jedzenie nie zamoknie. Dorota podjedzie tam za jakiś czas.

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Czw kwi 25, 2024 15:04
przez ewar
Podjechała. Przyszła tylko Lila. Po drodze nakarmiła Atola i Walentego. Dorota mówi, że tak namolnego kota jak Walenty jeszcze nie spotkała. Zaanektował ciepłą poduchę-legowisko, które przyniosłam i położyłam w wykuszu okiennym. Walenty siedzi tam cały czas :lol:

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Czw kwi 25, 2024 16:21
przez Gosiagosia
ewar pisze:Podjechała. Przyszła tylko Lila. Po drodze nakarmiła Atola i Walentego. Dorota mówi, że tak namolnego kota jak Walenty jeszcze nie spotkała. Zaanektował ciepłą poduchę-legowisko, które przyniosłam i położyłam w wykuszu okiennym. Walenty siedzi tam cały czas :lol:

I ma rację :mrgreen: niech pilnuje . :ryk:

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Czw kwi 25, 2024 20:48
przez Nul
ewar pisze:Dostałam maila od Dużej Henia. Półtora roku temu zaginęła Bajka, długowłosa czarna kotka z Ukrainy. Bardzo była zaprzyjaźniona z Heniem. Były intensywne poszukiwania i dopiero teraz trafiła do Straży Miejskiej. Kotka miała czip i tym sposobem trafiła do domu. Jest chuda, skołtuniona, ale z tym domek sobie poradzi. Jeszcze raz sprawdza się to, że kto szuka, ten znajdzie i nadzieja umiera ostatnia. Napiszę, kiedy dowiem się czegoś więcej. Nawet nie wiecie, jak bardzo się cieszę.

Ooo! Nowina, że hej!

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Czw kwi 25, 2024 21:57
przez FuterNiemyty
Dobre wiadomosci, pieknie sie zadzialo z Bajka :)
No i jak tak mozna Walentego od jamochlonow, woloduchow i namolnych ? Chlopak zzyl sie z poducha, micha, a tu takie epitety ;).

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Pt kwi 26, 2024 7:01
przez ewar
Nul pisze:
ewar pisze:Dostałam maila od Dużej Henia. Półtora roku temu zaginęła Bajka, długowłosa czarna kotka z Ukrainy. Bardzo była zaprzyjaźniona z Heniem. Były intensywne poszukiwania i dopiero teraz trafiła do Straży Miejskiej. Kotka miała czip i tym sposobem trafiła do domu. Jest chuda, skołtuniona, ale z tym domek sobie poradzi. Jeszcze raz sprawdza się to, że kto szuka, ten znajdzie i nadzieja umiera ostatnia. Napiszę, kiedy dowiem się czegoś więcej. Nawet nie wiecie, jak bardzo się cieszę.

Ooo! Nowina, że hej!

Prawda? Aż podskoczyłam z radości, kiedy przeczytałam maila. Duża zachwycona. Na pewno dostanę zdjęcia i wieści.
FuterNiemyty pisze:Dobre wiadomosci, pieknie sie zadzialo z Bajka :)
No i jak tak mozna Walentego od jamochlonow, woloduchow i namolnych ? Chlopak zzyl sie z poducha, micha, a tu takie epitety ;).

Bardzo lubimy Walentego. On zawsze był grzecznym kotem, ale hormony w nim buzowały, walczył z innymi kocurami. Teraz nie znaczy terenu, na pewno ma większy komfort życia. A stara poducha była Łatki. Kupię taką na pewno, o ile pojawi się w szmateksie, niechby i Łatka miała posłanko. Poproszę Dorotę o zrobienie zdjęcia. Poducha jest głęboka, otula kota, tylko głowę widać.
Chyba wiosna zdecydowała się do nas wrócić. Od rana świeci słońce i jest dość ciepło. Zaraz koty wyrzucę na balkon, przygotuję jedzenie dla bezdomniaków i wsiądę na rower. Gołębie już też czekają na ziarno, siedzą na dachu śmietnikowej pergoli. Do Buni wpadnę na chwilę tylko, trudno. Wieczorem jak zwykle posiedzę z nią dłużej.

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Pt kwi 26, 2024 11:58
przez Gosiagosia
Obrazek