Koty z Hucianego Grodu cd.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw mar 14, 2024 12:24 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dość wcześnie dzisiaj podjechałam do Kulek. Trzy kotki były obecne, wszystkie czekały w okolicach domku. Ładnie zjadły.
Obrazek
Obrazek
Nie mam tylko zdjęcia kociej mamy, ale była, zjadła swoją porcję.
Podjechałam do siostry, a po drodze nakarmiłam Łatkę i Atola.
Obrazek
Zahaczyłam też o Polę, tę kotkę z ciemnym pyszczkiem. Wymiziałam ją :lol: :lol: Tak, ona jest trochę oswojona. Mnie chyba pamięta, dlatego dała się pogłaskać. Dostała porcję jedzonka, tylko trochę suchej karmy zostawiła. To śliczna koteczka, ma mięciutkie futerko, jest czyściutka.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55119
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 14, 2024 12:46 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Dość wcześnie dzisiaj podjechałam do Kulek. Trzy kotki były obecne, wszystkie czekały w okolicach domku. Ładnie zjadły.
Obrazek
Obrazek
Nie mam tylko zdjęcia kociej mamy, ale była, zjadła swoją porcję.
Podjechałam do siostry, a po drodze nakarmiłam Łatkę i Atola.
Obrazek
Zahaczyłam też o Polę, tę kotkę z ciemnym pyszczkiem. Wymiziałam ją :lol: :lol: Tak, ona jest trochę oswojona. Mnie chyba pamięta, dlatego dała się pogłaskać. Dostała porcję jedzonka, tylko trochę suchej karmy zostawiła. To śliczna koteczka, ma mięciutkie futerko, jest czyściutka.



smacznego kotki :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 73151
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw mar 14, 2024 12:58 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Łatka i Atol dostają jeść od mieszkańców tego bloku, ale czasem takie trochę byle co :( Dorota daje im dobrą karmę, ja też, jeśli akurat tam jestem.
Ostatnio edytowano Pt mar 15, 2024 17:03 przez ewar, łącznie edytowano 1 raz
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55119
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 14, 2024 21:31 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Ewa u mnie są fotki wróbelków specjalnie dla Ciebie.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 73151
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt mar 15, 2024 7:35 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dzięki :1luvu: Zaraz zajrzę. W Stalowej znam tylko dwa miejsca, gdzie jest parę wróbelków. Sikorek jest więcej.
Nie wiem, czy to zbliżająca się wiosna sprawiła, że koty mi się rozbisurmaniły. Nie wszystkie, oczywiście, ale jest wesoło :mrgreen: Dałam im dużo jeść na kolację, myślałam, że sporo zostawią, a tu zaskoczenie, miski wylizane. Nic dziwnego, jak szaleją, to potem są głodne.
Dzisiaj ja jadę do bezdomniaczków. Będę przejeżdżała obok miejsca, gdzie jest Pola, dam jej coś dobrego i może zrobię fotkę. To taka też trochę moja kotka, przychodziła pod drugi transformator na posiłek. Jest regularnie podkarmiana, wiem przez kogo.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55119
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt mar 15, 2024 11:23 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Wróciłam od Kulek i nie tylko. Zaświeciło słońce, ale bardzo ciepło jeszcze nie jest. Trzy kotki były koło domku. Dzisiaj zdjęcie kociej mamy
Obrazek
Kotki się najadły, kocia mama kontynuowała posiłek pod przyczepą. Pojechałam na targ, bo znajoma miała mi przywieźć krzak aronii. Po drodze nakarmiłam i wygłaskałam Polę
Obrazek
Aronię przywiozłam i razem z Dorotą , przy wydatnej pomocy Lilii :mrgreen: posadziłyśmy ją. Mamy nadzieję, że przeżyje, nikt jej nie ukradnie i w przyszłym roku będzie owocować, a owoce są dobre dla ptaków.
Obrazek
Dorota nakarmiła Łatkę, Atola, burasię i jakiegoś czarnego kocura, który pojawił się w pobliżu. Miała dużo surowego mięsa i burasia jadła, aż się dławiła. Wracając zajrzała tam jeszcze i nie było już nic do jedzenia, a przecież dała sporo. Dołożyła więc jeszcze mokrej i suchej karmy, koty głodne nie będą.
Kilka domowych kotów już na balkonie, ale zaraz zaproszę je do mieszkania, bo trochę jest jeszcze zimno.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55119
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt mar 15, 2024 17:27 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Lila - ogrodniczka :).
A aronia niech duza szybko rosnie.

FuterNiemyty

 
Posty: 3766
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Sob mar 16, 2024 7:15 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dorota była jeszcze u Kulek później sprawdzić, czy aronia jest na miejscu. Dzisiaj mój dyżur, zaraz przyszykuję jedzenie i podjadę do kotów. Lila jest jakby mniej przestraszona, w naszym towarzystwie czuje się dobrze, ufa nam. Ona chyba się trochę nudzi, tak mi się wydaje.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55119
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob mar 16, 2024 10:20 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Sprawdziłam, aronia jest na miejscu. U Kulek była tylko Lila i Sreberko w parku. Kociej mamy nie spotkałam. Dzisiaj nie byłam u Poli, ani u Łatki, Atola...itd. Dorota tam podjedzie i ewentualnie nakarmi koty.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55119
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob mar 16, 2024 15:30 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Lila kot domowy, jak nic ;).
Domowe daly troche spokoju, czy znow szalenstwo?

FuterNiemyty

 
Posty: 3766
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Nie mar 17, 2024 7:04 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Może dzisiaj nieco mniej szalały, ale dobrze, że są aktywne. Miski wyczyszczone, a dostały naprawdę sporo jedzenia. Frodo szczęśliwy, bo było trochę wątróbki :lol: Przysmak nad przysmaki. Dla bezdomniaczków też mam.
Podcinali gałęzie drzew i krzaków na trawniku przed blokiem p.Izy i przy okazji trochę posprzątali. Dokończyłam za nich, aż przyjemnie wyglądnąć przez okno. Forsycje kwitną, trawa jest zieloniutka, jeszcze nie koszą. Krzaczki pod oknem p.Izy mają już listki, a na trawniku jest mnóstwo fiołków. W dużym pojemniku jest czysta woda dla ptaków, ewentualnie owadów, albo może i jakiegoś jeża? Drzewka podlałam, ale codziennie trochę pada, mam nadzieję, że będą rosły i kwitły.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55119
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie mar 17, 2024 11:37 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dzisiaj u Kulek 100 % frekwencja, były wszystkie kotki trzy :lol: Najadły się, tak myślę. Podjechałam więc do Łatki, Atola...itd. I to zastałam :lol:
Obrazek
Tak, to Walenty :lol: Wygłaskałam i nakarmiłam.
Koło śmietnika był Atol, kochane kocisko. Ma kleszcza nad lewym okiem :( , nie mogę mu go usunąć.
Obrazek
Jedzenia w okienku zostało trochę, może i kotki się załapią.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55119
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie mar 17, 2024 12:15 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Dzisiaj u Kulek 100 % frekwencja, były wszystkie kotki trzy :lol: Najadły się, tak myślę. Podjechałam więc do Łatki, Atola...itd. I to zastałam :lol:
Obrazek
Tak, to Walenty :lol: Wygłaskałam i nakarmiłam.
Koło śmietnika był Atol, kochane kocisko. Ma kleszcza nad lewym okiem :( , nie mogę mu go usunąć.
Obrazek
Jedzenia w okienku zostało trochę, może i kotki się załapią.

:201461 :201461
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 73151
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie mar 17, 2024 12:27 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Walenty kradnie show, pieknie wyglada na poduchach.

FuterNiemyty

 
Posty: 3766
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Nie mar 17, 2024 12:28 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Ale kleszcz duży, będzie pić krew, odpadnie, złoży jaja i następne pokolenie będzie polować na ofiary :strach: Co gorsze, one w różnych rejonach uodpornione na repelenty, krople biobójcze. Biedne zwierzęta i my ludzie, ciepło, kleszcze aktywne cały rok! Wczoraj u mnie kropiło, padało, było oberwanie chmury i grzmiało.
Walenty Ci darował walentynkową niespodziankę, fajny kocurek :201461

kajtek56

 
Posty: 367
Od: Nie maja 04, 2008 10:11
Lokalizacja: Zielonka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości