maly kociak ze zwichniętym kręgosłupem :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Nowe imię dla Foczki

Ankieta wygasła Czw lip 21, 2011 20:12

Lusia
14
14%
Milusia
8
8%
Dobrochna
1
1%
Pysia
11
11%
Gwiazdka
5
5%
Czarka/Czarusia
5
5%
Iskierka
12
12%
Coco
30
29%
Aksamitka
14
14%
Uzia
2
2%
 
Liczba głosów : 102

Post » Nie lip 17, 2011 19:20 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

Co słychać u puchatej foczki?
Obrazek Obrazek Obrazek

mahta

 
Posty: 168
Od: Nie lip 20, 2008 17:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 17, 2011 20:33 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

i jak maleńka???
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 18, 2011 7:17 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

z całego serca kibicuję małej Foczce :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

domicella

 
Posty: 106
Od: Śro cze 01, 2011 10:37

Post » Pon lip 18, 2011 7:45 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

Golla, dziwne, że nie odezwałaś się w moim wątku, który przecież znasz i czytasz, ze swoimi przemyśleniami na temat kotów pieluchowych. 8)
Kotu, `który robi pod siebie` nic nie trzeba mówić. Jemu wystarczy sucha, czysta pielucha i cała reszta, jak każdemu innemu kotu - dobre jedzenie i człowiek.
A to, że niektórym ludziom nie mieści się w głowie, że kto inny może latami takiemu kotu pieluchę zmieniać i nie stanowi to od razu problemu nie do przeskoczenia - to już zupełnie inna sprawa.

Kciuki dla małej.
W jej przypadku [z mojej perspektywy doświadczeń z kotami pieluchowymi] najważniejsze jest nie to, czy zacznie kontrolować wydalanie, a to, czy będzie chodzić na czterech łapach. Do pieluchy koty się świetnie przyzwyczajają, najgorsze są powikłania od niechodzenia - otarcia, odleżyny na łapach.
Ostatnio edytowano Wto lut 14, 2012 22:47 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lip 18, 2011 14:18 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

a tutaj pan doktor opisal nasza kochana niunie http://www.facebook.com/event.php?eid=1 ... eTheater=1

ja zaraz sie wybieram z wizyta do naszego kocialka :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: wieczorem zdam relacje :kotek:
Ludzi można podzielić z grubsza na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los. Oscar Wilde

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ogonia

 
Posty: 1297
Od: Pon gru 06, 2010 12:46
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 18, 2011 14:30 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

Nie mam profilu na FB :cry: .
Baaaardzo proszę, by ktoś szybko przekleił tu wypowiedź pana doktora, z góry dziękuję :D

Iza124

 
Posty: 17
Od: Śro lip 13, 2011 0:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 18, 2011 14:31 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

Iza124 pisze:Nie mam profilu na FB :cry: .
Baaaardzo proszę, by ktoś szybko przekleił tu wypowiedź pana doktora, z góry dziękuję :D

Ja też, plissss
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon lip 18, 2011 14:32 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

ogonia pisze:a tutaj pan doktor opisal nasza kochana niunie http://www.facebook.com/event.php?eid=1 ... eTheater=1

ja zaraz sie wybieram z wizyta do naszego kocialka :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: wieczorem zdam relacje :kotek:


SUPER!
Dziękuję za link, no i czekam na wieczorną relację z odwiedzin (i może kilka nowych fotek uroczej Foczki...)

:love: :kitty: :love:
Obrazek

KasiaF

Avatar użytkownika
 
Posty: 769
Od: Sob sie 14, 2010 19:15

Post » Pon lip 18, 2011 14:38 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

duzo pan doktor nie napisal : :ryk: :ryk: :ryk:
Trafiła do nas maleńka kotka, Foczka, z Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami w Gorzowie Wielkopolskim. Badanie rezonansem magnetycznym odcinka lędźwiowego kręgosłupa wykazało obrzęk rdzenia kręgowego w miejscu urazu mechanicznego. Rokowania jednak są dobre. Przez najbliższe dni będzie leczona farmakologicznie - mamy nadzieję, że czarny kolor futerka nie był dla niej pechowy i szybko wróci do zdrowia.

jest tez zdj z rezonansu i kilka fotek niuni ale bardzo malutkie, a na rezonansie i ja tam nic nie widze :oops: :oops: :oops:

jade zaraz do sloneczka wycisne ile sie da i postaram sie o fotki choc ze mnie taki operator jak z koziej doopy traba :mrgreen: :mrgreen:
Ludzi można podzielić z grubsza na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los. Oscar Wilde

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ogonia

 
Posty: 1297
Od: Pon gru 06, 2010 12:46
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 18, 2011 14:42 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

taizu pisze:
Iza124 pisze:Nie mam profilu na FB :cry: .
Baaaardzo proszę, by ktoś szybko przekleił tu wypowiedź pana doktora, z góry dziękuję :D

Ja też, plissss


OK. Proszę bardzo :love:

Oto wypowiedź z soboty:

Trafiła do nas maleńka kotka, Foczka, z Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami w Gorzowie Wielkopolskim. Badanie rezonansem magnetycznym odcinka lędźwiowego kręgosłupa wykazało obrzęk rdzenia kręgowego w miejscu urazu mechanicznego. Rokowania jednak są dobre. Przez najbliższe dni będzie leczona farmakologicznie - mamy nadzieję, że czarny kolor futerka nie był dla niej pechowy i szybko wróci do zdrowia.

Dziś został zamieszczony:
Skan obrazu rezonansu magnetycznego kregosłupa Foczki. Widoczny obrzęk rdzenia kregowego.

Elżbieta Karpińska skomentowała to: Moim zdaniem skan został umieszczony w tym celu,żeby pokazać iz nie ma przerwania rdzenia,więc rokowania są dobre,ale to niestety wymaga czasu.Foczka trzymamy mocno kciuki!!!

Jeśli ktoś chciałby skan na maila, mogę skopiować i przesłać :D
Obrazek

KasiaF

Avatar użytkownika
 
Posty: 769
Od: Sob sie 14, 2010 19:15

Post » Pon lip 18, 2011 14:43 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

Dzięki za info!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon lip 18, 2011 14:51 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

i jeszcze skan :ok:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon lip 18, 2011 16:12 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

Piękne dzięki :D :D :D

Zwięzła wypowiedź, lecz w tej chwili rzeczywiście trudno o coś więcej.
Najważniejsze, że rdzeń nie jest przerwany.
Obrzęk powinien się cofnąć po lekach przeciwzapalnych czy może ewent. sterydach.
Nie jestem lekarką.
Chyba w tej sytuacji w ogóle nie ma podstaw do rozważania operacji, a doktor napisał o dobrych rokowaniach.
Oby tylko Malutka stanęła na własnych łapkach, jak napisała <Agn>

Miły Panie Doktorze, czarne umaszczenie to nie pech, to sama magia i esencja kocości :!: coś o tym wiem.

Wypowiedź doktora była na FB już w sobotę :o :cry: :?: :?: :?:
To dlaczego nikt jej tu nie umieścił :?: :!: :evil:

<ogonia> po powrocie natychmiast proszę TU zeznawać, TUTAJ najpierw :!: :!: :!:, nie na żadnych FB.

Iza124

 
Posty: 17
Od: Śro lip 13, 2011 0:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 18, 2011 16:20 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

Iza124 pisze:Wypowiedź doktora była na FB już w sobotę :o :cry: :?: :?: :?:
To dlaczego nikt jej tu nie umieścił :?: :!: :evil:

<ogonia> po powrocie natychmiast proszę TU zeznawać, TUTAJ najpierw :!: :!: :!:, nie na żadnych FB.


Doktor umieścił info na swojej stronce (fun-page'u) na FB, dlatego dopiero dzisiaj podany tu link pozwolił mi ją znaleźć.
Najważniejsze, że jest nieźle i są duże szanse na dobrą kondycję Foczki :love:

Czekamy z niecierpliwością na relację z wizyty i może jakieś foteczki. Foczka jest taka fotogeniczna :1luvu:
I z góry dziękujemy :1luvu:
Obrazek

KasiaF

Avatar użytkownika
 
Posty: 769
Od: Sob sie 14, 2010 19:15

Post » Pon lip 18, 2011 16:24 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

Niestety wiesci sa dramatyczne. szanse w oczach dr zmalały do 1 %. Przejrzal dokladnie rezonans i jednak rdzen jest uszkodzony i nie da sie tego zoperowac :( Zero poprawy i wygląda na to ze tak jej zostanie. Kazal rozwazyc eutanazję :( Ania poprosila jeszcze o czas i mamy do nastepnego poniedziałku. foczka wesolutka, Ogonia załamana. Uzupelni info, ja podaje to co przez tel mi powiedziala :(

Jestem zalamana ale mimo wszystko jakis spokoj wew mam ze nie wszystko stracone :(
Obrazek

lu6

 
Posty: 100
Od: Pon lip 11, 2011 19:01
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 784 gości