Wieści od Tytusa, niestety łapka wymaga operacji , zdjęcia zostały wysłane do weta w Katowicach, nie pamiętam nazwiska , który wstępnie podjął się wykonania zabiegu . Koszt ok. 400 zł sam zabieg .
Żeby zapadła decyzja o zabiegu potrzebny będzie chociaż DT dla Tytusa żeby nie poszło na marne jego cierpienie, kasa i starania

Ja zorganizuję bazarek , kasę jakoś mam nadzieję uda się zorganizować największym problemem jest miejsce dla Tytusa, póki nie znajdę mu lokum gdzie będzie mógł dojść do siebie po zabiegu to niestety nie podejmiemy takiej decyzji
Potrzebujemy pomocy w szukaniu DT najlepiej na Śląsku żeby było blisko na konsultację u dr który przeprowadzał operację ...
Tytus nazywany przez wetki w skrócie Tymiankiem ( ładny mi skrót

)oszalał dziś i nie chciał za nic się fotografować , biegał po gabinecie i bawił się ze mną w chowanego . Łapka nic a nic nie psuje mu humoru i nie przeszkadza w brykaniu , wesołe z niego kocisko

ale za to zdjęcia strasznie kiepskie ale są


Dziękuję wszystkim którzy zaglądają do Tytusa i prosimy o pomoc