

Masza i Prosiaczek - mają 4 miesiące i są rodzeństwem, które znalazłam na ulicy.
Maszka jest śliczna, ma brązowe oczy, białe skarpetki, krawacik i brzuszek. Ma ma dość niezależny charakter, ale wzięta na kolana pięknie mruczy. Jest łagodna i pozwala na różne zabiegi. Bezbłędnie korzysta z kuwety.
Prosiaczek miał zranioną tylną łapkę, która jest już wygojona, ale odrobinkę zniekształcona i kocurek na nią utyka.
Nie przeszkadza mu to jednak w szaleństwach. Jest słodkim stworzonkiem, lubi towarzyszyć człowiekowi i przyglądać się różnym domowym czynnościom. Oczywiście korzysta z kuwety, w której zawzięcie ryje.
Obydwoje uwielbiają jeść, wariować i bić się na kołdrze, gdy ktoś usiłuje pod nią spać
