margarynka pisze:Tych ludzi stać na wysterylizowanie kotki, tylko ze nie chcą tego robić.
może za darmo będą bardziej chętni (niestety często tak jest), nie zaszkodzi pogadać. W razie problemów z przekonaniem służę materiałami edukacyjnymi.
Ja mam kociczkę na osiedlu którą by można wysterylizować...ale u nas ciężko zdobyć pieniądze w CK na sterylki....no i po 2 złapać bo jest dzika...W schronisku mają problemy z pieniędzmi na sterylizację(żeby wyciągnąć od województwa), a co dopiero osoby prywatne...:/
nie zamierzałam Cię wysyłać do urzędów czy podobnych instytucji, zapraszam do skorzystania z pomocy Kasy Kastracyjnej:
viewtopic.php?f=1&t=108023&start=1050
i nieustająco trzymam kciuki
