Rudy Huzar - chciałbym, ale boję się...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lut 08, 2011 20:35 Re: Rudy Huzar - chciałbym, ale boję się...

Ronni- jak do jutra nic sie zjedzeniem nie zmieni to trzeba go zacząć karmić na siłę-nie może nie jesć
padnie mu wątroba
Nie znika Wam przypadkiem suche od Waszej kotki? one lubiły suchy pokarm

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lut 08, 2011 20:45 Re: Rudy Huzar - chciałbym, ale boję się...

Nie, nasza kotka dostaje tylko mięso raz dziennie.
Zauważyłam, że Rudas też mało pije. :(

Oczka po gentamycynie chyba ciut lepiej.

Ronnie

 
Posty: 563
Od: Sob lis 28, 2009 14:36

Post » Wto lut 08, 2011 20:50 Re: Rudy Huzar - chciałbym, ale boję się...

koniecznie dawajcie coś innego tez i jemu i Waszej kotce
jak kot jest tylko na mięsie to będzie miał prędzej czy pózniej problemy ze zdrowiem.
Kupcie młodemu suche, jakies dobre, w schronisku jedli mieszankę royala.
piszę pw

edit-już wiem ,ze ma suchą purinę, nie doczytałam
Ostatnio edytowano Wto lut 08, 2011 21:06 przez Mała1, łącznie edytowano 1 raz

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lut 08, 2011 21:05 Re: Rudy Huzar - chciałbym, ale boję się...

Możesz mu postawić suchą i mokrą karmę gdzieś w spokojnym miejscu gdzie się chowa może wtedy zje ,u mnie na początku też nie jadł .Zaczął jeść gdy nocą zostawiłam go samego z jedzonkiem w łazience.Trzymam kciuki . :ok: :ok: :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Śro lut 09, 2011 17:44 Re: Rudy Huzar - chciałbym, ale boję się...

cichutko podczytuję i kibicuję oswojeniu :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro lut 09, 2011 20:30 Re: Rudy Huzar - chciałbym, ale boję się...

na dwa dni przejęłam opiekę nad młodzieńcem :wink:
Mam po prostu więcej doświadczenia w karmieniu na siłę.
Młody jest cudny, już go Ronni oswoiła w zasadzie
Trochę nos zatkany, jest zbyt ugodowy chyba jak na niego-więc pewnie kiepsko się czuje
ale już mu nawciskałam trochę surowego kuraka.
Mam nadzieję ,że Huzarek w piątek wróci do Ronni
Trzymajcie kciuki :ok:

dodaje- Huzarek właśnie zrobił kupala do kuwetki :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lut 09, 2011 20:50 Re: Rudy Huzar - chciałbym, ale boję się...

Mała1, czyżbyś oswajała go dla mnie? :wink:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro lut 09, 2011 21:05 Re: Rudy Huzar - chciałbym, ale boję się...

oswaja go przede wszystkim Ronni -ja tylko wciskam mu zarcie na siłę póki co :wink:
a jesli dla ciebie to będę wciskała jeszcze skuteczniej :kotek:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lut 10, 2011 21:03 Re: Rudy Huzar - chciałbym, ale boję się...

no to ja z dzisiejszymi nowinkami

niestety kicio w nocy pawika małego puścił, ale sama sliną
Rano znów podjadł surowizny
ale trzeba pilnować ,zeby połykał, bo pomiędli, pomiędli i chce wypluwać
Ogólnie cos tam w brzuszki ma
Sam nadal nic nie zjadł, ale pic pił
W odpowiedzi na pełne miski po pracy zabrałam go do weta
Miał zrobioną morfologie i biochemie
wszystko oki, nie jest odwodniony
gorączki nie ma
ze wzgledu na katar jest od dziś na sumamedzie
wymaz z noska poszedł tez na posiew, ale mamy nadzieję ,że antybiotyk będzie trafiony
Młody u weta, wogóle wszędzie, mruczy i zachowuje się jak najspokojniejszy na świecie kot
Dlatego tez ciut podejrzewamy depresję jednak u niego
za szybka ta zmiana chyba

wszystko chyba bo kto za tymi kotami nadąży....... :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lut 10, 2011 22:10 Re: Rudy Huzar - chciałbym, ale boję się...

No to trzymam kciuki za chłopaka!
I mam nadzieję że jakoś się odblokuje, bo to przecież fajny kot jest. :mrgreen:

Ronnie

 
Posty: 563
Od: Sob lis 28, 2009 14:36

Post » Pt lut 11, 2011 19:09 Re: Rudy Huzar - chciałbym, ale boję się...

w nocy zniknęło z 10 chrupek :wink:
w ciągu dnia może tez z 10 szt
a teraz właśnie podjadł pół saszetki mokrego
będzie dobrze :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lut 11, 2011 19:38 Re: Rudy Huzar - chciałbym, ale boję się...

super wieści, trzymam za rudego :ok: :ok: :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt lut 11, 2011 21:32 Re: Rudy Huzar - chciałbym, ale boję się...

Straaaaasznie się cieszę! :)
To chyba jedna z najfajniejszych wiadomości dnia dzisiejszego u mnie! :)

Ronnie

 
Posty: 563
Od: Sob lis 28, 2009 14:36

Post » Nie lut 13, 2011 13:46 Re: Rudy Huzar - chciałbym, ale boję się...

lepiej późno, niż wcale - witamy pana marchewę :kotek:
chociaż on to bardziej biszkoptowy niż pomarańczowy

jak tam Huzar? fajnie, że jest w dt
oby i jego brat - pan pasiasty ogonek szybko opuścił schronisko

Obrazek
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pon lut 14, 2011 20:56 Re: Rudy Huzar - chciałbym, ale boję się...

Huzarek od wczoraj znów u Ronni :wink:
-jak tam u Was?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości