Sachmet (dawniej Malwa) pozdrawia ze swego domku. Dziś ,gdy Córka Pańciostwa przyszła z wizytą i zrobiła dla mnie to zdjęcie,koteczka nie była zbyt aktywna,była zaspana ,a potem przeciągała się w swoim ulubionym miejscu.Za kanapą ,na kocyku ,przy pluszakach
Wygląda na wyluzowaną i chyba wreszcie znów szczęśliwą