persy i INNE...niebieska NaNa ...Schr.Łódź

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro paź 17, 2012 19:06 Re: Rudy Egzotyk Lucek już w Domu:) Nowy w schronisku:( Łódź

Jak było jeszcze słoneczko, to przeniosłam go na balkon (mam zabudowany). Filmik i zdjęcia:

http://www.youtube.com/watch?v=o5rQF53W ... e=youtu.be

http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 858&type=1

Potem zrobiło się tam chłodno, więc wrócił do łazienki.
Obrazek

JoannElle

 
Posty: 390
Od: Pt wrz 21, 2012 20:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 17, 2012 19:11 Re: Rudy Egzotyk Lucek już w Domu:) Nowy w schronisku:( Łódź

A ja jeszcze dodam, ze niebieska wlasnie siedzi mi na kolanach :mrgreen:

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 17, 2012 19:39 Re: Rudy Egzotyk Lucek już w Domu:) Nowy w schronisku:( Łódź

Molly- gratulacje!
Zawsze chciałam mieć niebieskiego ruska,ale one mają krótkie włosy i nie są plaskate- więc nie mogę mieć:(
:mrgreen:

Ma już jakieś imię ta ruseczka??Albo: rusałka??


Niebieski kwadratowy jest cudny, a oczy bym mu umyła ciepłą woda na płatku kosmetycznym.
Zapewne pozwoli.
Co za ubarwienie ma ten kot!

Martwię się tym katarem, ale ja mam dwa koty , które przeszły kk i nie były leczone.
Oba charczą ,a Leoś zawsze smarcze.
Dobrze,że będzie miał opiekę, Ania jest kochana:)

Oby jutro wszystko wypaliło!!!!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 17, 2012 19:52 Re: Rudy Egzotyk Lucek już w Domu:) Nowy w schronisku:( Łódź

Niebieska w domku :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa:
Kwadratowy na balkonie :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa:

alllle radość!!!
dziewczyny kochane :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 17, 2012 20:07 Re: Rudy Egzotyk Lucek już w Domu:) Nowy w schronisku:( Łódź

Już mu myłam, pozwolił, ale ciężko domyć. Sierść zafarbowała
Obrazek

JoannElle

 
Posty: 390
Od: Pt wrz 21, 2012 20:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 17, 2012 20:28 Re: Rudy Egzotyk Lucek już w Domu:) Nowy w schronisku:( Łódź

To nic, to się zmyje z czasem.
Moje też tak miały.

Będzie dobrze, mam nadzieję...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 17, 2012 20:39 Re: Rudy Egzotyk Lucek już w Domu:) Nowy w schronisku:( Łódź

Dotarłam wreszcie do domu
Dziewczyny - wielkie dzięki :1luvu:
Odrobinkę dziś nerwowo było, ale przecież musiało się udać :ok:
Bardzo się cieszę, że Kwadratowy już bezpieczny :ok:

Molly :1luvu:
Czekam na wątek :ok: :D
A jak ranka Niebieskiej?
Dotrą się dziewczyny, na pewno :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 17, 2012 20:47 Re: Rudy Egzotyk Lucek już w Domu:) Nowy w schronisku:( Łódź

To ja jutro cała nerwowa będę, a jestem w pracy cały dzień, bez netu.

Idę odpocząć, psychicznie mnie wykończą te plaskacze wszędzie wokół.

O tym na klawiaturze nie wspomne... :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 17, 2012 21:09 Re: Rudy Egzotyk Lucek już w Domu:) Nowy w schronisku:( Łódź

No owszem, po AlKaidzie -Pomponie było mi smutno kilka dni, ale już mi przeszło :mrgreen:
Poza tym akurat NIE ZA WYCIEM tęskniłam.
Po trzecie - jeśli się nie odezwę jutro wieczorem, ewentualnie pojutrze, znaczy, że TŻ mnie zamordował i musicie odzyskać kota. Jeny, niech sika do kuwety i to mieści się w małej, bo inaczej TŻ na pewno mnie zabije - chyba że wcześniej zrobię to sama.
Już sobie umówiłam wizytę u weta - co prawda jeszcze nie z wetem tylko nieocenionym jokotem, z którego kredytu w lecznicy będę przez kilka dni korzystała. Tak, że od razu z dworca jadę do lecznicy.

Molly, cieszę się, że się udało i że napisałaś do mnie akurat w tej chwili, w której napisałaś.
Też bym chciała ruską (i tajską), ale to nierealne, póki jest milion kotów, które cieszą się mniejszym wzięciem.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Śro paź 17, 2012 21:41 Re: Rudy Egzotyk Lucek już w Domu:) Nowy w schronisku:( Łódź

Ja nie wytrzymałam i jednak sprawiłam sobie brytyjczyka :oops: Ale oprócz niego mam dwie bure dziewczynki - jedną z windy, drugą z lecznicy na Żytniej
Obrazek

JoannElle

 
Posty: 390
Od: Pt wrz 21, 2012 20:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 18, 2012 11:41 Re: Rudy Egzotyk Lucek już w Domu:) Nowy w schronisku:( Łódź

Kwadropers już w Warszawie. Darł się całą drogę - mama dzwoniła, więc słyszałam. W ogóle straszny z niego miaukun, w nocy w łazience też się darł. Na dworcu został szczęśliwie przekazany :)
Obrazek

JoannElle

 
Posty: 390
Od: Pt wrz 21, 2012 20:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 18, 2012 16:05 Re: EgzoLucek już w Domu:)i KwadroPers i Niebieska też:)sch.

Za Kwadropesa :ok:

No a moja Ruska zachorzyła mi... Dziś cała noc kichala i dopeiro teraz udało mi sie ja wyciagnac z szafki i poczułam, ze ma cieplejsze poduszeczki niż normalny kociak. Pojechalam do weta i miala gorączkę :( Dostała antybiotyk. No i nici z dokocenia bo rozdzieliłam panny - wole jednego kota leczyć niż dwa :(

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 18, 2012 17:23 Re: EgzoLucek już w Domu:)i KwadroPers i Niebieska też:)sch.

Ojej
Często jest niestety tak, że koty wyciągane ze schronu - w domu zaczynają chorować :(
Spada odporność, bo organizm już się nie musi tak "spinać"
Mam nadzieję, że niebieska szybciutko odzyska formę :ok:

Wielkie kciuki za nią i Kwadrata :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 18, 2012 17:56 Re: EgzoLucek już w Domu:)i KwadroPers i Niebieska też:)sch.

Ania była z nim u weta, dziwne,że się nie odezwała.
Wirusówki ujemne, a schronie koci katar panuje, kwadratopers też go ma.
Wyleczą sie, wyleczą...dokocenie nie może być bezstresowe przcież.
Albo chory,ale się z innymi tłucze...

Ania odezwijże się , bo nie wiem czy na TŻ-ta napuszczać policję jako na mordercę,czy jeszcze nie... :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 18, 2012 18:22 Re: EgzoLucek już w Domu:)i KwadroPers i Niebieska też:)sch.

Z Kwadratowym też ok. Już donosiłam częściowo smsami, ale nie wszystkim, więc powtórzę.
Zaraz po przejęciu pojechałam z nim do weta - potwierdził kk i że trzeba dwa tyg. dawać antybiotyk i krople do oczu. Zrobiłam test FIV i FeLV (negatywne) i morfologię - zaraz zadzwonię po wyniki. Biochemię zrobię nastepnym razem, bo kot musi być na czczo. No i kot ma pchły, co już zauważyła JeanElle. Póki co znalazłam cztery zwłoki/pół-zwłoki, które dobiłam. Poza tym nic wet nie stwierdził nic nieciekawego.
TŻ jednak mnie nie zabił - pomysł z smsem był niezły, do powrotu z pracy TŻ przyzwyczaił się do myśli.
Zapomniałam się weta spytać, na ile ocenia go wiekowo. A ile lat mu dali w schronie?
I jak trafił do schronu - ktoś przyniósł, czy znaleziono? To pytanie kotkinsa.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości