ktoś być może będzie miał dom, niestety muszę wybrać się w świat... Pani, konkretna, ale to wieś więc trzeba sprawdzić, żeby skarb który teraz jest u mnie na garnuszku, gdzieś nie przepadł...
tak się zastanawiam, bo miałam dzis dwa telefony w sprawie przygarnięcia kociastych na wieś,
jeden dom miał kotke kilka lat, umarła wzięto małego, przez zimę w domu, teraz wyrwał się na podwórko, zaczął szaleć z radości, niestety zginął pod autem, młody kociak
Co nie zmienia faktu, że śliczna jest, taka dymna kruszynka. Napisz coś więcej o niej i może dodaj ją na pierwszej stronie, że jest do adopcji. No i więcej fot poproszę, ze wszystkich stron kota