Biały kot, czarny kot- Śnieżek i Bambi we wspólnym domku :)

Tak się złożyło, że jakiś czas temu trafiły do mnie kocurki: cały biały i cały czarny.
Poczatkowo mieszkały w kilkukocim przedszkolu

Obecnie z tego kociego przedszkola zostały mi dwa kocurki: Śnieżek i Bambi. Patrząc na nich, robiąc zdjęcia pomyślałam sobie że może kogoś zauroczy ten czarnobiały duecik. Marzeniem byłby wspólny domek.

Nie zawsze jest między nimi taka sielanka. Czasami tłuką się niemiłosiernie, gonią się zajadle, podgryzają w łapki i urządzają prawdziwą galę boksu.

Cudna parka, trzymam kciuki za wspólny dom :ok:

.

Dorotko, dostałaś mojego maila ze zdjęciami Lucusia, Twojego byłego podopiecznego ?

Ale piękne !

fajny taki koci ing jang :1luvu:

Śnieżek jest wielkim gabarytowo kocurkiem, ma grube łapki i brzuszyszko juz wychodował...a Bambiś to przy nim taka kruszynka...ale większy łobuz :mrgreen:

cudne !

A na pierwszym zdjęciu jest moje maleństwo kochane, Jinksio :1luvu:

A, jest tu biało-czarny dwupak :wink:

Zakochiwać się proszę :ok:

piękne i bardzo kochane
Śnieżek to taki pluszak, coprawda nie przepada za braniem na ręce, ale ciągle traktorzy

A Bambiś to taki wesołek-kotek który wiecznie jest kociakiem