
Zdrowe, odrobaczone, zaszczepione, wysterylizowane - tyle ze niezalezne.. i nikt ich nie chce. U mnie z roznych wzgledow nie powinny zostac - nie stac mnie na 5 kotow - fizycznie i finansowo. Juz nawet myslalam o wyadoptowanu swoich rezydentow


Bohaterowie watku:
Teo - delikatna, niezależna, kocia księżniczka



Teo to czarna jak smoła, niespełna roczna kocia księżniczka. Drobna, delikatna, subtelna o niewinnym spojrzeniu zielonych oczu. Porusza się z gracją baletnicy. Maniery też jak na księżniczkę przystało - nawet w czasie zabaw z myszką czy piórkami ruchy są spokojne i dystyngowane, no chyba ze księżniczka się zapomni



Ludzka służba jest potrzebna księżniczce niemal wyłącznie do wyrażania zachwytów nad jej urodą (bo o tak oczywistych powinnościach jak dostarczanie jedzenia czy sprzątanie kuwety nie warto wspominać). Zachwyty rzecz jasna księżniczka przyjmuje z godnością i czasem w drodze łaski pozwoli ludzkiej służbie na kilka głasków ale o spoufalaniu się nie ma mowy bo to nie przystoi księżniczkom.
Teo jest odrobaczona, 2 x zaszczepiona, wysterylizowana.
Jeśli cenisz sobie niezależność i koci indywidualizm i chcesz dać Teo dom skontaktuj się z książęcą służbą:
Gośka
goska6@poczta.onet.pl
603 117 913
Mioodowooki Czarek - kot niezależny



Czarek to niespełna roczny kocurek. Duży, bury, gruboogoniasty, miodowooki a przede wszystkim niezależny. Pan Kot, który wie że jest piękny, pozwala się podziwiać ale ma charakter indywidualisty. Jego niezależność potrafi stłumić machanie myszką na wędce - wtedy zapomina, że jest Panem Kotem na którego można jedynie patrzeć a zaczyna szaleć uznając, że człowiek jest mu jednak potrzebny

Pan kot miewa chwile dobroci dla ludzkiego personelu kiedy ten napełnia miski albo sam coś je - wtedy mruczy, ociera sie, miałkoli a nawet wystawia brzuch do głaskania - dając wyraźnie do zrozumienia, że warto ten brzuch napełnić

Czarek jest odrobaczony, 2 x zaszczepiony, wykastrowany.
Bezbłędnie korzysta z kuwety.
Szuka domu, który uszanuje i doceni jego niezależność. Domu najlepiej z innym kotem bo Czarek doskonale dogaduje się z innymi futrzakami i jest ich super przyjacielem. W Czarku nie ma cienia agresji w stosunku do ludzi ani kotów, to po prostu Pan KOT chadzający własnymi ścieżkami.
Jeśli zauroczyło Cię miodowe pełne ciekawości spojrzenie Czarka i jesteś zainteresowany jego adopcją skontaktuj się:
Gośka
goska6@poczta.onet.pl
603 117 913
Moze ktos pokocha te niezalezne paskudy
