Czarnusia (vel Czarna Łapcia, Nusia) ma już wyleczone łapki - groziło jej wiele złego łącznie z sepsą, gdyż kilka dni chodziła z urazem i ropa zniszczyla paluszek. Miał być do amputacji, ale udało się tego uniknąć. Mała jest w pełni sprawna, a brak paurka (wyszedł razem z ropą) nie jest widoczny dla tych, którzy nie wiedzą. Właśnie szaleje z orzechem włoskim na podłodze. Niezwykła przylepa, praktycznie chce być cały czas głaskana i na rękach, całe noce przesypia ze mną w łóżku. Praktycznie jest dla niej domek, ale dopiero pojedzie do niego pod koniec stycznia - jest też kwestia dokładnej diagnozy i wyleczenia mieszkającego tam kocurka. Mam nadzieję, że będzie dobrze i Czarnusia dołączy do chłopaka.


Czarnotka (vel Notka, Nocia) i Malutka (vel Nutka, Nucia) są ze mną dwa tygodnie. Niestety, nie udało mi się przekonać pani karmicielki do niedawania kociakom mleka i koteńki przyszły do mnie z maksymalnie mega biegunką - oszczędzę opisu, możecie mi uwierzyć, że to było straszne. I na tyle poważne, że w lecznicy od razu zrobiono test na parwo - na szczęście ujemny !! (z radości ucałowałam ten test, naprawdę

). Już w trzecim dniu pobytu w mojej łazience (gdzue głównie chowały się pod wannę, gdy wchodziłam) musiałam im dawać zastrzyki z antybiotykiem i leki do pyska - w efekcie dziewczyny ciągle sie mnie jeszcze boją, choć Notka już daje się głaskać. Dlatego też na razie nie mam ich zdjęć z domu, gdyż zwiewają, gdy się zbliżam z aparatem. Obie mają ksywę Diabły tasmańskie, a od dziś Małpy Tasmańskie - wcześniej jezcze było: Czarny Tajfun, ale określenie okazało się za słabe do tych kocich temperamentów. Potrafią biegać, ganiać się, walczyć ze sobą non stop 4 godziny taranując po drodze wszystko co się da i turlając wszystko co zwaliły i co się do tego celu nadaje. A wiadomo, ze nadaje się wszystko. Notka i Nutka sa na zdjęciach z podwórka. Po biegunce ani śladu, cała trójka jest na jedzonku jednej firmy, żeby ustabilizować układ okarmowy. Notka i Nutka są niezwykle ze sobą związane, śpią razem przytulone i najfajniej, aby znalazły domek razem.