Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
jogi45 pisze:Gdzieś się zapodział post który pisałam przed chwilą. Trudno się powtarzać, trudno mi wogóle pisać że muszę oddać koty. Opisałam pierwsze spotkanie z biało-czarnym Lukasem "z drzewa", z moim kotem trzyjajecznym. On jest zawsze taki dostojny ale za miskę dobrej karmy da się kupić. Najbardziej przywiązany do mnie kot.
Rudzielec jest w wieku Lukasa tj 6 lat ale jest z nami rok krócej. On jest z kolei spod drzewa. Mieszkał na niemieckiej wsi w strasznej nędzy. W dniu w którym był zabtany przeze mnie został przywiązany do drzewa żeby na mnie czekać. Mimo takiego szoku dał się zabrać i całą drogę do Polski mruczał. Cud że z taką ilością robaków przeżył i jest zdrowy. Miewał problemy z nerkami ale teraz dostaje karmę dla steryli i ma częściej wymieniany piasek.
Proszę o pomoc zanim wszyscy trafimy na ulicę.
Mam nadzieję że za kilka lat moja sytuacja się zmieni i znów jakiś kot mnie znajdzie a ja go przygarnę. Tymczasem muszę oddać moje mieszkanie do wynajęcia.
jogi45 pisze:Właśnie umieściłam ogłoszenie na Naszym portalu ponieważ muszę oddać moje koty.Obiecałam opisać tutaj ich historię ale zaczne od tego że oddaję koty z ciężkim sercem. Nie piszę że dziecko ma alergię, że ja mam alergię itp bo to nieprawda. Wszystkie trzy moje koty to znajdy uratowane przed pewną śmiercią. Bardzo się do nich przywiązałam a one są wdzięczne za uratowane życie choćby tym że nie sprawiają żadnych problemów. Mam nie podarte firanki, żaden kwiat nie ucierpiał, żaden kot nigdy nie załatwił się poza kuwetą choć korzystają z jednej, dwa starsze koty dobrze zniosły przeprowadzkę a kotka która trafiła zaraz potem do nas została przyjęta serdecznie. Wychowały jeszcze jedną kotkę która była u nas tymczasowo ale prawie rok.
Teraz moja sytuacja się zmieniła. Muszę wyjeżżać za granicę by oddać długi po nieudanym związku. Kotami zajmuje się sąsiadka która też musi opuścić wynajmowane mieszkanie. Ja swojego mieszkania nie mogę sprzedać ani wynając bo mam koty a nie wyrzucę ich na ulicę. Nikt z rodziny nie może przyjąć kota ani jednego bo albo nie ma warunków albo już ma inne zwierzę. Proszę nie myślcie że koty mi się znudziły, że z wygodnicta chcę się ich pozbyć itp. Ja chcę im zapewnić normalny koci żywot
[url=http://wstaw.org/....][img]http://wstaw.org/...[/img][/url]
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 3 gości