OTW8-Żuk[*]...Dzień jak co dzień...f.92!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto mar 26, 2013 10:06 Re: OTW8-Żuk[*]......

Po Świętach ja Lotkowi pakiet wykupię, tak jak uzgodniłyśmy.

Asiu, kciuki za Biska i pozostale kotki. I za WAS :ok: :1luvu:
Obrazek

merlok

 
Posty: 1335
Od: Wto wrz 20, 2011 23:41
Lokalizacja: Sokółka

Post » Wto mar 26, 2013 13:59 Re: OTW8-Żuk[*]......

zajrzyjcie proszę.Szans kot za dużych nie ma ale może ktoś wcześniej zajrzy i skróći mu cierpienie...
viewtopic.php?f=13&t=151934

Edytko, spokojnie z Lotusiem.Na razie ma 2 pakiety puszczone. Ucałuj dziewunie ode mnie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro mar 27, 2013 8:45 Re: OTW8-Żuk[*]......

ASK@ pisze:zajrzyjcie proszę.Szans kot za dużych nie ma ale może ktoś wcześniej zajrzy i skróći mu cierpienie...
viewtopic.php?f=13&t=151934

Edytko, spokojnie z Lotusiem.Na razie ma 2 pakiety puszczone. Ucałuj dziewunie ode mnie.

Bardzo Wam dziękuję za zaglądanie.Kocik ma szansę dzięki Agnesce i Jokotowi.

Na fb dotyczącym tego kociska łaskawie pokazano mi gdzie jest moje miejsce :mrgreen: Fakt, nie mam nic do kota. Tylko wątek podbiajałam i robiłam troszku szumu.Czyli to co blondynki umią najlepiej. :twisted:

Wczoraj w ogóle był dzień ustawiania blondynek do pionu. Pani co chciała Lotunia raczyła mnie pochwalić :evil: za faszyzm i znęcanie się nad kotem. A dlaczego? A dlatego :evil: . Nie chciałam dyskutować nad wyższością domu wychodzącego na wsi nad zabezpieczonym mieszkaniem. Nie chciałam wdawać się w dyskusje bo moja racja była racniejsza i już. :mrgreen:
Pani druga co chciała jakiegoś kota (Piotruś, Żwirek albo co tam mam pod ręką) też mi uszy wytargała. Nie zabezpieczy balkonu bo sąsiadki kot chodzi se po barierce i nie spada.A jej dwa wcześniejsze też nie spadały.Zrobiły to tylko raz. 2 pietro ma i kot miał (!) wybor.Wychodzenia na dwór po schodach lub lotne przemieszczanie się. Oczywiście nie raczyły do domu wrócić za którymś tam razem. Ale długo zyły.całe 2-3 lata! Oczywiście moje koty jak je dostanie WYCHODZIĆ nie będą.Oczywiście. :mrgreen:

Nie miałam życzenia tłumaczenia i wyjaśniania. Nie bo nie! mam kota mam władzę.

A dzień trwał. Peruwiańska nowela pod tytułam tytułem "reklamujemy tv" ciągnie się od tygodni. Wczoraj po rozmowie z panią od reklamacji JUŻ wiedziałam ,że moja racja jest i tutaj racniejsza.Dumna jestem z siebie bo nie dałam zapędzić się w narożnik.Ale poczekam z radochą.

W sklepie przeżyłam również szok bo spotkałam promocyjne "flaki z renifera" 8O Dla mnie Renifer jest tylko jeden i nawet zasmuciłam się deczko zanim odblokował mi się umysł. Lepiej późno niż wcale. :roll:

Ale wczorajszy dzień obfitował w różne pomyłki ... Stałam ci ja sobie w kolejce po wędlinkę i czytałam z nudów etykietki. Kiełbasa została odczytana jako Podwawelska Podlewana a nie... podsuszana... Salami Dymna (aktorka?) a nie z dynią...I tak prawie z siebie pajaca zrobiłam bo już miałam się pytać co to zacz. A problem był zwykły.Nie te okulary na nosku miałam.
Straszny był dzień i dobrze,że minął.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro mar 27, 2013 9:32 Re: OTW8-Żuk[*]......

Asiu Ty mój cierpliwy aniołeczku :1luvu: wysłuchujacy
wszelkich głupot wygadywanych przez telefon ,
normalnie to bym Cię ucałowała ,ale teraz czasu brak

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro mar 27, 2013 9:40 Re: OTW8-Żuk[*]......

No dobra, napiszę jeszcze dla tych co raczą zajrzeć :wink: o Tosi. Tosia weta zaliczyłą. Nakazał odstawić już antybiotyk ale dostała kuja na apetyt. Cholera jasna, zapomniałam takowy specyfik Bisiowi nabyć.Bo Bisek nie je.Został dziś zniewolony i nakarmiony conwą.Oj ,jak się cieszył. :roll: Spitalał radośnie podskując jak tylko uścisk zwolniłam. Patrzał wilkiem spode łba a w oczach nie było miłości. Martwi mnie bo często do kuwety sie chowa.
Zapomniałam o Bisiu.Z p.Wojtkiem o Misiu rozmawialiśmy.Bardzo jego smierć poruszyła go.Ratował, troszczył się...
Ech, Misołek, mój Misiołek :cry:

A wracając do Tosinki. Tosia skubie jedzenie ale bardziej z rozpusty niż głodu. Zależy jak jej podpasuje saszetka. W nocy zaskoczyła mnie mruczankowym przyjściem i uwaleniem się.Spała jakby zawsze poduszka była jej. Oczki ma łzawiące. Gania z Bisiem, dostaje za pyskóki wciry od Lili...oby tylko lepiej było.

Topisiek nadal pracuje nad wytarciem węgla w piernaty. Dobrze mu idzie. Ale mniej je i kudełki jakby bardziej tłuste są.Może to od maści i kropelek? Może. Już nawyka do tego,że jest w domu. Nie zawsze rączo zbiega z wysokości wyrka by powitać się. Czeka aż my go wygłaszczemy.Rozbestwia się. Daje nadal całuski i słucha co do niego się mówi z wielką uwagą.Podkreśla to wywalonym troszkę języczkiem.
Ostatnio edytowano Śro mar 27, 2013 9:52 przez ASK@, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro mar 27, 2013 9:48 Re: OTW8-Żuk[*]......

Zaglądam ukradkiem codziennie i jak zwykle po przeczytaniu tego co piszesz bez względu na to jaki temat jest poważny zawsze napiszesz fragment taki, że oczy mi się same śmieją... a łzawią nadal ale już w pracy gdzie zgodnie z przewidywaniem mam szaleństwo :( :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 27, 2013 10:22 Re: OTW8-Żuk[*]......

Asiu, ale jakby co, to te domki wychodzące to też cenne są :oops: ja wiem, pewnie 90% kotów bym tam nie wydała, ale mamy te 10%, co to właśnie takich szuka. Z Białegostoku i okolic sporo :( tam fatalne warunki dla zwierząt są :/

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro mar 27, 2013 10:28 Re: OTW8-Żuk[*]......

Szalony Kot pisze:Asiu, ale jakby co, to te domki wychodzące to też cenne są :oops: ja wiem, pewnie 90% kotów bym tam nie wydała, ale mamy te 10%, co to właśnie takich szuka. Z Białegostoku i okolic sporo :( tam fatalne warunki dla zwierząt są :/

Martynka, ja sobie mogę podyskutować i podsunąć kota innego np z Jokota jeśli rozmowa przebiega normalnie. Mówimy o domach "bezpiecznych" na wsi. Ale jak zaczyna się od faszystów i sadystów rozmowę to nawet nie ma co ciągnąć.
Często ludzie do głosu nie dają dojść .Często chodzi im o tego konkretnego zwierzaka i nie przyjmują do widomości,że mogą dostać innego. Ot, urażona duma.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro mar 27, 2013 11:01 Re: OTW8-Żuk[*]......

Ech, trochę prawda. Ale czasem zastanawiam się, ile w tym naszej winy - bo trochę rozumiem frustrację osoby, która np. dzwoni do 4-5 osoby i słyszy, że do domu na wsi nie. Przy którejś może żyłka pęknąć, a obrywa się przypadkowej ;)
Ale to w dwie strony działa, zawsze dwie strony medalu.

Może teraz przed Świętami trochę mniej nerwowo by mogli :mrgreen:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro mar 27, 2013 11:09 Re: OTW8-Żuk[*]......

a ja kiedyś miałam telefon ze wsi właśnie -i całkiem dało się wytłumaczyć, że mój kot się nie nadaje do domu wychodzącego
ale
na pewno jakby się rozglądnęła po sąsiadach -to ktoś chętnie odda jej kota, takiego co zna wieś i zawsze był wychodzacy

i pani zadzwoniła następnego dnia, że tak zrobiła
i że sąsiad ma przepięknego kota - z jej opisu wynikało ze taki jakby jak tajski/syjamski starego typu
i sąsiad musi wyjechać i martwił się co zrobić z kotem -

i jeszcze powiedziała, że nie będzie go wypuszczać -bo taki śliczny -szkoda żeby zaginął
i przemyśli sterylizację

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28660
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro mar 27, 2013 11:14 Re: OTW8-Żuk[*]......

Asiu, dzięki, że odwalasz tę czarną robotę i że Lotek nie dostanie się w nieodpowiednie ręce :1luvu:

Kciuki za Twoje i za Ciebie :ok:
Obrazek

merlok

 
Posty: 1335
Od: Wto wrz 20, 2011 23:41
Lokalizacja: Sokółka

Post » Śro mar 27, 2013 11:17 Re: OTW8-Żuk[*]......

Szalony Kot pisze:Ech, trochę prawda. Ale czasem zastanawiam się, ile w tym naszej winy - bo trochę rozumiem frustrację osoby, która np. dzwoni do 4-5 osoby i słyszy, że do domu na wsi nie. Przy którejś może żyłka pęknąć, a obrywa się przypadkowej ;)
Ale to w dwie strony działa, zawsze dwie strony medalu.

Może teraz przed Świętami trochę mniej nerwowo by mogli :mrgreen:

Jakby osoby były uprzejme dokładnie czytać ogłoszenia, to może byłyby mniej sfrustrowane, co? :roll:
Ja naprawdę nie rozumiem, po kiego grzyba połowa ludzi dzwoni, skoro w ogłoszeniu stoi jak byk, że kot ma być niewypuszczany z domu :roll:
Jednocześnie wystarczy przejrzeć ogłoszenia na portalach i koty do domów wychodzących jak najbardziej można znaleźć.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 27, 2013 11:21 Re: OTW8-Żuk[*]......

To akurat też mnie zastanawia :mrgreen:
Ale sporo ogłoszeń tego nie precyzuje i to też znowu wina ogłoszeniodawców, OKI z kotkiem dla dziecka :mrgreen:

EDIT: Także zawsze pół na pół. Chociaż ja też jestem w tej połowie, co to się wkurza bo ludzie nie czytają. Zwłaszcza, że te nasze JoKotowe ogłoszenia to wyraźne i dokładne są.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro mar 27, 2013 11:24 Re: OTW8-Żuk[*]......

Kotek dla dziecka w ogóle nie miał ogłoszeń :evil: Po pierwszym moim mailu pytanie o dziecko w ogóle paść nie powinno - gdyby został przeczytany ze zrozumieniem.
Wszystkie ogłoszenia, które ja daję dokładnie precyzują wymagania i co z tego? Skoro ludzie lubią się frustrować :roll:
Czytanie boli, myślenie też boli.
Prościej założyć sklep z pluszakami :roll:

Edit: tam, gdzie kotek dla dziecka był umieszczony (FB i strona Jokota) wyraźnie stało, że kotek do domu z dziećmi - NIE :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 27, 2013 11:29 Re: OTW8-Żuk[*]......

Wszystko zależy od dwóch stron.U mnie pani nie chiała słuchać,że Lotus nie nadaje się do wychodzącego .Tym bardziej byłam zdziwiona jej zdziwieniem bo w ogłoszeniu jak BYK pisze,że brane będą pod uwagę TYLKO domy nie wychodzące.Potwierdziła,że to czytała ale zadzwoniła bo uważała,że ja fabnaberie wyprawiam.
Zaczęłam proponować by poszukała innego kota co może wychodzić bo takich ci jest dostatek.Ale ona chciała Lotka,wyjeżdżając z epitetemi cieknącymi sarkzmem. Faszyzm to było delikatne słowo. Pojechała dalej po bandzie ... Jak ktoś jest miły to sobie mogę pogadać, obrażać nikt mnie nie będzie. Ludziom się wydaje,że dzwoniąc są anonimowi.

Tak bywa i tyle.Trzeba otrzasnąć piórka i robić swoje. Akuratnie święta nie wywołują u mnie gorączki. Dawno się wyleczyłam ze sprzątania na siłę i urabiania się. Święta to dla mnie zły czas ale w innym stylu. Trzeba zapas nerek dla dzików zrobić nawet na okres po świąteczny bo sklepy zamówień robić nie będą, będą strzelać i koty straszyć, bo trzeba żwiru i puszek dokupić...sprawdzić, który wet jest dostępny ...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości