
Trzymamy za poprawe w leczeniu oczka



Czekamy na fotki Zucha

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
maria_kania pisze:
dziś Pimpuś sie ze mną bawił i nawet nie strzelił łapką,
troche ogon mu dygał ale jakoś dalismy rade,
Zuch chłopak,
domku gdzie jestes?
jak by ktoś chciał ogłaszać to prosze treść:
PIMPUŚ ma ok. 3- 4 lata, mieszkał 1, 5 r w mieszkaniu po zmarłym właścicielu, dokarmiany przez sąsiadkę. Ten kot przeżył tragedię. Kotek miał trafić na ulicę, bo rodzina mieszkanie po dziadku chętnie zabrała- a kot był zbędny
Nie ma jedego oczka- ale zasługuje na kolejną szansę. Obecnie mieszka w : MIAU Hotel Adopcje. Pimpuś doskonale sobie już u mnie radzi, to prawdziwy klejnot. Z dzikiego, przerażonego kotka zmienił się w koto- psa, który chodzi za mną krok w krok, daje buzi, miauczy gdy mnie słyszy. Potrafi też jak to facet- łapą machać... "bo zupa była za słona ". Ale to fajny kot, któremu należy się druga szansa. Zdrowy, kuwetkujący, czysty, niezależny, wesoły, z wielkim apetytem, kastrat. Jedyne jego oko czasem zachodzi łzami- starczy przetrzeć herbatą z rumianku lub kilka dni kotu wkrapiać do oka tobrex. SUPER FAJNY KOT. Do mie przybył jako dzikusek a wydam do adopcji miłego grubaska. Braku oka w tym umaszczeniu naprawdę nie widać. Zasługuje na nowe życie.
Sabina tel. 506-664-750.
ewexoxo pisze:Dostaliśmy info na wątku ślepaczkowym. Pimpusia możemy ogłosić na fb ślepaczków, stronie internetowej + ogłoszenia w internecie. Proszę o zdjęcia i opis na maila: pacze.sercem@gmail.com
Monika1983 pisze:Dostałam wczoraj informację od P.Sabiny że Pimpuś pojechał do nowego domu na razie na okres próbny
Monika1983 pisze:Dostałam wczoraj informację od P.Sabiny że Pimpuś pojechał do nowego domu na razie na okres próbny
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości