Najchętniej chcieliby coś w stylu brytyjskiego krótkowłosego. Płeć dowolna, może być "specjalnej troski" (np. bez oka, przed kastracją itp.). Jedyne warunki to wiek kota (najlepiej żeby nie miał więcej niż 2 lata), krótka sierść (kolor w zasadzie też może być inny niż "niebieski", choć brytyjskie podobają się najbardziej) i łagodne usposobienie ze wskazaniem na towarzyskość względem ludzi.
Dom jest w Krakowie, a z okolic pewnie udałoby się nam zorganizować transport. Jakby ktoś był na drugim końcu kraju i widział opcje na transport, to oczywiście również wchodzi w grę.
Generalnie zarys kocich marzeń macie, każdą propozycję rodzince podeślę do przemyślenia
