[Pilne]Klatka dla kociego maleństwa-Olsztyn/Szczytno/Gdańsk

[mala_wet]

Kolega znalazł tą drobinkę w piwnicy. Sam nie może zająć się kociakiem bo pracuje.
Ja też niebardzo mam warunki
Potrzebujemy pilnie DS albo chociaż DT. Prosimy o pomoc.
Zdjęcie kociaka

edit
Zmiana tematu z:[Pilne] Kocie maleństwo szuka DS lub DT (Olsztyn/Szczytno)

Potrzebujemy klatki, dla kociaka i przszywanej mamusi

[klauduska]

boże jakie maleństwo !

zanim ktokolwiek się zgłosi na dt, KONIECZNIE trzeba ją często karmić specjalnym kocim mlekiem (co 2h i potem wymasowywać)! i dogrzewać!!

[tosiatosia1]

Może mama kociaka schowała się lub oddaliła gdy kogoś usłyszała, trzeba sprawdzić czy nie ma tam karmiącej kotki, bez mamy ten kociak ma nikłe szanse. Spróbujcie mu podać mleko dla niemowląt kocich lub ludzkich i trzymać go na ciepłym zabezpieczonym, by się nie poparzył termoforku lub butelkami z gorącą wodą owiniętymi w ręczniki. I sprawdzajcie czy nie kręci się tam kotka karmiąca, wystawcie jedzenie i sprawdzajcie czy znika.

[mala_wet]

Podobno Paweł schodził z piszczącym kociakiem do piwnicy i szukał kotki. Nie przyszła
Ja osobiście nie wiem za wiele o tym kociaku (zostałam poproszona o nagłośnienie sprawy) ale są osoby- min. stado studentek weterynarii które o niego walczą.
Mają namiary na to forum i może niedługo się odezwą.

Znalazł się DT, ale tylko do świat.
Są widoki na DS ale to jeszcze nic pewnego. Jeżeli to opcja nie wypali to pewnie będziemy się kontaktować z AFN w Ostródzie.

[klauduska]

to jest jeszcze mega maleństwo. na butelce/skrzykawce jeszcze sporo musi pobyć. dopiero w wieku ok.4 tyg zaczynają jeść stały pokarm [choć mleko nadal powinny dostawać]. karmić i masować i dogrzewaź, to najważniejsze!!

[ASK@]

napisz do horacy7.Ona wychowała maleńtasy i jest ze Szczytna.Łatwiej coś doradzić na miejscu.Nawet w kwestii wetów.
Na początek obowiązkowo termofor/poduszka elektryczna i jakiś futrzak do przytulania.Karmienie co 2 godziny specjalnym mlekiem.Masowanie brzuszka. Karmiłam strzykawką .Są specjalne butelki, które można zakupić.
Straszny maleńtas. Kotka mogła go upuścić jak coś ja wystraszyła. Raczej trzeba by było zostawic go na dłuzej w tej piwnicy by matka go usłyszała.ale nie wiadomo jak długo już tam leżał i czy za bardzo nie wychłodził się.

Niestety tutaj wszyscy pracują i majac takiego maleńtasa trzeba czasem stanąć na głowie. Ale jak piszesz sa studentki więc może jakieś dyzury na początek?

[horacy 7]

Jestem melduję się .Jestem ze Szczytna czy to maleństwo jeszcze nie widzi na oczy ?W schronisku jest kotka która karmi dwu-3 dniowe maleństwa.Cały czas myslę gdzie ja zabrać i wtedy malucha byśmy dołożyły do koteczki.Mam mleko dla kociąt.Maleństwo trzeba dogrzewać masować mu brzuszek i odsikiwać ,trzeba to robic co 2 godziny w dzień i w nocy.Gdie kotek jest obecnie w Olsztynie czy Szczytnie.Mój tel .784 016 809

[klauduska]

o rany matka karmiąca to byłoby coś super!

[horacy 7]

Miałam takie maluchy jesienią i bez matki karmiącej strasznie trudno było,woziłam je ze sobą do pracy i karmiłam co dwie godziny lecz było ciężko bardzo.Oczywiście po cichutku by nikt nie wiedział a to była wyższa szkoła jazdy.

[klauduska]

też miałam kociaki u siebie do wykarmienia i z kk na dodatek.
teraz mam wolne, to będe na karmienie brać mogła, ale to jest niezły hardkor i od cholery roboty + chodzi się jak zombie

[ASK@]

też miałam kociaki u siebie do wykarmienia i z kk na dodatek.
teraz mam wolne, to będe na karmienie brać mogła, ale to jest niezły hardkor i od cholery roboty + chodzi się jak zombie

kladuska to chcesz maleńtasa +mamuśkę i maluszki?

Miałam 2 tygodniówke do wykarmienia i cała rodzina chodziła jak zombii. To podziwiam jak tylko jedna osoba ogarnia.

[mala_wet]

horacy7 czy na pewno podalas dorby nr? Paweł nie może się dodzwonic

[klauduska]

teraz to ja wyjeżdżam w środę i wracam 19.04, potem dopiero będę brała

[mala_wet]

Widzę, że horacy 7 nie ma teraz na forum. Czy jest tu ktoś kto zna Jej nr tel i może sprawdzić czy ten który podała jest poprawny? Paweł w dalszym ciągu nie może się dodzwonić

[horacy 7]

Już rozmawialiśmy ,po prostu kolezanka do mnie zadzwoniła i rozmawiałyśmy przez telefon.Jadę do schroniska zobaczyć co z ta karmiącą kotką?Kurcze nie mam miejsca ani w domu ani w piwnicy ,potrzebuję klatki najlepiej kolejnej króliczej klatki dla rodzinki.