No ale dobrze szukamy. Kogo?
- maleństwa
- rude, lub prawie rude, zwane inaczej chyba płowe/ryże, o tu na zdjęciu widać oba gatunki kota


No dobra w grę wchodzi też białasek, ale taki cały calusieńki, absolutny.
Jednego ''swojego'' kota znaleźliśmy u Sinea z Kocinca, tutaj na Miau (czuję się jakbym pisała jakimś skryptem, no ale dobrze Rude poganiają).
Kim jesteśmy?
Z założenia jesteśmy TakieRude x2, ale w praktyce prócz psa i kota, są też dwie sztuki człowieka (ktoś ten grajdołek musi ogarniać). Pierwszy raz będziemy mieszkać u kotów sztuk dwa, zwykle była kombinacja pies i kot i koniec! No ale co dwa koty to nie jeden, więc szukamy, poza tym zawsze można kota ozwać Koniec i nie będzie, że rzucamy słowa na wiatr. Towarzystwo z nas niebanalne, aktywne, towarzyskie. Dajemy się kotom i psom głaskać, dostępujemy zaszczytu karmienia obu pasoży...pieszczoszków. Pies jest wychodzący
