Łodz, miala dom, zostala sama na ulicy

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lis 06, 2011 11:02 Łodz, miala dom, zostala sama na ulicy

Witam,
przed chwila - 10.30, niedziela, widzialam koteczke na podworku obok mojego (ul. Kosciuszki), nieduza, raczej starsza niz mlodsza, czarna z bialymi skarpetkami i krawacikiem, totalnie oswojona i cala brudna i wychudzona, skora i kosciu, jakby byla po jakis przejsciach.
Czy ktos nie zgubil?
Kotka rzucila sie na jedzenie, jakby dawno nie jadla.
Koty, ktore karmie na swoim podworku zapedzily ja na drzewo, ledwo zeszla.
Kotka potrzebuje pilnej pomocy, na pewno miala dom, ktory stracila, lgnie do czlowieka.
Potrzebna pomoc.

Jestem do dyspozycji pod telefonem
501899442

http://img403.imageshack.us/img403/6937 ... ruszka.jpg
Ostatnio edytowano Śro lis 16, 2011 20:52 przez siliana, łącznie edytowano 2 razy
Powód: zmienilam za duze zdjecie na link
Obrazek

bumbecki

 
Posty: 277
Od: Śro lis 02, 2005 21:17
Lokalizacja: teraz Łódź

Post » Nie lis 06, 2011 12:07 Re: Łodz, stara kotka -Kosciuszki, moze ktos zgubil?

udalo mi sie zamiescic zdjecie
Obrazek

bumbecki

 
Posty: 277
Od: Śro lis 02, 2005 21:17
Lokalizacja: teraz Łódź

Post » Nie lis 06, 2011 12:25 Re: Łodz, stara kotka -Kosciuszki, moze ktos zgubil?

Chyba powinienieś przenieść to na Koty. Kociarnia to podforum adopcyjne.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 14, 2011 12:46 Re: Łodz, stara kotka-Kosciuszki, potrzebny cieply kat

Kotka caly czas jest na tym podworku, znalazla sobie maly otwor do jednej z piwnic, bo reszta jest starannie zabezpieczona przed kotami i tam siedzi, nie wychodzi. Podrzucam jej jedzenie, a nie jest to proste, bo podworko jest zamkniete dla obcych i musze to robic po kryjomu, niezbyt legalnie i pozno w nocy, zeby nikt jej tam nie namierzyl.
Nie wiem co dalej z nia robic..? jest coraz zimniej, kotka ma zaropialy nos i oczka, na szczecie jeszcze je.
Dzis postaram sie jej podac antybiotyk.
Kotka jest oswojona, wychodzi do okienka na wolanie, lgnie do czlowieka, na pewno miala kiedys dom.
Nie mam pojecia jak sie znalazla na tym podworku, czy ja ktos podrzucil, czy umarl w tej kamienicy i zostala wyrzucona?
Marnie wyglada, bardzo mi jej zal, w kazdej chwili moze byc po niej.
Czy nie znajdzie sie gdzies cieply kat i kolana na ktorych moglaby sie polozyc i pomruczec?
Gdyby ktos mial powazne zamiary, prosze o telefon.

Marzena
tel. 501 899 442
Obrazek

bumbecki

 
Posty: 277
Od: Śro lis 02, 2005 21:17
Lokalizacja: teraz Łódź

Post » Wto lis 15, 2011 15:03 Re: Łodz, miala dom, zostala sama na ulicy

nikt tej kotki nie szuka, jest sama, zaszczuta przez miejscowe koty, siedzi caly czas w zimnej piwnicy.
Wychodzi na wolanie do okienka, jak pojawiam sie po kryjomu z jedzeniem.
Kotka jest chora, pewnie wkrotce wykonczy sie w tej piwnicy.

Szukam pilnie domu dla tej kotki.
Musiala byc kiedys bardzo kochana, bo ma tak duza ufnosc do ludzi...
Obrazek

bumbecki

 
Posty: 277
Od: Śro lis 02, 2005 21:17
Lokalizacja: teraz Łódź

Post » Wto lis 15, 2011 15:06 Re: Łodz, miala dom, zostala sama na ulicy

:( podnoszę, pilne :!:
Wątek mojego płaskatego Ludwiczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131964
Florjanka (*)
ObrazekObrazek

gabi.cezar

 
Posty: 1706
Od: Sob gru 19, 2009 18:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 15, 2011 15:11 Re: Łodz, miala dom, zostala sama na ulicy

a może mogłaby u Ciebie przewaletować w łazience?
zaczynają się mrozy :( jak ma gluta to cięzko to widzę :(
taki kotek na pewno niewiele potrzebuje do szczęścia,
niewielki kącik wystarczy i można wtedy szukać intensywnie
innego dt.
Wątek mojego płaskatego Ludwiczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131964
Florjanka (*)
ObrazekObrazek

gabi.cezar

 
Posty: 1706
Od: Sob gru 19, 2009 18:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 15, 2011 15:19 Re: Łodz, miala dom, zostala sama na ulicy

podobnie sądzę...pownnaś zabrać z tamtąd kotkę, jesli nie możesz jej zabrać do domu i przedszymać w poszukiwaniu kolejnego DT (może to być tylko łazienka z legowiskiem i kuwetką, to naprawde na pierwsze dni starcza), to z ciężkim sercem podpowiadam zawiezienie kotki do schronu :( wiem, że to nie hotel, wiem, że tam się rozchoruje pewnie jeszcze bardziej, ale pozostawienie jej na śmierć z wychłodzenia i wynedznienia chyba jest jeszcze gorsza..
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12556
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 15, 2011 17:03 Re: Łodz, miala dom, zostala sama na ulicy

gdyby to bylo mozliwe, to nie zawracalabym tu nikomu glowy
Obrazek

bumbecki

 
Posty: 277
Od: Śro lis 02, 2005 21:17
Lokalizacja: teraz Łódź

Post » Wto lis 15, 2011 21:04 Re: Łodz, miala dom, zostala sama na ulicy

Podnoszę wieczornie.
Kto może pomóc? :cry:
Wątek mojego płaskatego Ludwiczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131964
Florjanka (*)
ObrazekObrazek

gabi.cezar

 
Posty: 1706
Od: Sob gru 19, 2009 18:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 15, 2011 21:05 Re: Łodz, miala dom, zostala sama na ulicy

podnosze :(
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lis 15, 2011 21:05 Re: Łodz, miala dom, zostala sama na ulicy

nie zawracasz głowy tylko robisz wszystko co możliwe by kici pomóc, a i tak już samo to, że nie przeszłaś obok i szukasz dla niej pomocy i opiekujesz się nią w miarę możliwości jest wspaniałe...tylko niestety wszyscy zakoceni i zapsieni w miare możliwości podobnie jak TY....stąd mały brak rekacji :(
dlatego też moja propzycja niestety schronu - ten sam stres, ta sama mozliwość pogłębiania się choroby - jeśli nie większa, ale ciepło, i w miseczce pełno.... więc z dwojga złego :(
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12556
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 15, 2011 21:16 Re: Łodz, miala dom, zostala sama na ulicy

piszę pw
Wątek mojego płaskatego Ludwiczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131964
Florjanka (*)
ObrazekObrazek

gabi.cezar

 
Posty: 1706
Od: Sob gru 19, 2009 18:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 16, 2011 14:52 Re: Łodz, miala dom, zostala sama na ulicy

Podnoszę. Bardzo pilne :!:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Czw lis 17, 2011 14:20 Re: Łodz, miala dom, zostala sama na ulicy

dzieki za wsparcie, przynajmniej slowem to tez duzo :)

nie trace nadziei, ze gdzies czeka na nia jej nowy czlowiek, nie pozaluje, koteczka jest taka jakiego kota chcialoby sie miec,
lagodna, ufna, mruczaca...

tak potrzebuje domu...
Obrazek

bumbecki

 
Posty: 277
Od: Śro lis 02, 2005 21:17
Lokalizacja: teraz Łódź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości