Witam

I od razu bardzo, bardzo dziękuję
Mam już całą potrzebną kwotę
Nie dałam rady wczoraj się odezwać, bo w domu ciągle brak neta, a w pracy remont komputera

W związku z czym mogłam się urwać dwie godzinki wcześniej ('bo i tak nie mam jak pracować'

) i skorzystać z ostatniego w dniu wczorajszym wolnego terminu u dra Siedlickiego

Następny w godzinach dla mnie dostępnych byłby dopiero w przyszłym tygodniu, a tak już wiem
I już mi kamień z serca spadł - kręgosłup Gringo jest w porządku

W oskrzelach Fosterka są zmiany przewlekłe, ale nie ma stanu zapalnego

2x duże ufff....


(po kliknięciu można powiększać)
To było możliwe dzięki Waszej pomocy
Dziś dopiero teraz znalazłam chwilkę, bo odrabiam wczorajsze nieróbstwo w pracy

Dostałam następujące wpłaty:
50,- PLN Agnieszka K. z Warszawy
100,- PLN Szalony Kot (miau)
10,- PLN kalair (miau)
25,- Magdalena P. z Kraśnika (miau - nie wiem, czy mogę podać nick)
100,- Joanna O. z Warszawy (miau - nie wiem, czy mogę podać nick)
Razem: 285,- PLNNormalnie brak mi słów i emotek, żeby wyrazić swoją wdzięczność
Za rentgeny zapłaciłam razem
170,- PLN, więc wygląda na to, że jakiś rabat dostaliśmy


Zostanie więc spora nadwyżka nawet po morfologii Fosterkowi (będę w weekend robić).
Czy macie coś przeciwko, żeby tę nadwyżkę też zjadły moje tymczasy?

Bardzo proszę o info
Biogen mi się skończył

I krople do oczu

I pewnie zaraz znów się okaże, że kończy się coś, o czym jeszcze nie wiem, że potrzebne...
Prócz morfologii strzeliłabym Fosterkowi też biochemię - on jest nie ciachnięty, lada chwila gotów zacząć znaczyć, a skoro płucka ma zdrowe i jakby krew dobrze wyszła, to...
Może jak przestanie się snuć i jojczyć do ścian, to zacznie uprzejmie na wadze przybierać

Albo przynajmniej jojczyć przestanie...
