kiche_wilczyca pisze:a co tu taka cisza??
Bo nic się nie dzieje pozytywnego echhhh
Już nie wiem jak mam tym kotom domu szukać. Napisałam nowe ogłoszenie:
Trzy koty miziaki błagają o dom przed zimą.
Historia tych kotów jest długa i smutna, jeśli ktoś by chciał opowiem ją...
A w skrócie: 3 dorosłe (ok.6-cio letnie) koty mieszkają sobie na działce pod Łodzią. Właścicielka działki karmi je, daje schronienie przed deszczem i zimnem. Niestety zimą nie da rady codziennie dojeżdżać ok. 20 km w jedną stronę by o koty zadbać. Zostaną bez jedzenia na śniegu i zimnie.
Szukam dla nich domu z możliwością wychodzenia na dwór lub miejsca gdzie regularnie dokarmiane mogłyby mieszkać w jakiejś ciepłej szopie lub piwnicy. Koty wykastrowane, regularnie odrobaczane i odpchlane. Ogólnie zdrowe, zaprawione do życia na dworze.
Dwaj czarni bracia Hasany – mocno zżyci ze sobą, szukają wspólnego miejsca do dalszego życia. Trzeci, Zulus, zwany też Szczochem to uroczy tłuściutki buras. Kot, który najchętniej spędzałby czas poddając się głaskaniu i przytulaniu. Ogólnie wszystkie trzy są przemiłe i bardzo łagodne, można je miętosić, brać na ręce i na kolana, mruczą do człowieka jak traktorki.
Koty znajdują się pod opieką Fundacji Viva, dzięki wirtualnym opiekunom mają troszkę pieniędzy na start w nowym życiu – możemy zapewnić przegląd weterynaryjny i jakąś wyprawkę.
Jeśli zdecydujesz się pomóc tym futerkom odwdzięczą Ci się na pewno, przed nimi jeszcze długie lata szczęśliwego życia.
Kontakt: Anka 504 245 756 andorka@gazeta.pl
Przy oddaniu kotów będzie podpisywana umowa adopcyjna.Zgodnie z sugestiami zmieniłam tytuł.
Niby koty mają już zapewnione jakieś zaplecze na zimę, ale ja przez nie spać nie będe mogła, że nie wspomnę o p. Teresie.
Proszę, rozsyłajcie, rozgłaszajcie
