CZERWIENIAMI MALOWANE - posty archiwalne

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sie 09, 2011 14:42 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

Podepnę się, bo mam na DT koteczkę jakoś 3-4 miesięczną, całkowicie rudą :1luvu:

I jakoś nikt jej nie chce? 8O 8O 8O

Mała jest bardzo wesoła, aktywna, charakterna ale słodka. Lubi dyskutować i mieć własne zdanie, co okazuje bardzo wyraźnie :lol:

Filmik z małą rudą paskudą tutaj:
http://youtu.be/AHdYaY5bGdI

a tu widac jej charakterek :twisted:
http://youtu.be/d9TeBPl5zEY

Sorry za jakość, moja komórka się zawiesza jak ustawiam wyższą :roll:

a taka była niedawno:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kicia jest z fundacji Szara Przystań, więc umowa, formalności i tak dalej, standardowo... ;)

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto sie 09, 2011 15:11 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

Piękności i widać, że charakterek jak należy! Szkoda, że w tym roku jest już szlaban na kolejnego kota. Ustaliliśmy w domu, że rocznie możemy wziąć tylko jednego.;) Stan na dziś = cztery.

Pozdrawiam,
szopkaaa

szopkaaa

 
Posty: 7
Od: Pt kwi 22, 2011 12:59

Post » Wto sie 09, 2011 20:40 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

Biorąc pod uwagę, ze koty żyją jakieś 15 lat.... szlaban chyba średnio przemyślany :ryk:

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto sie 09, 2011 20:47 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

jaka piękność :1luvu: :1luvu:
ruda kotka to moje marzenie 8)
ale limit kotów wyczerpany :(
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Śro sie 10, 2011 8:04 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

sisay pisze:Biorąc pod uwagę, ze koty żyją jakieś 15 lat.... szlaban chyba średnio przemyślany :ryk:


Tak, zdaję sobie z tego sprawę. ;) Będę taką kocią babcią, która oddała mieszkanie swoim trzydziestu kotom. ;)

szopkaaa

 
Posty: 7
Od: Pt kwi 22, 2011 12:59

Post » Śro sie 10, 2011 8:17 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

Szokujące..........kocie dziecko w kolorze czerwonym i jeszcze kobita......i chętnych brak?!?
ŚWIAT SIĘ KOŃCZY.

A ja mam:

a. rudego kocura lat ponoć 18 ( a nie wygląda ) wystawionego na klatkę wraz z kuwetą. Po zmarłej Babci. Kot z klatki pobrany na dt. Zdjęcia wkrótce. Pan jest wiekowy - owszem, natomiast zarówno zdaniem weta jak i naszym z tą pełnoletnością to przesadzono.


b. Rudego z minimalnymi białymi znaczeniami kota spod bloku. Kiedyś był domowy. Odjajczony. Sam nie wie, czy lubi czy nie lubi być głaskany. Potrzebuje chwili na podjęcie decyzji. Przepiękny i rokujący.


Zdjęcia niebawem - mamy tylko takie z telefonu......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Śro sie 10, 2011 14:45 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

a macie jakiegos rudasa dorosłego, odjajczonego w wieku 2-5? Warunek to miziastosc:)
?

Anna R.

 
Posty: 46
Od: Pon lip 04, 2011 19:16

Post » Śro sie 10, 2011 14:49 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

spokojny charakter, wiek i miziastosc kota ma zwiazek z tym, ze moja mama chrzestna nie ma juz 18 lat:)

Anna R.

 
Posty: 46
Od: Pon lip 04, 2011 19:16

Post » Śro sie 10, 2011 14:57 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

viewtopic.php?f=1&t=114675&start=0
tu jest miziasty rudzielec :ok:
66 strona fotki

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro sie 10, 2011 15:11 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

wykastrowany, prawda?
A jak z kuwetą, ok? i jaki ma charakter?
bo widze, ze 2-3 lata wiek?

Anna R.

 
Posty: 46
Od: Pon lip 04, 2011 19:16

Post » Śro sie 10, 2011 15:21 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

wykastrowany w zeszłym roku w lipcu ,kuweta zaliczana
na 6+ :mrgreen: a był to domniemany powód zwrotu kota
wiek do trzech lat ,w początkowej fazie poznawania się kot
ma dystans ale nie jest wystraszony ,nie warczy ,nie drapie ,
człowiek sie nie boi go wziąść na ręce ,choć wywija się jak zmijka ,
lub towarzystwo kotów ,ale tez lubi człowieka piekne ósemeczki
wokół nóg to jego specjalność ,smakosz i wybredniś w jedzeniu :mrgreen: ,przetestowany ,z wynikami ujemnymi ,jutro
szczepię po raz drugi .
Kot gotowy do domu ,do swojego domu .
Bardzo nie lubi jeżdzić samochodem :(

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro sie 10, 2011 15:25 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

no to fatal, bo ten musi jezdzic bez jakiegos ogromnego stresu - jest dzialka i pobyty w sezonie letnim na takowej sa dosc czeste. Kicha

Anna R.

 
Posty: 46
Od: Pon lip 04, 2011 19:16

Post » Śro sie 10, 2011 16:16 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

No kicha ,na szczęście Rudy nie kicha :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro sie 10, 2011 18:28 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

sisay, taka piękność MUSI szybko znaleźć dom, nie ma innej rady:)

czerwcowa

 
Posty: 6
Od: Pt lut 04, 2011 1:57

Post » Śro sie 10, 2011 20:31 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

cholera, no ideał, gdyby nie ten transport:(

Anna R.

 
Posty: 46
Od: Pon lip 04, 2011 19:16

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51, puszatek i 3 gości