[Wawa] PILNE 6 mc dom tyczasowy lub stały

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lip 10, 2011 2:06 [Wawa] PILNE 6 mc dom tyczasowy lub stały

Witam,

w sobotę 09.07.11 podczas działkowania swoją obecnością zaskoczyła na sześciomiesięczna kotka. Nie zadowoliła się poczęstunkiem i domagała się uwagi oraz pieszczot, po prostu była spragniona kontaktu z człowiekiem. Mimo całodniowych prac działkowych nie odeszła od nas, zmieniając tylko drzewa, pod którymi się kładła. Od sąsiada dowiedzieliśmy się, że jest niczyja, jak pozostałe 60 kotów na terenie działek. Nie obeszło się też bez komplementów dla kotki ;). Ponieważ kotka jest urocza, była dokarmiana przez działkowiczów. Mimo to w naszej ocenie jest za chuda. Z ogromnym apetytem pałaszuje wszystko, co dostanie. Jej chęć bycia z człowiekiem tak nas poruszyła, że postanowiliśmy jej znaleźć dom, gdzie jej pragnienie będzie zaspokojone. Zanim pojawiliśmy się z nową lokatorką w domu, pojechaliśmy z nia do weterynarza, gdzie zachowywała się wręcz wzorowo i wszyscy byli pod wrażeniem.

Szczegółowe info z wizyty u weterynarza:

wiek ok. 6 miesięcy
stan kotki zaskakująco dobry (badane oczy, uszy)
brak pcheł
zostało przeprowadzone badanie na Panleukopenie, wynik negatywny
pazury zostały obcięte
dostaliśmy tabletkę odrobaczającą, która została podana w niedzielę po południu (masełko ;))
dostaliśmy także „książeczkę zdrowia” do samodzielnego wypełnienia

Zadowoleni z wizyty u weta pojechaliśmy do domu. Na początek oswoilismy ją z jednym pokojem. Po odczekaniu jakiegoś czasu przedstawiliśmy ją pozostałym kotom (kocur i kotka stali lokatorzy), niestety młoda (najwyraźniej trochę przestraszona) przyjeła taktykę "najlepszą obroną jest atak". W trosce o bezpieczeństwo wszystkich kotów (zwłaszcza naszej znajdy, gdyby doszłoby co do czego, nie miałaby żadnych szans) zabraliśmy ją na tę noc gdzie indziej. Jednak nie może tam przebywać dłużej niż jeden dzien, gdyż jest tam osoba, która po prostu nie toleruje kotów i nie ma tu miejsca na żadne dyskusje. Na chwilę obecną kotka nie ma gdzie przebywać do czasu znalezienia stałego meldunku, po prostu grozi jej schronisko, do czego nie chcę dopuścić.
Bardzo proszę o pomoc. Kotka jako wyprawkę dostanie 2 słoiki karmy Hills Adult, i bardzo prawdopodobne, że będziemy mogli ją zawieźć samochodem w dowolne miejsce w Warszawie.

Kotka mruczy na cały pokój :) Bradzo chce spac z człowiekiem w jednym łóżku.

http://img6.imageshack.us/img6/6977/img0667in.jpg
http://img217.imageshack.us/img217/6352/img0662z.jpg
http://img148.imageshack.us/img148/8297/img0660qs.jpg
http://img51.imageshack.us/img51/9986/img0656xa.jpg
http://img810.imageshack.us/img810/3596/img0655x.jpg
http://img96.imageshack.us/img96/3572/img0652pa.jpg
http://img143.imageshack.us/img143/6277/img0651v.jpg
http://img62.imageshack.us/img62/796/img0649e.jpg
http://img651.imageshack.us/img651/1016/img0648a.jpg

Kontakt
tel 888-178-862
gg 3101134
mail tazmir [m@łpa] gmail.com

Ponieważ sprawa jest pilna proszę o powstrzymania się od komentarzy w stylu „jaka ona ładna”

P.S Jeśli napisałem coś nieskładnie, proszę o wyrozumiałość ze względu na godzinę pisania.
P.S2 Oczywiście kotka nie ma jakiegokolwiek stałego imienia, reguje na kici kici

Tazmir

 
Posty: 10
Od: Nie kwi 08, 2007 21:50

Post » Nie lip 10, 2011 17:41 Re: [Wawa] PILNE 6 mc dom tyczasowy lub stały

Jej chęć bycia z człowiekiem tak nas poruszyła, że postanowiliśmy jej znaleźć dom, gdzie jej pragnienie będzie zaspokojone

ooo, doprawdy jesteście ludźmi- aniołami, daliście kotce szansę oswojenia się z nowym miejscem tylko przez 1 dobę, w właściwie przez kilka godzin, a nawet minut...??? i już schronisko? oczekiwałeś że kot zabrany z dzialek od razu zaprzyjaźni się z innymi kotami? położy się grzecznie na kolanch i bedzie mruczał? jeśli masz zamiar odwieźć ją do schroniska odwież ją spowrotem na te działki
w schronisku nie przeżyje 2 tygodni
ale pewnie na Paluch masz bliżej niż na działkę :twisted:
w dodatku kotka półroczna może być w ciąży, albo za chwilę będzie...

jak pozostałe 60 kotów na terenie działek

gdzie w Warszawie na działkach jest 60 kotów? 8O
AnielkaG
 

Post » Nie lip 10, 2011 19:36 Re: [Wawa] PILNE 6 mc dom tyczasowy lub stały

Z tej strony Ania. Bardzo dziękuję za komentarz. Rozumiem, że jest podyktowany troską o kotkę.

Nikt z nas nie uważa się za anioła i nie to było naszym celem, kiedy zabieraliśmy kota z działek.

Kotka spędziła z nami cały dzień, była bardzo łagodna, natomiast koty domowe Marcina są bardzo spokojne i poprzednio przyniesienie "znajdy" nie wywołało takich problemów. Na pewno jest kwestią rodzaju posiadanego doświadczenia, że nie spodziewaliśmy się aż takich walk między nimi. Nie jest to kwestia przyjaźni, ale tolerowania się. Niestety albo stety, najwyraźniej mała miałą już kilka potyczek z większymi kotami i stąd tak reaguje. Gdyby to zależało od nas, na pewno jeszcze byśmy nad tym popracowali, ale pozostali domownicy nie sprostali nerwowo temu wyzwaniu i dalszy pobyt w tym miejscu był dla kotki niemożliwy (nie: trudny) z tego względu. Dlatego na razie kotka trafiła do mnie.

Masz rację, że nie należy oczekiwać, że kot zabrany z dzialek od razu położy się grzecznie na kolanach i bedzie mruczał, i nikt takich oczekiwań nie miał, a jednak ta kotka taka właśnie jest, że się łasi, domaga pieszczot i mruczy (pisaliśmy, że jest bardzo spragniona kontaktu z człowiekiem). W nowym miejscu po zwiedzeniu terenu położyła się w najlepsze spać. U mnie bez zaproszenia ułożyła się na łóżku, domagała się zabaw i pieszczot. Moja mama nie toleruje kotów, ale ta kotka ją oczarowała (nie na tyle, żeby ją zatrzymać, ale to już dużo o kotce mówi, naprawdę zachęcam do adopcji). Ja z różnych względów nie mogę jej przyjąć.

AnielkaG pisze:jeśli masz zamiar odwieźć ją do schroniska odwież ją spowrotem na te działki


Tu się zgadzam w 100% i już przekonałam Marcina, że powrót na działki jest lepszym rozwiązaniem.

AnielkaG pisze:ale pewnie na Paluch masz bliżej niż na działkę :twisted:


Masz chyba za sobą jakieś przykre przejścia, jeśli wszędzie doszukujesz się lekkomyślnych i leniwych idiotów. Radzę się mimo wszystko nie wypowiadać bez znajomości faktów, bo to nie sprzyja dobrej komunikacji. Sugestia Marcina odnośnie schroniska też wg mnie była nietrafna, ale na pewno nie wynikała z lenistwa.

AnielkaG pisze:w dodatku kotka półroczna może być w ciąży, albo za chwilę będzie...


Jeśli by była w ciąży, to primo nikt z nas się do tego nie przyczynił, a secundo nic już się na to nie poradzi. Jeśli nie jest, to będzie wysterylizowana.

AnielkaG pisze:gdzie w Warszawie na działkach jest 60 kotów? 8O


Działka nie jest w Warszawie. Niczego takie nie pisaliśmy.

Pozdrawiam.

Tazmir

 
Posty: 10
Od: Nie kwi 08, 2007 21:50

Post » Nie lip 10, 2011 19:55 Re: [Wawa] PILNE 6 mc dom tyczasowy lub stały

Jaka mądra odpowiedź - brakuje tu tak stonowanych słów, wielokrotnie.


Anielko, to już któryś temat w którym widzisz w każdym zdaniu złą wolę innych... Utrudnia to kontakt i nastawia przeciwko Tobie - czy taki masz cel kiedy tak się wypowiadasz?

mantra

 
Posty: 312
Od: Czw maja 17, 2007 14:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 10, 2011 21:15 Re: [Wawa] PILNE 6 mc dom tyczasowy lub stały

Tazmir pisze:Jeśli by była w ciąży, to primo nikt z nas się do tego nie przyczynił, a secundo nic już się na to nie poradzi. Jeśli nie jest, to będzie wysterylizowana.

Można kicię wysterylizować aborcyjnie, będzie to dla niej korzystne. Póroczna kotka to jeszcze dzieciak, nie zdążyła dorosnąć.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon lip 11, 2011 14:10 Re: [Wawa] PILNE 6 mc dom tyczasowy lub stały

Greta_2006 pisze:
Tazmir pisze:Jeśli by była w ciąży, to primo nikt z nas się do tego nie przyczynił, a secundo nic już się na to nie poradzi. Jeśli nie jest, to będzie wysterylizowana.

Można kicię wysterylizować aborcyjnie, będzie to dla niej korzystne. Póroczna kotka to jeszcze dzieciak, nie zdążyła dorosnąć.


popieram- to lepsze wyjście także dla kotki, którą poród może zabić. Zabieg (aborcyjny bądź nie) wraz z przetrzymaniem na czas rekonwalescencji można wykonać za darmo w Ośrodku Koteria, http://www.koteria.org.pl . Warto skorzystać z tej możliwości :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon lip 11, 2011 18:53 Re: [Wawa] PILNE 6 mc dom tyczasowy lub stały

Dziękuje za wszystkie porady i za informacje o Koterii. Z pewnością będę podawał adres dalej. Ze względów czasowych kotka została wysterylizowana dziś i właśnie czekamy na telefon. Przed zabiegiem była przepadana i nie była w ciąży.

Pozdrawiam.

Tazmir

 
Posty: 10
Od: Nie kwi 08, 2007 21:50

Post » Wto lip 12, 2011 8:54 Re: [Wawa] PILNE 6 mc dom tyczasowy lub stały

Tazmir pisze:Dziękuje za wszystkie porady i za informacje o Koterii. Z pewnością będę podawał adres dalej. Ze względów czasowych kotka została wysterylizowana dziś i właśnie czekamy na telefon. Przed zabiegiem była przepadana i nie była w ciąży.

Pozdrawiam.


super, cieszę się :)

pozdrawiam również :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 31 gości