[Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro cze 08, 2011 14:40 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

nie dotyczy kota, ale daje pogląd na ogół zachowań.
Robic scene na przypadkowym wątku z powodu wykorzystania zdjecia w miejscu nie majacym nic wspólnego z forum i tymże wątkiem, to delikatnie nazwawszy - dziwne.
Jeśli chcecie, usune wpis.
Zamiesciłam go jako ciekawostkę

inga.mm

Avatar użytkownika
 
Posty: 2319
Od: Pon lut 21, 2011 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 08, 2011 16:57 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

Justka1 pisze:Wyciągacie jakieś brednie sprzed lat z innych for oczerniając mnie

och, brednie? to nie Ty pisałaś? jak ktoś Ci się na konto włamuje i brednie pisze to może chciałabyś zmienić hasło albo zablokowac konto? służymy pomocą 8)

alken

 
Posty: 2
Od: Wto cze 07, 2011 8:25

Post » Śro cze 08, 2011 20:10 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

Kocurek ma klasyczny SUK. Silne zapalenie pęcherza moczowego, liczne bakterie, ogromny osad, wysoki ciężar właściwy i bardzo liczne struwity. Rozmawiałam dziś z Panią, ale jeszcze przed otrzymaniem wyników badania moczu. Kocurek nie nasikał od wczoraj nigdzie w domu, tylko do kuwetki.
Jest za to problem z kotką. Ona teraz panicznie boi się kocurka. Prycha, chowa się, zsiusiała się i zrobiła kupę pod siebie kiedy kocurek próbował się do niej zbliżyć. Wydaje mi się, że ona wystraszona jest zapachami schroniskowymi, które kocurek ma na sobie. Pani ma kocurka wykąpać, kotkę odizolować na co najmniej dobę, żeby się uspokoiła. Jutro dzwonię z wynikami do właścicielki.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 08, 2011 20:43 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

To tak właściwie,można by po prostu kota wyleczyć i mógłby zostać tam,gdzie jest jego dom,bo przestałby jako zdrowy sprawiać problemy...Choć patrząc na całe zajście,chyba lepszy dom się zwierzakowi należy... :roll:

Nietoperrr...

 
Posty: 79
Od: Czw sty 27, 2011 12:02

Post » Śro cze 08, 2011 21:05 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

Nietoperrr... pisze:To tak właściwie,można by po prostu kota wyleczyć i mógłby zostać tam,gdzie jest jego dom,bo przestałby jako zdrowy sprawiać problemy..

aż do "następnego razu". bo linieje, bo zadrapał, bo za dużo je albo za głosno się myje?

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Śro cze 08, 2011 21:37 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

a ja właśnie wróciłam z lecznicy, gdzie widziałam gościa - "sterydowca" lat około 30, rozpaczającego po stracie kota i to znacznie starszego.
Facet płakał rzewnymi łzami, początkowo próbował ukryć, ale nie wytrzymał. Ryczał jak dziecko.
Kot miał perforację jelit na tle nowotworowym (chyba - nie zrozumiałam dokładnie) i był najukochańszy, najmądrzejszy, najwspanialszy i w ogóle naj.
Gość walczył o niego kilka miesięcy.
Pomyślałam, że gdyby nasz wątkowy kot trafił do niego, chyba miałby raj.

inga.mm

Avatar użytkownika
 
Posty: 2319
Od: Pon lut 21, 2011 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 08, 2011 23:37 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

Moim zdaniem kot tam na stałe zostać nie powinien. Niesamowite, żebyście wy dziewczyny odkryły przez kilka wpisów co to może być, a oni chcieli kota uśpić i wmawiali, że lekarz powiedział, że to choroba psychiczna :?
brak słów.

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 08, 2011 23:51 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

klauduska,bo tu na kocim forum ludzie znają koty,objawy,choroby,psychikę...Kocia psychika bardziej odgadniona,niż szczurza na "naszym" forum...Jednak koty same pokazują swoim zachowaniem,ze coś nie tak.
Tu wystarczyło na kota spojrzeć,zrobić badania...I jest diagnoza.

Nietoperrr...

 
Posty: 79
Od: Czw sty 27, 2011 12:02

Post » Czw cze 09, 2011 0:01 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

Nietoperrr, ale mi nie o to chodziło, tylko o to, że wystarczyło pójść do weta z nim, czego moim zdaniem kompletnie NIE zrobili, tylko wcisneli kolejną bajeczkę z dominacją nad psami. Od roku "się męczyli", ale zupełnie nic nie zrobili widocznie, bo choroba jak już wcześniej pisałam, wygląda na dość "popularną". Zwykłe badanie moczu to wykryło, ale to trzeba było chcieć je najpierw zrobić, dlatego ja jestem za znalezieniem nowego DS dla niego po wyleczeniu.
Ej no ja tam widzę jak coś jest nie tak z moimi szczurami za każdym razem :P

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 09, 2011 8:12 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

Właśnie o to chodzi, jak kot sika, badanie moczu to podstawa, koszt to 10zł, a wyniki mogą wiele powiedzieć.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 09, 2011 11:45 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

No mi się też nie chce wierzyć w to że jakikolwiek wet by na to nie wpadł, skoro to taka popularna choroba. Tak się mówi w medycynie, że jak słyszysz tętent kopyt, to myśl o koniach, nie o zebrach - albo brzytwa Ockhama: najprostsze rozwiązanie jest tym najlepszym :P Żaden lekarz jak przyjdzie pacjent z katarem to nie powie od razu że ma jakąś wydumaną chorobę, albo że jest chory psychicznie i wpycha sobie do nosa różne rzeczy ;) Tak więc nie wierzę w wersję o chorobie psychicznej od weta.

Firusia

 
Posty: 5
Od: Sob maja 28, 2011 15:58

Post » Czw cze 09, 2011 12:51 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

Klauduska, ale chyba nabrali właśnie Ciebie?
Jesteś założycielką wątku na prośbe Justy1?
Dlaczego ona sama nie założyła?
To wszystko jest zastanawiające, w dodatku w tej dyskusji ginie sprawa kota.
Czy oddadza go?
Możemy sobie pisać, ze nie powinni sie nim opiekować, ze sa do bani itp, ale jak na razie pozostaja jego opiekunami.
Dobrze byłoby wiedzieć, czy szukać domu dla chłopaka, czy nie szukać?

inga.mm

Avatar użytkownika
 
Posty: 2319
Od: Pon lut 21, 2011 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 09, 2011 22:14 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

klauduska zajęła się wystawieniem ogłoszenia tutaj,bo Justka1 nie miała tu konta,a znały się ze szczurzego forum.Taka przysługa,która klauduskę kosztowała wór nerwów... :?
A co będzie dalej z kotem,to faktycznie nie wiadomo... :roll:

Nietoperrr...

 
Posty: 79
Od: Czw sty 27, 2011 12:02

Post » Czw cze 09, 2011 22:23 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

Nietoperrr... pisze:klauduska zajęła się wystawieniem ogłoszenia tutaj,bo Justka1 nie miała tu konta,a znały się ze szczurzego forum.Taka przysługa,która klauduskę kosztowała wór nerwów... :?
A co będzie dalej z kotem,to faktycznie nie wiadomo... :roll:

no patrz, a jak zaczęły się podjazdy, to mogła się zarejestrować?
wmanewrowała klauduskę, zupełnie "po przyjacielsku"

inga.mm

Avatar użytkownika
 
Posty: 2319
Od: Pon lut 21, 2011 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 21, 2011 20:24 Re: [Łódź] Oddam kota-kastrata 5l

ciekawa jestem co u kocurka.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości